Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

metale półszlachetne

Ceny czerwonego metalu nie są w stanie wyrwać się z trendu bocznego, zapoczątkowanego pod koniec czerwca. Kontrakt 3-miesięczny na LME poruszał się przez minione dwa tygodnie w przedziale 9300–9600 USD/t. Wydarzenia rynkowe okazały się zbyt małego kalibru, aby ceny miedzi obrały ewidentny kierunek na dłuższy czas.

 grafika numer 1 grafika numer 1

Z pozytywów warto wymienić ponowne odbicie się premii katodowej w Yangshan

oraz sprawny przebieg aukcji metalu z chińskich rezerw państwowych. Zaplanowana na dwa dni sprzedaż 20 tys. ton miedzi potrwała zaledwie 75 minut o poranku 5 lipca. Według lokalnych źródeł, cena metalu wyniosła 1,6% poniżej poziomu sierpniowego kontraktu na miedź notowanego na giełdzie w Szanghaju. Daty kolejnych aukcji nie są znane. Rozczarował z kolei czerwcowy import do Chin miedzianych produktów oraz nieobrobionego metalu. Odczyt okazał się niższy o niemal 4% m/m oraz 35% r/r (warto zauważyć, że czerwiec 2020 był rekordowy). Za trzecim z rzędu miesięcznym spadkiem stały wywindowane ceny miedzi na światowych giełdach oraz spowolnienie tempa rozwoju lokalnego sektora przemysłowego w czerwcu. Pewną rolę odegrało też zamknięcie się w ostatnich miesiącach okienka arbitrażowego, które czyniło import metalu atrakcyjnym.

Niezdecydowany ruch ceny miedzi znajduje odzwierciedlenie w raportach

Commitments of Traders z giełdy CME. Rynkowa liczba otwartych pozycji jest najniższa od roku, zaś wzrost długich pozycji netto zarządzających funduszami jest głównie związany z redukcją pozycji krótkich. Natomiast według szacunków Marex Spectron, brokera LME, spekulacyjny udział długich pozycji netto na lokalnej giełdzie wynosi aktualnie 9% liczby otwartych pozycji, znacznie poniżej wieloletniego maksimum sięgającego 62% jeszcze w lutym bieżącego roku. Inwestorzy „long-only” rozglądają się zapewne za bardziej perspektywicznym rynkiem. Otwarta pozostaje kwestia, czy prawdopodobny jest powrót cen miedzi do rekordowych poziomów na fali autentycznego, globalnego ożywienia popytu, wykraczającego poza Państwo Środka.

Niedawne obniżenie przez Ludowy Bank Chin stopy rezerw obowiązkowych,

mające na celu wsparcie finansowania małych i średnich przedsiębiorstw, rynek zinterpretował jako oznakę spowolnienia lokalnej gospodarki. Analogicznie został zrozumiany dzisiejszy odczyt chińskiego PKB za drugi kwartał 2021 w wysokości 7,9% r/r, wynik nominalnie imponujący, lecz nieznacznie poniżej oczekiwań rynkowych. Niezdecydowanym pozostaje kierunkowskaz w postaci contango na giełdzie LME, które ociera się o poziom 40 dolarów w przypadku różnicy między ceną kasową a kontraktu 3-miesięcznego. Biorąc pod uwagę, że jeszcze w maju rynek wyceniał analogiczny termin na 30-dolarowe backwardation można dojść do przekonania, że w krótkim terminie nie grozi nam ani niedobór miedzi, ani skokowy wzrost ceny metalu

Czytaj więcej

Artykuły związane z metale półszlachetne