Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

kto inwestuje w bitcoina

  • Spadki na notowaniach Bitcoina to nie czas na panikę
  • Kiedy najlepiej kupować Bitcoina?
  • Co analitycy prognozują dla ceny Bitcoina?

 

 

Notowania Bitcoina gwałtownie spadły

Kurs Bitcoina spada, a duzi inwestorzy zaczynają kupować? Niedawno cena tej najpopularniejszej kryptowaluty spadła poniżej 60 tysięcy dolarów, osiągając najniższe poziomy od końca lutego. Podobny spadek zanotowały również główne altcoiny, takie jak Ethereum, Bitcoin Cash, Cardano i Dogecoin. Mimo, że od tamtego momentu ceny nieco się odbiły, kursy najważniejszych kryptowalut nadal pozostają niskie.

 

Zobacz także: Rafał Zaorski po cichu wyprowadza środki z BigShortBets? Kontrowersje wokół projektu

 

Reklama

Wykres notowań bitcoina (BTC/USD)

 grafika numer 1 grafika numer 1

Źródło: Tradingview

 

Najwięksi kupują przy największych spadkach

Podczas gdy niektórzy inwestorzy sprzedawali swoje bitcoiny obawiając się dalszych spadków, inni uczestnicy rynku kryptowalut podjęli działania. W piątek fundusze ETF odnotowały niespodziewane dodatnie przepływy netto przekraczające 143 milionów dolarów. Jeszcze większy napływ środków miał miejsce 8 i 9 lipca, kiedy zanotowano odpowiednio 294 i 216 milionów dolarów wpływu.

 

Reklama

Podział przepływów amerykańskich funduszy typu spot Bitcoin ETF (mln USD)

 grafika numer 2 grafika numer 2

Źródło: Opracowanie na podstawie danych z CVJ.CH, Farside Investors

 

Użytkownik cryptorewolucja napisał na X, że osoby, które wpadły w panikę i sprzedały swoje bitcoiny, powinny wiedzieć, że duzi gracze, tacy jak Blackrock (+3320 BTC), Fidelity (+1100 BTC), Grayscale (+450 BTC) i Bitwise (+195 BTC), dokonali zakupów.

 

Reklama

 

Masowa wyprzedaż Bitcoina zrównoważona

Eryk Szmyd z XTB zauważył, że mimo ostatniej paniki nie zaobserwowano masowego odpływu z Bitcoina:

Najciekawsze i potencjalnie najistotniejsze dla rynku jest, że mimo kapitulacji i paniki - fundusze nie dołożyły się do niej i nie zaczęły Bitcoina masowo wyprzedawać - powiedział FXMAG analityk rynku cyfrowych walut.

 

Ekspert przypomina, że wcześniejsze odpływy były stosunkowo niewielkie. W piątek, gdy nastroje na rynku były bliskie kapitulacji, a Bitcoin spadł poniżej 53 tysięcy dolarów, fundusze ETF odnotowały zaskakujące, dodatnie napływy netto w wysokości ponad 140 milionów dolarów.

 

Panika została odpowiednio wykorzystana:

Inwestorom podoba się to nastawienie i wydaje się, że z aktywnym kapitałem 'zbierającym' Bitcoina w trakcie cyklicznych panik, możemy mieć podobne jak w przypadku S&P 500 czy Nasdaq 100 rosnące przekonanie 'buy the deep' - ograniczające skale gwałtownych spadków. Inwestorzy kupujący udziały w powyższych funduszach ETF wydają się mieć bardzo długoterminowe i w pełni 'świadomie' nastawienie do akumulowanych Bitcoinów i nie lubią się z nimi rozstawać - dodaje Szmyd.

Reklama

 

Oczywiście trudno jest ekstrapolować obecną sytuację na przyszłość, ponieważ fundusze funkcjonują dopiero od niespełna 7 miesięcy, ale jak dotąd wydaje się, że ich rola jest dla ceny Bitcoina pozytywna. Co prawda 20% korekta jest dla BTC jest statystycznie niewielka, ale jeśli dołożymy do tego kapitalizację, możemy śmiało oczekiwać, że korekty o 40% lub głębsze mogą nie zdarzać się w przyszłości z podobną częstotliwością, jak kiedyś - zwłaszcza biorąc pod uwagę wysoką aktywność funduszy ETF. Do akumulacji funfuszy ETF na Bitcoina dodatkowo może zachęcać perspektywa luzowania polityki monetarnej w USA, jesienią tego roku; co za tym idzie słabszy indeks dolara i powolny spadek rentowności obligacji – twierdzi ekspert XTB

 

Czytaj również: Kurs Bitcoina zanurkował. Kto kupował na spadkach?

 

Sytuację skomentował również Janusz Zieliński:

5 lipca cena Bitcoina spadła z niemal 72 000 USD do 53 550 USD. Był to największy spadek od listopada 2022 roku, który przebił kilka kluczowych poziomów wsparcia. Analitycy z JPMorgan zauważyli, że Bitcoin osiągnął szczytową wartość 73 737 USD w marcu 2024 roku, ale potem nie udało mu się utrzymać tego poziomu, mimo kilku prób. Dodatkowo, sytuację pogorszyły spłaty długów przez Mt. Gox i sprzedaż kryptowalut przez niemiecki rząd. Fundusze inwestycyjne zajmujące się Bitcoinem również doświadczyły odpływu kapitału w czerwcu, co przyczyniło się do dalszych spadków. Ethereum (ETH) również mocno spadło, tracąc ponad 29% wartości, z niemal 4000 USD do 2800 USD. Kurs zatrzymał się na poziomie 2860 USD, który wcześniej już kilka razy powstrzymywał spadki. Brak dużego popytu sugeruje, że poważne odbicie cen może jeszcze nie nastąpić.

Jednak dziś widać lekkie odbicie zarówno Bitcoina, jak i Ethereum od tegorocznych najniższych poziomów. Analitycy dużych giełd kryptowalutowych są zdania, że rynek osiągnął lokalne dno. Bitcoin utrzymał się powyżej 55 000 USD i we wtorek wzrósł o prawie 2%. Ethereum wróciło powyżej 3000 USD i testuje ważny wskaźnik, czyli 200-dniową średnią ruchomą. Mimo że JPMorgan przewiduje dalsze spadki, wielu analityków wierzy, że rynek kryptowalut będzie rosnąć. Negatywne nastroje na rynku mogą się zmienić po publikacji danych o inflacji w USA, co mogłoby wpłynąć na decyzje Rezerwy Federalnej dotyczące stóp procentowych i poprawić notowania ryzykownych aktywów, w tym kryptowalut. Rynek jest teraz bardzo dynamiczny i nieprzewidywalny, więc trzeba być gotowym na niespodziewane zmiany, zarówno te pozytywne, jak i negatywne.

Reklama

 

Sprawdź także: Sprawozdanie Bitget za drugi kwartał wskazuje na napływ kapitału w wysokości 700 mln USD i wzrost ruchu o prawie 50%

Czytaj więcej

Artykuły związane z kto inwestuje w bitcoina