Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

notowania walut 09.03

Niecałe trzy miesiące temu pisaliśmy, że wraz ze spadkiem kursu dolara do dwuletniego minimum waluta ta względem PLN "nie jest już przewartościowana z długoterminowego, fundamentalnego punktu widzenia". Tak się złożyło, że dosłownie chwilę potem kurs USD ustanowił tzw. twarde dno, a następnie zaczął się umacniać. W ostatnich dniach dolar zaczął jeszcze mocniej prężyć muskuły i przełamał linie trendu spadkowego wychodzące ze szczytu z czasu "korona-krachu".

 grafika numer 1 grafika numer 1

W najnowszym raporcie analitycy Nordea Banku wyliczają argumenty za dalszą aprecjacją USD. Jednym z nich jest oczekiwane szybsze tempo wzrostu gospodarczego w USA względem innych krajów.

 grafika numer 2 grafika numer 2

Naszym zdaniem potencjał wzrostowy USD może wynikać również z "odkręcania" ekstremalnie negatywnego nastawienia traderów i funduszy hedgingowych. Pisaliśmy już o rekordowo dużych krótkich pozycjach spekulacyjnych na rynku kontraktów na indeks dolarowy (krótkie pozycje pozwalają zarabiać na spadku kursu dolara względem koszyka walut). Te pozycje właśnie pomału zaczynają być zmniejszane. Potencjalny "short squeeze" (czyli paniczne zamykanie krótkich pozycji) mógłby okazać się głównym czynnikiem umacniających USD, tak jak to zdarzało się w przeszłości.

Reklama

 grafika numer 3 grafika numer 3

Co ciekawe umocnienie dolara (lub też osłabienie PLN względem USD tak jak to pokazujemy na poniższym wykresie) ma przynajmniej na razie jedynie umiarkowany negatywny wpływ na polskie akcje. WIG co prawda od początku roku tkwi w trendzie bocznym, ale jak na razie "odmawia" wybicia dołem w ślad za kursem PLN.

 grafika numer 4 grafika numer 4

Reasumując, czynniki takie jak odkręcanie rekordowo krótkich pozycji spekulacyjnych, oczekiwania odnośnie szybszego wzrostu gospodarczego w USA czy też rosnące rentowności tamtejszych obligacji pomagają dolarowi przełamywać linie trendu spadkowego, w jakim był od czasu "korona-krachu". Polskie akcje póki co pozostają na szczęście relatywnie odporne na postępującą aprecjację USD, z którym historycznie są negatywnie skorelowane.

Przekierowanie do artykułu

Czytaj więcej