Aktualizacja artykułu: sprawdź informacje o najnowszych decyzjach banków centralnych:
- PILNE: Stopy procentowe w Strefie Euro w górę, pierwsza podwyżka od 2011 roku!
- Stopy procentowe w USA w górę! Jak zareagował kurs dolara (USD) na decyzję Fed?
EUR/PLN
Złoty kontynuuje umocnienie. Źródłem siły polskiej waluty są przede wszystkim zmiany globalnych rynków walutowych a przede wszystkim wzrost notowań eurodolara, z którym waluty emerging markets są ujemnie skorelowane (im wyższy EUR/USD tym mocniejsze waluty lokalne). Uważamy jednak, iż potencjał do wzrostu eurodolara uległ co najmniej czasowemu wyczerpaniu (do głosu dochodzą zaś coraz mocniej akcentowane w danych makro obawy związane z globalnym spowolnieniem gospodarczym). W efekcie pod presją znaleźć się może także i złoty. Tym bardziej, iż nie uważamy, by w czynnikach krajowych miał on wsparcie. Ten tydzień to przede wszystkim publikacja danych o inflacji CPI. W przypadku, gdyby wskazała ona na spadek wskaźnika (bądź stabilizację) byłby to kolejny w ostatnim czasie argument przemawiający za bliskim końcem cyklu podwyżek stóp procentowych w Polsce. W efekcie liczylibyśmy na wzrost kursu EUR/PLN powyżej bariery 4,75. Obecnie argumentem prozłotowym pozostają przede wszystkim wskazania analizy technicznej. Po tym jak kurs EUR/PLN złamał barierę 4,7239 kolejny opór zlokalizowany jest na poziomie 4,7073. W naszej ocenie może to być kres umocnienia polskiej waluty w ramach trwającego od dwóch tygodniu ruchu aprecjacyjnego, w trakcie którego notowania EUR/PLN obniżyły się już o około 10 groszy przy wciąż utrzymujących się ryzykach geopolitycznych.
Zobacz też: Zobacz, co wprawi w ruch ceny euro, dolara oraz eurodolara na rynku FOREX
USD/PLN
Nastrój wyczekiwania na wynik najważniejszego wydarzenia tego tygodnia dla globalnych inwestorów, a więc posiedzenia Fed sprzyjać powinien stabilizacji tak eurodolara, jak i krajowej waluty. Efektem będzie spokój także pozostałych par złotowych, w tym kursu USD/PLN. Bariera 4,6113 powinna być wystarczająco silna, by chronić notowania przed głębszym spadkiem.
Zobacz też: Kursy walutowe: cisza przed burzą! Decyzja FED doprowadzi istotnej zmiany nastrojów? Rynek walut pełen emocji
EUR/USD
Z ubiegłotygodniowego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego uwaga inwestorów przenosi się obecnie na posiedzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Kurs EUR/USD pozostanie w naszej ocenie względnie stabilny do decyzji Fed (środa). Kierunek notowań eurodolara zależny będzie zaś od skali zacieśniania polityki pieniężnej w USA, przy czym za najbardziej prawdopodobny ruch należy uznać „konsensusową” podwyżkę stóp procentowych o 75 pkt. baz. W takim przypadku skala zmian eurodolara powinna pozostać niewielka, a inwestorzy skupiać się będą na odczytach PKB w USA za Q2 (czwartek) oraz danych inflacyjnych ze Stanów Zjednoczonych i strefy euro (piątek). Uważamy, iż wzorem EBC także i Fed przejdzie w tryb uzależnienia swych decyzji od napływających danych. Z czasem coraz silniej materializujący się scenariusz światowej recesji powinien utrzymywać eurodolara w bliskiej okolicy parytetu (premia dla USD jako aktywa safe-haven).
Zobacz też: Cena euro, dolara, franka, korony norweskiej, funta - zobacz, co będzie działo się z tymi walutami względem złotego
10Y PL (%)
Wycena krajowych obligacji skarbowych pozostaje zmienna. W przypadku krótkoterminowego długu istotne będą wstępne dane inflacyjne (piątek), które pozwolą określić możliwą decyzję podczas wrześniowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej oraz kształtować będą docelowy poziom stopy referencyjnej w trwającym cyklu. Rosnące obawy dotyczące spowolnienia gospodarczego utrzymywać zaś będą odwróconą krzywą (rentowność krótkoterminowego długu jest wyższa niż 10-latki). Wspomniana dochodowość 10-latki zależna w większym stopniu będzie od zmian rynków bazowych, gdzie najnowszym trendem jest wzrost cen (spadek dochodowości) motywowany niedawnymi słabszymi od konsensusu danymi makroekonomicznymi. Dodatkowo w kierunku spadku rentowności europejskiego długu oddziałuje zaprezentowane w ubiegłym tygodniu przez Europejski Bank Centralny nowe narzędzie mające na celu ograniczenie przeceny obligacji państw strefy euro. W przypadku polskiej 10-latki prawdopodobne jest utrzymywanie się dochodowości poniżej bariery 6%.
