Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

obama przedłużył sankcje wobec rosji za działania na ukrainie

Trwają spekulacje medialne dotyczące zawartości kolejnego (szóstego) pakietu sankcji, jakie Unia Europejska planuje nałożyć na Rosję. 2 maja stacja telewizyjna ZDF poinformowała, że Austria, Słowacja i Węgry zrezygnowały z możliwości skorzystania z prawa weta w odniesieniu do embarga na rosyjską ropę. Z kolei według agencji Reutera Komisja Europejska może zgodzić się na to, by Słowacja i Węgry nie były zobowiązane do nakładania restrykcji na import tego surowca, lub zaakceptować w odniesieniu do nich dłuższe okresy przejściowe. Dziennik „New York Times sugeruje”, że w przypadku obu krajów KE ma się zgodzić na wydłużenie tych okresów do grudnia 2023 r. Oficjalnym powodem miałaby być zbyt duża zależność od dostaw z Rosji.

 

3 maja Agence France-Presse poinformowała, że Bułgaria i Czechy mogą złożyć wniosek o wyłączenie z ewentualnego embarga na rosyjską ropę. Tego samego dnia szef unijnej dyplomacji Josep Borrell oznajmił, że szósty pakiet sankcji obejmie odłączenie od systemu SWIFT kolejnych rosyjskich banków (według doniesień Politico m.in. Moskiewskiego Banku Kredytowego i Rossielchozbanku), restrykcje wobec tamtejszych podmiotów szerzących dezinformację, a także ograniczenia w zakresie importu ropy.

 

4 maja w godzinach porannych przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała w trakcie przemówienia w Parlamencie Europejskim o wybranych szczegółach szóstego pakietu sankcji. KE zaproponuje państwom członkowskim wprowadzenie całkowitego embarga na rosyjską ropę, które miałoby być wdrażane stopniowo w ciągu najbliższych sześciu miesięcy, oraz rezygnację do końca roku z importu produktów naftowych z Rosji. Przewodnicząca zapowiedziała też odłączenie od systemu SWIFT kilku rosyjskich banków, w tym Sbierbanku. Sankcjami mają również zostać objęte trzy tamtejsze kanały telewizyjne oraz kolejni członkowie sił zbrojnych, w tym zaangażowani w działania wojenne w Mariupolu. Więcej szczegółów propozycji ma zostać ogłoszonych jeszcze 4 maja. Ostateczną decyzję w sprawie nowych restrykcji podejmą w najbliższych dniach państwa członkowskie UE.

Reklama

 

4 maja Australia rozszerzyła sankcje personalne – objęły one 75 deputowanych Dumy Państwowej (izba niższa parlamentu) oraz ministrów samozwańczych tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republik Ludowych. Zgodnie z doniesieniami medialnymi indyjska firma Tata Steel wstrzymała zakupy rosyjskiego węgla. 2 maja szef niemieckiego koncernu E.ON Leonhard Birnbaum ostrzegł przed nakładaniem embarga na import rosyjskiego gazu. Oświadczył, że bez tamtejszego surowca gospodarka RFN mogłaby ledwo przetrzymać nadchodzące dwa sezony grzewcze. Dodał, że odbyłoby się to kosztem przemysłu i gospodarki, a więc embargo mogłoby mieć dramatyczne konsekwencje. Sekretarz Związku Przemysłowców Austrii Christoph Neumayer oświadczył zaś, że nowe sankcje na rosyjski sektor energetyczny (w tym dostawy ropy i gazu) doprowadziłyby do dalszego, rekordowego wzrostu cen surowców energetycznych. Szczególnie przestrzegał przed wprowadzaniem restrykcji na dostawy gazu.

 

3 maja belgijska służba celna powiadomiła, że aktualnie w miejscowych portach znajduje się 2980 kontenerów i 4876 samochodów przeznaczonych na eksport do Rosji. Towary zostały zatrzymane ze względu na przedłużające się kontrole oraz w związku z unijnymi sankcjami. Kolejne zachodnie podmioty rezygnują z działalności w Rosji lub ograniczają ją. Fińska firma kolejowa VR Group poinformowała o zamiarze sprzedaży swoich aktywów w tym kraju. Zaczęła także wypowiadać kontrakty na przewozy towarów zawarte z tamtejszymi podmiotami. Inna fińska spółka – Fortum – ogłosiła spisanie na straty ok. 2,1 mld euro związanych z aktywnością na terenie Rosji. Jeszcze na początku marca koncern oznajmił, że rezygnuje z realizacji nowych projektów na jej terytorium.

 

Agencja RIA Novosti, powołując się na dane Bloomberg Billionaires Index (BBI), przekazała, że od początku roku straty rosyjskich oligarchów wyniosły ok. 45,5 mld dolarów. Najwięcej stracili: współwłaściciel koncernów Novatek i Sibur Giennadij Timczenko (ok. 7 mld dolarów), Leonid Michelson (6,5 mld) i Aleksiej Mordaszow (5,3 mld). 3 maja Władimir Putin podpisał dekret o środkach gospodarczych wymierzonych w nieprzyjazne działania państw trzecich. Dokument zakłada, że rosyjskie instytucje państwowe, organy władzy (w tym lokalnej) oraz osoby fizyczne i prawne znajdujące się w jurysdykcji Federacji Rosyjskiej nie będą mogły zawierać jakichkolwiek transakcji z osobami fizycznymi i prawnymi, które znajdą się na krajowej liście sankcyjnej. Przewiduje też zakaz dostaw towarów i surowców do takich podmiotów. Dekret zobowiązuje rząd do przygotowania listy objętych restrykcjami w ciągu 10 dni...czytaj więcej

Reklama

 

Nazwa przycisku

Czytaj więcej

Artykuły związane z obama przedłużył sankcje wobec rosji za działania na ukrainie