Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

kurs korony szwedzkiej mbank

Tym razem umacniający się dola amerykański nie dotarł do oporu 8.66, a raczej strefy, w której powstał szczyt z przełomu marca i kwietnia tego roku. Nie ma co ukrywać, że wzrosty były imponujące pod względem dynamiki, co doprowadziło do pokonania obu średnich kroczących. W ostatnim komentarzy opisywałem lokalny opór 8.35, który tworzył mini konsolidację z ograniczeniem od dołu ceną 8.25.

Było to przysłowiowe zgniatanie sprężyny, czyli spadek zmienności wywołał uwolnienie ogromnej siły po stronie zakupów USD. Jeżeli jest to zjawisko trwałe, to wkrótce powinna pojawić się kolejna fala umocnienia dolara.

Jeżeli zaś reakcja inwestorów była przesadzona, to cena USDSEK ma szanse zdyskontować wszystkie trzy białe świece z ubiegłego tygodnia.

Aktualnie udało się powrócić do poziomu 8.48, który był oporem, a teraz ma szanse zamienić się we wsparcie. Problemem pozostaje pozostawiony samotnie poziom 8.35, który był bastionem podaży. Tym samym posiadacze krótkich pozycji czekają na możliwość zamknięcia swoich zleceń z mniejszą stratą.

Dlatego należy obserwować zachowanie ceny na obecnych poziomach. Jeżeli nie powstanie tutaj dołek w najbliższych dniach, to podaż może chcieć powrócić w okolice czerwonej średniej kroczącej.

Reklama

Wracając do zielonego wsparcia 8.25, ponieważ popyt po raz kolejny nie dopuścił do powstania nowego dołka, to w szerszym kontekście można założyć, że ubiegłotygodniowe osłabienie SEK jest impulsem wzrostowym. Jeżeli tak, to powoli następuje zmiana sentymentu do SEK i po bieżących spadkach kolejne białe świece mogą mieć podobną charakterystykę do tych z ubiegłego tygodnia.

SEK słabnie - 1SEK słabnie - 1

Czytaj więcej