Kursy walut NBP 29.03.2024r.

Główny wpływ na zachowanie złotego miały w środę zmiany na rynkach bazowych FX, a tam umacniał się nieco dolar, co generalnie wywierało presję na waluty EM. Warto dodać, że złoty nie umocnił się po informacji o pozytywnym zaopiniowaniu przez Radę UE grudniowego wniosku o płatność ok. 6,3 mld z polskiego KPO co pokazuje, że czynnik ten został już przez rynek zdyskontowany.

Globalna siła dolara była natomiast wynikiem utrzymującego się napięcia geopolitycznego oraz rosnącego wśród inwestorów przekonania, że skala obniżek stóp procentowych przez Fed w br. będzie mniejsza od skali cięć stóp przez EBC. W środę takie przekonanie inwestorów mogły podtrzymywać odczyty marcowych danych o koniunkturze gospodarczej w strefie euro (indeksy nastrojów), które pomimo tego, że generalnie były minimalnie wyższe od rynkowych oczekiwań, to w dalszym ciągu pozostają słabe.

Reklama

Zobacz także: Polski złoty z wiatrem w plecy - co czeka kurs euro?

grafika numer 1 ✕

Środowa sesja pokazała, że głównym czynnikiem ryzyka dla złotego jest mocniejszy dolar, a na reprezentującym jego siłę indeksie (DXY) w dalszym ciągu trwa „przeciąganie liny” w pobliżu średnioterminowej linii trendu spadkowego (okolice 104,4 pkt.). Impulsem dla dolara mogą być piątkowe dane o inflacji PCE z USA za luty br., jednak ze względu na święto (Wielki Piątek) i związany z nim brak handlu na europejskich i amerykańskich parkietach giełdowych, rynkową reakcję poznamy dopiero 1 kwietnia. Jeśli przesunięcie dolara będzie znaczące, może to spowodować wybicie przez kurs EUR/PLN z lokalnego trendu bocznego (4,2950-4,3250), a po środowej sesji ryzyka dla przebicia jego górnego ograniczenia nieco wzrosły.

Reklama

Na rynkach stopy procentowej w środę panowały pozytywne nastroje, rentowności obligacji skarbowych szły w dół, w Polsce w zakresie 7-8 pb., a na głównych parkietach o ok. 3-6 pb.

Zobacz także: Kursy walut 28.03.: gigantyczne wzrosty! Dolar najwyżej od 34 lat!

grafika numer 2 ✕

Reklama

Kalendarium makro z rynków bazowych nie było rozbudowane, wstępne odczyty marcowej inflacji konsumenckiej z Hiszpanii były zbliżone do rynkowych oczekiwań, a dane o koniunkturze gospodarczej w strefie euro nie wskazały na istotną jej poprawę. Spadki rentowności obligacji z rynków bazowych, szczególnie niemieckich, wspierały coraz bardziej gołębie wypowiedzi przedstawicieli EBC, jak choćby ta środowa, członka zarządu tego banku Piero Cipollone. W takim pozytywnym otoczeniu krajowe SPW kontynuowały zapoczątkowane we wtorek spadki rentowności, które co warto podkreślić były mocniejsze od tych z głównych parkietów. Pozytywnych zmian polskich SPW nie hamowały jastrzębie wypowiedzi członkiń RPP (G. Masłowska, I. Duda), gdyż potwierdzały one znaną już narrację Rady, że obniżki stóp procentowych w Polsce w 2024 roku nie są scenariuszem bazowym.

Zobacz także: Zmiany! Prognozy dla kursów euro EUR/PLN, dolara USD/PLN i eurodolara EUR/USD na najbliższe dni

grafika numer 3 ✕

Reklama

Środowe spadki rentowności obligacji z rynków głównych, szczególnie Bundów, gdzie naruszyliśmy wsparcie na 2,32%, poprawiły obraz ich trendów, co zgodnie z naszymi oczekiwaniami jest jednym z czynników wspierających spadki rentowności polskich SPW. Czwartek jest ostatnim dniem regularnego handlu na rynku FI w marcu, kalendarium makro z rynków głównych, szczególnie z USA jest bogate i naszym zdaniem to te dane (patrz kalendarium) zadecydują o stylu zamknięcia obecnego tygodnia. Po środowej sesji w obrazie krótkoterminowych trendów obligacji skarbowych, w tym również krajowych, nie widzimy sygnałów wzrostu ich rentowności, choć w tym kontekście może się coś na początku przyszłego tygodnia zmienić za sprawą piątkowych odczytów inflacji konsumenckiej z Francji, Włoch, Polski i USA.

Zobacz także: Zmiany na rynku FOREX. Jakie niespodzianki szykują się dla kursów

Wykres dnia: Rosnące oczekiwania na mocne obniżki stóp procentowych EBC wspierają wzrosty niemieckiego DAX-a, który w środę po raz pierwszy w historii testował 18 500 pkt.

grafika numer 4 ✕