Zobacz też: Nowe obligacje, które "uchronią Polaków przed inflacją". Co wiemy o rządowej pomocy dla posiadaczy kredytów?
10Y DE (%)
Konsekwencją zaprezentowanego w ubiegłym tygodniu przez Europejski Bank Centralny narzędzia TPI – mającego ograniczać nadmierny z punktu widzenia banku spadek cen obligacji skarbowych państw EMU – oraz silniejszego od oczekiwań pogorszenia sytuacji w sektorze wytwórczym strefy euro był silny spadek dochodowości obligacji, w tym Bunda. Przejściowo rentowność 10-latki niemieckiej obniżyła się – po raz pierwszy od maja – do poziomu 1%. Obecnie liczymy, iż miks prawdopodobnego przyspieszenia inflacji HICP w strefie euro (piątek) w połączeniu z nasilającymi się obawami recesyjnymi w Europie zadecyduje o stabilizacji wyceny Bunda wokół bieżących poziomów. Oznaczać to będzie fluktuację rentowości 10-latki niemieckiej wokół poziomu 1,1%.
Zobacz też: Stopy procentowe w Strefie Euro w górę, pierwsza podwyżka od 2011 roku!
10Y US (%)
Rentowność 10-latki amerykańskiej powróciła poniżej bariery 3% w odpowiedzi na coraz bardziej wyraźne sygnały spowolnienia koniunktury w Stanach Zjednoczonych. Najważniejszym wydarzeniem tego tygodnia będzie posiedzenie Fed. Podwyżka stóp procentowych o 75 pkt. baz. – a więc w skali takiej jak została zapowiedziana na sierpień przez Fed - powinna być najbardziej neutralna z punktu widzenia rynkowej wyceny Treasuries. Jakikolwiek inny scenariusz będzie źródłem rynkowej zmienności rentowności 10-latki amerykańskiej.
Zobacz też: PILNE: stopy procentowe w USA w górę!
Ireneusz Dąbrowski (19.07.2022)
Moim zdaniem, jeżeli będą kolejne podwyżki stóp, to raczej niewielkie – w podobnej skali jak ostatnio lub nawet niższej. Gdyby decyzja zależała wyłącznie ode mnie, to w ogóle już bym nie podnosił stóp lub co najwyżej raz o 25 pkt baz.
Bardzo ważne dla decyzji Rady są coraz bardziej widoczne objawy recesji za granicą oraz sygnały osłabienia aktywności w Polsce, na razie ograniczone do niektórych sektorów, co pokazał ostatni odczyt PMI w przemyśle. W związku z oczekiwaną recesją na świecie spadają ceny ropy naftowej, które pewnie niedługo dotkną 90 USD/b, a niektóre analizy wskazują, że jest przestrzeń do spadku nawet do 70 USD/b. Wszystko to natychmiast ściągnie globalną presję inflacyjną, a w konsekwencji również krajową. Z tego punktu widzenia ścieżka inflacji zarysowana w najnowszej projekcji jest jak najbardziej realna i już w 2023 r. będzie można obniżać stopy procentowe
Ludwik Kotecki (15.07.2022)
Najpóźniej na początku roku czekają nas bardzo silne podwyżki cen prądu i gazu, które mogą być niedoszacowane w projekcji inflacyjnej. To by sugerowało, że inflacja w styczniu 2023 r. może podskoczyć powyżej 20 proc. Według projekcji tymczasem na koniec przyszłego roku powinna spaść do 6 proc. Wydaje się, że to niemożliwe, bardzo mało prawdopodobne.
Uważam, że tak [czy moża liczyć na podwyżkę stóp procentowych we wrześniu – przyp.]. I będzie za tym przemawiało to, co zobaczymy w finansach publicznych, w projekcie budżetu na 2023 r. Chyba że budżet będzie jednocześnie planem naprawy finansów publicznych, na co niestety w roku wyborczym nie liczę.
Zobacz też: Dziesiąta z rzędu podwyżka stóp procentowych! RPP po raz kolejny podnosi ratę kredytu
