Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

kurs jena chinskiego

Na wykresie opisałem trzy kolejne fazy spadkowe. Jak widać, mają one tendencję do wydłużania się, choć nie są to znaczące różnice, szczególnie kiedy spojrzy się na reakcje popytu na geometrycznym wsparciu. Tydzień temu po naruszeniu czerwonej linii 171.75 notowania GBPJPY wystrzeliły do góry.

Niskie wartości oscylatorów mogły być dodatkowym motywatorem do takiego ruchu rynkowego.

Jeżeli zielony odcinek był korekta, to białe świece nie pokonały jeszcze całej zaplanowanej przestrzeni. Po korekcie tworzy się impuls zgodny z dotychczasowym trendem, a ten pozostaje wzrostowy. Oznacza to, że posiadacze długich pozycji powinni dążyć do pokonania oporu 156.07, co jeszcze się nie udało.

Warto pamiętać, że rok temu korekty osiągały dwa razy większe długości, co zaznaczyłem kolorem żółtym. Tym samym nie można wykluczyć, że notowania tej pary walutowej nie zbliżą się do wzrostowej linii trendu, która aktualnie znajduje się w okolicach wartości 146.00. Wiązałoby się to z przełamanie wsparcia 151.75.

Reklama

Patrząc na szczyty z 2018 roku, które były poważną barierą dla wzrostów, to lepiej, aby cena GBPJPY nie spadła poniżej 149.00. Wtedy trend mógłby zmienić swoją charakterystykę na trwałe. Zapewne dlatego poprzednie dwie fazy spadkowe zakończyły się właśnie w tym miejscu.

Funt silniejszy od JPY - 1Funt silniejszy od JPY - 1

Czytaj więcej