W ostatnim czasie mamy do czynienia z odejściem lub widmem odejścia wielu Spółek z GPW. Na szczęście, na Giełdzie debiutują też nowe spółki. Jedną z nich jest Maxcom S.A., której akcje debiutują dziś na warszawskiej Giełdzie.
O Maxcom S.A.
Maxcom jest dostawcą telefonów komórkowych dla seniorów. Jak możemy przeczytać na stronie GPW, Maxcom: „...jest największym w Polsce dostawcą klasycznych telefonów komórkowych oraz telefonów stacjonarnych dla seniorów i domowych telefonów GSM. Grupa szacuje udział telefonów Maxcom oraz Maxton w całym krajowym rynku telefonów komórkowych niebędących smartfonami w 2016 roku na poziomie 35–40%”.
Debiut Giełdowy
Ofertą publiczną objętych zostało 864 tys. akcji, z czego:
- 660 000 to subskrypcja nowo-emitowanych akcji serii B,
- 204 000 to sprzedaż istniejących akcji serii A.
Kurs odniesienie dla akcji i praw do akcji to 55 zł, co jest równe cenie akcji w ofercie publicznej. Łączna wartość oferty to: 47 520 000 zł.
Free float, tj. akcje znajdujące się w wolnym obrocie, wynosi 10% dla zarejestrowanych akcji. Potencjalny free float, z uwzględnieniem akcji serii B, to 32%. Wskaźnik ten informuje ile akcji znajduje się poza kontrolą głównych akcjonariuszy, co ma znaczący wpływ na płynność obrotu akcjami.
Jak wynika z informacji podanych przez GPW w zapowiedzi debiutu, wartość Spółki z uwzględnieniem zarejestrowanych akcji serii A i praw do akcji serii B, wynosi 148 500 000 zł.
Jak rynek przyjmuje nową spółkę?
Na akcjach Spółki nie dzieje się wiele. O godz. 09:34, akcje Spółki znajdują się na poziomie ceny z oferty publicznej.
Nieco więcej dzieje się na prawach do akcji. Po początkowym spadku kursu, akcje wystrzeliły w górę. Około 10:10, kurs praw do akcji zyskuje 1,82%.
Debiut giełdowy Maxcom nie jest jednak szczególnie emocjonujący i nie obfituje w bardzo gwałtowne, kilku czy kilkunastoprocentowe zmiany kursu, co jest w gruncie rzeczy pozytywną informacją. Oznacza bowiem, że akcje Spółki zostały stosunkowo dobrze wycenione dla celów debiutu.
(źródło grafiki głównej: pixabay.com)