Trwa sezon wyników największych amerykańskich banków. W ostatnim czasie poznaliśmy wyniki Citigroup. Przewyższyły one szacunki analityków z Wall Street.
14 lipca w środę przed sesją na amerykańskiej giełdzie Citigroup opublikował wyniki finansowe za II kwartał 2021 r. Przychody wyniosły 17,5 mld USD wobec 19,8 mld USD w analogicznym okresie ubiegłego roku, co stanowi spadek o 12% rdr. Uzyskane przychody przewyższyły szacunki analityków z Wall Street na poziomie 17,2 mld USD. W II kwartale bank wypracował zysk netto w wysokości 6,2 mld USD w porównaniu do 1,1 mld USD rok wcześniej. Zysk na akcję wyniósł 2,85 USD wobec 0,38 USD przed rokiem. Osiągnięty zysk na akcję przewyższył oczekiwania analityków na poziomie 1,96 USD.
W raporcie bank poinformował, że spadek przychodów był spowodowany niskimi stopami procentowymi. Klienci banku byli też mniej skłonni do korzystania z zadłużenia na kartach kredytowych. Jednocześnie niskie stopy procentowe w pewnym stopniu przyczyniły się do zwiększenia zysku banku ze względu na niższy koszt pozyskania kapitału.
Podobnie jak inne banki, w ubiegłym roku również Citigroup odłożył spore środki na straty kredytowe. W związku z lepszą od oczekiwań sytuacją kredytobiorców banki rozwiązują rezerwy przeznaczone na ten cel. W minionym kwartale Citigroup uwolnił środki w wysokości 1,1 mld USD.
Citigroup jest trzecim największym pod względem sumy aktywów bankiem w USA. W lutym 2021 r. szefową banku została Jane Fraser. W kwietniu poinformowała, że bank zamyka działalność detaliczną w 13 krajach, w których nie jest wystarczająco rentowna. Analitycy z Wall Street są ciekawi dalszych planów nowej szefowej.
Opublikowane wyniki ucieszyły inwestorów. W środowych notowaniach przedsesyjnych kurs akcji Citigroup wzrósł o 1,3%. Od początku tego roku kurs akcji Citigroup wzrósł o 11%, co jest słabszym wynikiem niż w przypadku pozostałych największych banków.
Wczoraj swe wyniki finansowe opublikowały banki JP Morgan i Goldman Sachs, a w dniu dzisiejszym Bank of America i Wells Fargo.
