- Kurs spółki zbliża się do 70 zł za akcję.
- W zarządzie płockiej spółki doszło do roszady stanowisk.
- PIP otworzył punkt informacyjny dla cudzoziemców na budowie w Płocku.
Dalsza część tekstu znajduje się pod materiałem wideo
Kurs zbliża się do 70 zł za akcję
Spółka Orlen zwyżkowała od końcówki marca do okolic 10 kwietnia. Na górce kurs osiągnął nawet ponad 71 zł za akcję, po czym rozpoczęła się korekta. Wraz z początkiem maja akcje płockiego koncernu zaczęły się ponownie piąć do góry. Od 2 maja jedna akcje podrożały o ponad 3 zł za sztukę.
W zeszłym tygodniu kurs Orlenu wzrósł nieznacznie o +0,71%. Jednak w tym tygodniu notowania rosną znacznie efektywniej. Od poniedziałku papiery spółki podrożały o +2,06%. Podczas dzisiejszej sesji o godzinie 11:25 za jedną akcję trzeba zapłacić 69,77 zł, co stanowi wzrost o +1,06% względem wczorajszego zamknięcia.
Zobacz również: Kłamstwo wielkiego banku! Nazywali Bitcoin piramidą i oszustwem. Potem kupili ogromne ilości BTC
W zarządzie spółki doszło do zmian
We wczorajszym komunikacie prasowym spółka poinformowała o przetasowaniach, do jakich doszło w zarządzie ich spółki. Witold Literacki wraz z 16 maja został powołany na stanowisko wiceprezesa ds. korporacyjnych, po tym jak wcześniej złożył rezygnację wraz z 15 maja ze stanowiska wiceprezesa spółki i pierwszego zastępcy prezesa zarządu Orlenu. Oprócz tego Ireneusz Sitarski wraz z dniem 16 maja zacznie pełnić funkcję wiceprezesa ds. sprzedaży detalicznej. Wraz z dniem dzisiejszym przestanie być członkiem rady nadzorczej, po tym jak złożył wczoraj rezygnacje.
Zobacz również: Wynagrodzenie twórcy giganta technologicznego 60% w górę, słynny inwestor wychodzi z akcjonariatu
Afery z warunkami pracy na Olefin III ciąg dalszy
Po tym jak dziennikarze Gazety Wyborczej i TVN nagłośnili warunki pracy, które panowały dla azjatyckich pracowników zatrudnionych na budowie kompleksu petrochemicznego Olefin III w Płocku, Orlen wziął się za wyjaśnienie afery i rozpoczął postępowanie kontrolne. W dniu wczorajszym w związku z doniesieniami na plac budowy przyjechali inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy (PIP), którzy zorganizowali punkt informacyjny dla cudzoziemców. Pracownicy z Azji mogli tam uzyskać darmową poradę prawną, czy zgłosić patologie, co się jednak nie zadziało. „Rozdaliśmy kilkaset ulotek. Zachęcaliśmy do kontaktu i do naszych porad prawnych. Byliśmy też przygotowani na odbieranie ewentualnych skarg od pracowników, ale żaden z nich nie zdecydował się na jej złożenie” – skomentował dla PAP Tomasz Zalewski, p.o. rzecznika prasowego Głównego Inspektoratu Pracy. Jednak niektórzy z cudzoziemców poskarżyli się na „pewne niedogodności związane z zakwaterowaniem”.
Zobacz również: Banki zarabiają krocie choć gospodarka jest w zapaści. Eldorado potężnych zysków
