Kolejny odcinek programu „Spółki czy spod lady”, po raz kolejny o sytuacji w Chinach. Tym razem jednak o wóch potencjalnych kryzysach: energetycznym oraz półprzewodników. Oglądaj nas na YouTube i słuchaj na Spotify! A jeśli wolisz czytać, rzuć okiem na telegraficzny skrót tematów poruszonych podczas programu:
Kryzys energetyczny w Chinach w praktyce:
- Ostatni tydzień w Chinach stał pod znakiem problemów z ciągłością dostaw energii
- Doszło nawet do trzydniowego odcięcia sieci energetycznych w prowincjach Liaoning, Jilin czy Heilongjiang (głównie północny- wschód Chin)
- W ponad 20 prowincjach nałożono ograniczenia energetyczne, w tym również dla zakładów produkcyjnych
- Wyłączone są windy, ruchome schody, użycie klimatyzacji jest ograniczane, a światła uliczne i sygnalizacja świetlna nie są włączane
- Kryzys energetyczny może doprowadzić do pogłębienia istniejących problemów z łańcuchami dostaw i dostępnością podzespołów elektronicznych (głównie półprzewodników)
- Na początku tygodnia spółka Eson Precision, produkująca podzespoły dla Apple, musiała wstrzymać produkcję w zakładzie pod Szanghajem
- Część podwykonawców Apple i Tesli również musiało ograniczyć lub całkowicie zawiesić produkcję
- Podwykonawcy Intela i Qualcomm z prowincji Liangsu musieli wstrzymać produkcję mikroprocesorów, których i tak brakuje na rynku
- Kilku, a nawet kilkunastodniowe ograniczenia produkcji podzespołów elektronicznych, szczególnie tuż przed okresem wzmożonego popytu na elektronikę użytkową (Black Friday, Cyber Monday, etc.) mogą wpłynąć na ograniczoną dostępność sprzętu, a przede wszystkim na wzrost jego cen
Na czym polegają problemy z niedostatkiem energii w Chinach?
- Na aktualny kryzys energetyczny w Chinach złożyło się co najmniej kilka czynników
- U podstaw problemów leży sam wysoko-emisyjny system energetyczny Państwa Środka
- Druga pod względem wielkości gospodarka świata produkuje 56% energii ze spalania węgla (głównie brunatnego)
- Chiny planują osiągnąć szczytową emisję gazów cieplarnianych do 2030 r., zaś do 2060 r. chcą dojść do całkowicie bezemisyjnej energetyki
- Do kontroli emisyjności sektora energetycznego ma służyć tzw. system podwójnej kontroli, istniejący od wielu lat, jednak reformowany od września zeszłego roku
- System polega na tworzeniu pięcioletnich planów konsumpcji energii tworzonych indywidualnie dla wszystkich prowincji i regionów
- Główne założenie to wzrost produkcji energii niższy od tempa wzrostu PKB w danym okresie dla prowincji oraz ograniczenia wydobycia węgla
- Niedobory chińskiego węgla: w pierwszym półroczu 2021 r. produkcja energii w elektrowniach węglowych wzrosła o 14% r/r, ale wydobycie było wyższe zaledwie o 6%
- Rekordowe ceny węgla na rynku: w ciągu ostatniego roku ceny węgla wzrosły ponaddwukrotnie; np. Richards Bay (RPA) z 65 USD/t do 193 USD/t (197% r/r), stymulowane dużej mierze wzrostem popytu
- Konflikt handlowy Chin z Australią: jeszcze w zeszłym roku Chiny wprowadziły nieoficjalne, „słowne” embargo na węgiel z Australii, która była jego głównym eksporterem; powodem embarga były wcześniejsze dochodzenia antydumpingowe ze strony Australii dot. różnych surowców i serie wzajemnie nakładanych na siebie ceł, nie bez znaczenia był też aktywny udział Australii w raporcie badającym przyczyny rozprzestrzenienia się koronawirusa, który jednoznacznie obarczał winą Chiny
- Chińskie embargo na australijski węgiel dodatkowo zmniejsza podaż surowca energetycznego dla elektrowni i obniża ich moce produkcyjne
- Roczne zapotrzebowanie Chin na węgiel energetyczny to ok. 3 mld ton, z czego 300 mln ton było importowanych głównie z Australii
- Chińskie elektrownie nie mogą kupować węgla po aktualnych cenach rynkowych, ze względu na rządowe regulacje, co ogranicza ich możliwości produkcyjne w zasadzie wyłącznie do surowca wydobywanego w Chinach, którego podaż jest jednak zbyt mała, aby pokryć zapotrzebowanie energetyczne
- Chiński rząd nie zgadza się na wzrost cen energii, chroniąc odbiorców końcowych, dlatego musi ograniczać działalność elektrowni, które przy obecnych cenach węgla i tak nie są w stanie funkcjonować bez ponoszenia strat operacyjnych. Mówiąc prościej: produkują energię, którą muszą sprzedać poniżej ceny jej wytworzenia, dlatego też większa produkcja będzie wiązać się z wyższymi stratami
- Zwiększone zapotrzebowanie na prąd w okresie jesienno-zimowym: wzrost konsumpcji energii w Chinach zaczynający się na przełomie września i października jest wydarzeniem cyklicznym. Wynika zarówno ze zwiększonego zapotrzebowania energetycznego przemysłu, który w ostatnim kwartale zwiększa produkcję (co wynika ze wzrostu popytu związanego chociażby ze świętami, zarówno w Chinach, jak i Europie oraz USA), a także z warunków atmosferycznych - spadek temperatury oznacza konieczność ogrzania domów i zakładów pracy, co zwiększa zapotrzebowanie energetyczne
- Na problemy z dostawami energii złożyły się też wyjątkowo słabe wyniki elektrowni wodnych (szczególnie w prowincjach Yunnan i Dongbei), spowodowane głównie warunkami atmosferycznymi, a także mało sprzyjająca pogoda dla farm fotowoltaicznych
Reakcja Goldman Sachs na kryzys energetyczny w Chinach:
- Goldman Sachs we wtorek obniżył prognozę wzrostu PKB Chin
- W trzecim kwartale 2021 r. dynamika PKB Chin ma wynieść 0% (kwartał do kwartału) i 4,8% rok do roku
- Jest to obniżka z dotychczasowego poziomu 1,3% k/k oraz 5,1% r/r
- Jednocześnie Goldman Sachs obniżył prognozy wzrostu PKB za ostatni kwartał 2021 r. z dotychczasowych 8,5% do 6% k/k
- Tempo wzrostu PKB Chin ma wynieść 7,8%, wg prognoz Goldman Sachs (poprzednio: 8,2%)