Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

o co chodzi z dyrektywą omnibus

Wielkimi krokami zbliża się Black Friday. Od 2023 r. konsumenci mają do dyspozycji narzędzia, które znacząco ułatwią poruszanie się w sieci i podejmowanie decyzji zakupowych. 

 

  • Prawie 2/3 Polaków planuje skorzystać z piątkowych promocji. 
  • Przed uniknięciem oszustwa ochronią wprowadzone przepisy regulujące podejmowanie decyzji zakupowych. 
  • Jak zadbać o finanse osobiste i wybierać produkty, które rzeczywiście są w promocyjnej cenie? 

 

Black Friday w Polsce - rodacy zainteresowani promocjami 

Black Friday to tradycja, która przybyła do Polski ze Stanów Zjednoczonych. Każdego roku zaplanowana jest na koniec listopada i obejmuje ostatni roboczy dzień tygodnia. Ma na celu stymulowanie sprzedaży w kanałach tradycyjnych oraz e-commerce. Coraz częściej jeden dzień zmienia się w weekend, tydzień, a nawet miesiąc promocji. Niestety część z nich jest jedynie pozorna. Ceny bywają zawyżone na kilka tygodni przed akcją rabatową, a następnie zmieniane. Z tego względu warto odpowiednio przygotować się do zakupów.

W 2023 r. Czarny Piątek wypada 24 listopada. Niemniej już od początku listopada sklepy internetowe i stacjonarne kuszą promocjami typu Black Month, zapowiadając cały miesiąc obniżek. Z całą pewnością kolejnym krokiem będzie Cyber Monday, świetna okazja dla sklepów na przedłużenie akcji rabatowej. 

Reklama

 

Zobacz również: Jak zastrzec PESEL za darmo? Od dziś dostępna nowa usługa

 

Czarny Piątek a Dyrektywa Omnibus 

W ustrzeżeniu się od oszustwa i sztucznego zaniżania cen pomoże wprowadzona Dyrektywa Omnibus. Ma ona na celu zwiększenie transparentności w podejmowaniu decyzji zakupowych. Jak podkreśla Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, sztuczne zawyżanie cen to powszechna praktyka zakupowa. Obecnie wymagane jest zamieszczanie kompletnych informacji, m.in. o cenie promocyjnej i cenie najniższej w ciągu 30 dni. 

Nowe regulacje mają na celu eliminację fałszywych obniżek, w których przedsiębiorcy tuż przed „promocją” sztucznie zawyżali cenę, aby zaprezentować „atrakcyjność” oferty (najczęściej przy okazji kampanii typu „Black Friday”). Rozwiązaniem tego problemu ma być obliczanie wielkości obniżki względem najniższej ceny z 30 dni przed jej wprowadzeniem. Podawanie najniższej ceny z 30 dni przed obniżką zmienia w zasadniczy sposób punkt odniesienia dla konsumentów” - informuje UOKIK. 

 

Zobacz również: UWAGA! Oszuści podszywają się pod spółki z GPW. Ostrożnie z zakupami

 

Reklama

 

Z pomocą mogą przyjść również internetowe porównywarki cen. Warto jednak pamiętać, że pomimo pozornie tańszego produktu, finalnie możemy zapłacić więcej, a  wszystko za sprawą wyższych kosztów wysyłki. W sklepie stacjonarnym cena na metce, a ta przy kasie także mogą się różnić. Zgodnie z prawem, gdy na paragonie znajduje się inna kwota niż na metce, wówczas można otrzymać zwrot różnicy czy przeprowadzić transakcję na podstawie ceny z metki. 

Pomimo że Polacy najczęściej na Black Friday kupują ubrania, warto zwracać uwagę na oferowane promocje w przypadku produktów spożywczych. W tym przypadku liczy się nie tylko cena, ale przede wszystkim gramatura. Producenci mogą oferować podobnie wyglądające opakowania, jednak zawartość może być inna.  

Z perspektywy finansów osobistych, Czarny Piątek może być sporym zagrożeniem dla portfela przeciętnego Polaka. Badania pokazują, że nawet pomimo sformułowania listy zakupów, nawet 25% z nas ulega impulsowi i kupuje niepotrzebne rzeczy.  

Na podstawie danych PwC, w bieżącym roku Polacy planują wydać nawet 5% więcej na piątkowe wyprzedaże niż w roku poprzednim. Dzieje się tak nawet pomimo trudnego otoczenia makroekonomicznego zmuszającego do oszczędzania. Warto zatem pamiętać, że kupując online, przysługuje 14 dni na zwrot (chyba, że sprzedawca dodatkowo wydłuży ten okres). 

 

Zobacz również: „Metoda na wnuczka” - banki oddają pieniądze!

Czytaj więcej

Artykuły związane z o co chodzi z dyrektywą omnibus