W czwartek notowania FW20 wystartowały niemal neutralnie z pułapu 2244 i w pierwszej połowie sesji lekko zniżkowały osiągając minimum dzienne na 2237 (-0,36%). Jednak po godz. 14 sentyment zaczął się poprawiać, co trwało do zakończenia sesji. Na zamknięciu notowań kurs kontraktów wzrósł do 2252 (+0,31%), a dzienny wolumen obrotu spadł o prawie 1/3 do 10,5 tys. sztuk.
Wczoraj w USA podano dane o liczbie wniosków o zasiłek za poprzedni tydzień,
które wypadły w pobliżu konsensusu i spadły z 400 do 385 tys. Z kolei dziś inwestorzy poznają pełne dane za lipiec z rynku pracy w USA (stopa bezrobocia ma spaść z 5,9 do 5,7%, a zamiana zatrudnienia ma wynieść 900 tys., przy czym środowa publikacja raportu ADP wskazywała na jedynie 330 tys. nowych miejsc pracy).
W dalszym ciągu z technicznego punku widzenia wczorajsza sesja nie wywołała większych zmian
Notowania FW20 falują bokiem blisko górnej bandy konsolidacji znajdującej się na 2272, a byki mimo ostrożności - zdają się utrzymywać kontrolę nad kursem. Ponadto argumentem kupujących jest również linia trendu wzrostowego znajdująca się już w obrębie dwumiesięcznej konsolidacji, co może zachęcać rynek do podejmowania prób wybicia kursu górą. Kluczowe jest więc pokonanie przedziału 2267-72, który wyznacza górny zakres konsolidacji i który wynika z obu serii: aktualnie granej wrześniowej oraz wygasłej czerwcowej.
Dzisiejsze nastroje na kontraktach na rynkach bazowych są neutralne,
co jest przejawem oczekiwania na publikacje z rynku pracy w USA, jako ważnego aspektu branego pod uwagę przez Fed, przy kształtowaniu polityki monetarnej (przyp. cel inflacyjny to 2%, aktualna inflacja CPI to 5,4% r/r, a stopy procentowe 0-0,25% oraz szeroki konsensus rynkowy na brak zmian poziomu stóp na wrześniowym posiedzeniu FOMC).
