Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

kontrakty na indeksy giełdowe

W trakcie czwartkowej sesji notowania FW20 nie zdołały wyraźnie pokonać lokalnego oporu na 2234 (górny zakres poniedziałkowej luki podażowej), co wyznaczyło sentyment dla sesji. Kurs wystartował praktycznie przy tym oporze i zdołał symbolicznie go naruszyć, jednak kupujący byli ostrożni przez co kurs do około godz. 13 falował bokiem.

W drugiej połowie sesji do głosu dochodziła realizacja zysków,

co przełożyło się na osłabienie trwające praktycznie do końca sesji. Przed godz. 16 FW20 ustanowiły dzienne minimum na 2207 (-0,9%), by na zamknięciu odzyskać kilka punktów (2213 i -0,63%). Aktywność handlu ponownie wyraźnie spała o 1/3 osiągając 10,6 tys. sztuk. Wczoraj odbyło się posiedzenie EBC na którym nie zmieniono poziomu stóp procentowych, co było oczekiwane przez rynek. Zachowanie kursu FW20 było słabsze niż rynki bazowe, co oznacza, że trwająca konsolidacja wywiera wpływ na inwestorów większy niż sentyment zagraniczny.

Technicznie wczorajsza sesja nie wniosła niczego ciekawego do obrazu rynku,

który bokiem faluje od około miesiąca. Dolnym zakresem wahań są okolice 2158-74 natomiast górnym – przedział 2261-72. Poruszanie się kursu wewnątrz tego przedziału nie zmienia wyraźnie układu sił i coraz mocniej męczy inwestorów, a pewnie cieszy graczy krótkoterminowych, gdyż mają w miarę „przewidywalne” środowisko działań.

Dziś uwaga inwestorów nakierowana będzie na wstępne lipcowe wskaźniki PMI w przemyśle i usługach w głównych gospodarkach, finalne odczyty zaprezentowane zostaną standardowo na początku kolejnego miesiąca.

Czytaj więcej