Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

obrót towarowy krzyżówka

Według danych Narodowego Banku Polskiego saldo na rachunku obrotów bieżących w sierpniu wyniosło -1686 mln EUR wobec -1551 mln EUR miesiąc wcześniej. Warto odnotować, że dość znacząco zrewidowano w górę odczyt dla lipca. Sierpniowy odczyt okazał się niższy od naszej prognozy, jak i konsensusu prognoz. Jest to drugi w tym roku deficyt na rachunku bieżącym, a gorsze dane w ostatnich miesiącach wynikają z deficytu na rachunku obrotów towarowych z zagranicą. Łączne saldo obrotów bieżących w ostatnich 12 miesiącach obniżyło się w sierpniu do 0,9% PKB, tj. do najniższej wartości od półtora roku.

Głównym źródłem negatywnej niespodzianki względem naszych oczekiwań okazało się saldo obrotów towarowych z zagranicą, które wyniosło -1413 mln EUR i było najniższe od końcówki 2018 r. Dane te dobrze odzwierciedlają bieżące procesy gospodarcze. Z jednej strony bowiem ekspansja eksportu z Polski hamowana jest przez „wąskie gardła" w globalnym przemyśle, a z drugiej strony rośnie wartość sprowadzanych do polski surowców energetycznych, w tym cen ropy naftowej, które w sierpniu były o ponad 60% wyższe rok do roku. Pogorszenie salda handlu towarami miało miejsce pomimo przyspieszenia w sierpniu wzrostu eksportu i importu, odpowiednio (licząc w EUR) do 19,4% r/r z 13,1% r/r w lipcu oraz do 32,9% r/r z 21,5% r/r. Odnotujmy, że wzrosty dynamik r/r były spodziewane m.in. z powodu dodatniej różnicy w liczbie dni roboczych. W sierpniu poprawiło się z kolej saldo wymiany usług z zagranicą, co także było przez nas zakładane.

Spodziewamy się, że w danych z kolejnych miesięcy będzie widoczne pogłębieni się deficytu na rachunku C/A

Wskaźniki koniunktury w przemyśle wskazują bowiem na spadające zamówienia z zagranicy, zwłaszcza w przypadku dóbr pośrednich i kapitałowych, co biorąc pod uwagę mocny popyt odzwierciedla pogłębienie zatorów w dostawach w sektorze w skali świata, które będą utrzymywać się przez dłuższy czas niż zakładano jeszcze kilka miesięcy temu. Jednocześnie ceny surowców energetycznych nadal rosną, co będzie napędzało wartość nominalną importu do Polski. Stąd według naszych oczekiwań saldo obrotów bieżących w odniesieniu do PKB na koniec 2021 r. będzie niższe niż odczyt za sierpień. Na 2022 r. zakładamy już jego deficyt. Należy zauważyć jednak, że przedstawiane przez NBP dane są w cenach bieżących. Po korekcie zmian cen deficyt obrotów towarami i usługami powinien być mniejszy niż wynikałoby to z odczytów bilansu płatniczego. Niemniej na 3Q br. jak i całość 2021 r. zakładamy, że saldo to będzie miało negatywny wkład do rocznej dynamiki PKB w cenach stałych.

Naszym zdaniem rachunek bieżący nie będzie najważniejszą zmienną przy decyzjach dotyczących polityki pieniężnej w Polsce

Naszym zdaniem czynnik stóp procentowych będzie oddziaływał na aprecjację efektywnego kursu walutowego, ale niezbyt istotnie, ze względu na utrzymujące się ryzyka globalne, jak i lokalne związane m.in. z kwestiami instytucjonalnymi. Ponadto deficyt na rachunku obrotów bieżących choć obecnie mocniejszy niż średnia historyczna jest naturalną cechą polskiej gospodarki, gdzie import dóbr inwestycyjnych jest mocno importochłonny oraz ma miejsce deficyt na rachunku dochodowym jako kraj - importer kapitału. Spodziewamy się, że przez najbliższe miesiące Rada Polityki Pieniężnej będzie skupiała się na ocenie październikowej podwyżki i przyglądała się ryzykom przełożenia się inflacji na wzrost płac przewyższający produktywność pracy. W 2022 r. najpewniej dojdzie do dalszych podwyżek stóp, które według naszej prognozy powrócą do przedpandemicznych poziomów.

Czytaj więcej