Kurs funta do złotego GBPPLN oscyluje w granicach 4.80 złotego. Wydaje się, że w ostatnich tygodniach to właśnie poziom rynkowego consensusu, który może w każdej chwili ulec zmianie. Co może wpłynąć na kurs funta? Przede wszystkim kwestie fundamentalne związane z Brexitem. W kuluarach politycznych w Wielkiej Brytanii mówi się o tym, że brytyjscy parlamentarzyści nie zgodzą się na twardy Brexit. To między innymi ta informacja spowodowała umocnienie się kursu funta do złotego GBPPLN oraz kursu funta do dolara GBPUSD. Dynamiczniejszy ruch obserwowaliśmy w przypadku kursu funta do dolara, a to oznacza, że inwestorzy, również Ci instytucjonalni przygotowują swoje pozycje przed głosowanie w parlamencie. Oczy w Europie na Wielką Brytanię zwrócą się 14 stycznia, bo to na ten dzień Theresa May w grudniu zapowiedziała głosowanie w parlamencie. Wstępnie głosowanie miałoby dotyczyć ponownego referendum w sprawie opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię.
Kurs funta do złotego GBPPLN zmaga się z oporem na poziomie 4.82
Ostatnie sesje dla waluty brytyjskiej GBP były bardzo udane. Biorąc pod uwagę, że 3 stycznia pojawiło się lokalne minimum cenowe na poziomie 4.72 to aktualny kurs oscylujący w graniach 4.80 oznacza umocnienie funta o 1,70%. Opór cenowy, który widoczny jest na wykresie dziennym kursu funta do złotego GBPPLN wynika z długiego górnego cienia, który pojawił się 31 grudnia 2018 roku. Maksimum cenowe tego cienia wynosi 4.8190. Do tego poziomu brakuje nam jeszcze około 2 groszy. To z jednej strony niewiele, ale z drugiej przełamanie tego poziomu będzie możliwe jeżeli dojdzie do głosowania w parlamencie brytyjskim 14 stycznia. Do tego czasu kurs funta powinien przynajmniej w stosunku do złotego ustabilizować się.
Wykres kursu funta do złotego w ujęciu dziennym z zaznaczonymi poziomami wsparcia oraz oporu. Wsparcie dla kursu funta do złotego GBPPLN wynosi 4.73.
Kurs funta do dolara GBPUSD - niedźwiedzie złapane w pułapkę w okolicach 1.2470
Bardzo ciekawie od strony technicznej wygląda sytuacja kursu funta do dolara GBPUSD. 2 stycznia wraz z flash crashem, który w szczególności miał miejsce w przypadku kursu dolara do jena japońskiego USDJPY (czytaj więcej). Objęcie bessy, które pojawiły się podczas wspomnianej sesji mogło zapowiadać dramatyczną przecenę kursu funta. Z drugiej strony podłoże spadków nie dotyczyło sytuacji funta, a sytuacji dolara amerykańskiego. Przełamanie poziomu 1.2477 wygenerowało sygnał do spadków, który okazał się być sygnałem fałszywym. Całe szczęście wspomniane wyłamanie dołków były dość głębokie bo o aż 80 pipsów został przekroczony poziom dołka, a to wystarczająca odległość żeby zabezpieczyć pozycję co najmniej na BE break even.
Wykres kursu funta do dolara w ujęciu dziennym z zaznaczonym klinem zniżkującym oraz poziomem oporu wynoszącym 1.2811
Co czeka kurs funta w drugim tygodniu stycznia?
Najważniejsze wydarzenie, które może mieć wpływ na kurs funta brytyjskiego to konferencja prasowa prezesa Bank of England (Banku Anglii) Pana Marka Carneya. Konferencje odbędzie się w środę, 9 stycznia, o godzinie 16:30. Istotne dane dla Wielkiej Brytanii poznamy również w piątek, 11 stycznia. O godzinie 10:30 poznamy odczyt PKB dla Wielkiej Brytanii w ujęciu miesięcznym oraz kwartalnym. O tej samej porze dla kursu funta opublikowana zostanie wartość produkcji dóbr w fabrykach.
Wydarzenia makroekonomiczne, który wpłyną na kurs funta do złotego GBPPLN oraz kurs funta do dolara GBPUSD w drugim tygodniu stycznia
