Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

kiedy decyzja RPP w sprawie stóp procentowych

Za nami pierwsze w tym roku i jednocześnie pierwsze od wybuchu pandemii dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Obyło się bez niespodzianek - zgodnie z oczekiwaniami Rada nie zdecydowała się na zmianę wysokości stóp procentowych, które pozostają na niezmiennym poziomie od września zeszłego roku. Jedyne co mogło zaskoczyć, to fakt, że po raz kolejny musieliśmy czekać na publikację decyzji RPP do późnego popołudnia, mimo tego, że posiedzenie trwało dwa dni.

Zobacz także: Stopy w Polsce w 2023 roku. Komunikat prasowy z posiedzenia RPP w dniu 4 stycznia

 

 

Na skróty:

  • na pierwszym w tym roku posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej po raz czwarty z rzędu nie zdecydowała się na zmianę wysokości stóp procentowych NBP
  • decyzja RPP była w pełni zgodna z rynkowymi prognozami
  • stopa referencyjna NBP wciąż wynosi 6,75% w skali roku
  • w praktyce jest to nieoficjalne potwierdzenie tego, że trwający od października 2021 roku cykl podwyżek stóp procentowych dobiegł końca
  • skoro stopy procentowe niemal na pewno już nie wzrosną, to kiedy możemy oczekiwać tego, że RPP zacznie je obniżać?

 

Reklama

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

 

Decyzja RPP w styczniu 2023 roku - bez podwyżek i tym samym bez niespodzianek

Zgodnie ze styczniową decyzją RPP stopy procentowe w Polsce pozostaną bez zmian, czyli będą wynosić kolejno:

  • stopa referencyjna 6,75% w skali rocznej,
  • stopa lombardowa 7,25% w skali rocznej;
  • stopa depozytowa 6,25% w skali rocznej;
  • stopa redyskonta weksli 6,80% w skali rocznej;
  • stopa dyskontowa weksli 6,85% w skali rocznej,
  • stopa rezerwy obowiązkowej 3,50% w skali rocznej, czyli bez zmian od od 31 marca 2022 roku

 

W komunikacie Rady Polityki Pieniężnej po styczniowym posiedzeniu możemy przeczytać, że globalne spowolnienie gospodarcze - zauważalne również w Polsce - oraz stanowcze zacieśnianie polityki monetarnej przez czołowe banki centralne, na czele z amerykańską Rezerwą Federalną i Europejskim Bankiem Centralnym, będą wpływać ograniczająco na globalną inflację i ceny surowców. Osłabienie globalnej koniunktury nie pozostanie obojętne dla polskiej gospodarki, wpływając na obniżenie tempa wzrostu PKB w kolejnych kwartałach. W takim otoczeniu dalsze podwyżki stóp procentowych mogłyby jedynie pogłębić spowolnienie aktywności gospodarczej, a jednocześnie nie miałyby realnego wpływu na wysoką inflację, która - zdaniem RPP - pochodzi przede wszystkim z czynników zewnętrznych, które są poza zasięgiem oddziaływania polityki prowadzonej przez NBP. Dalsze decyzje Rady będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej, w tym od wpływu agresji zbrojnej Rosji na Ukrainę na polską gospodarkę.

Reklama

Podsumowując - z komunikatu RPP po styczniowym posiedzeniu nie dowiedzieliśmy się niczego nowego, a jego wymowa nie była trudna do przewidzenia.

Podobie jak przed grudniowym posiedzeniem Rady Polityki Pieniężnej, tak i tym razem scenariuszem bazowym (i w zasadzie jedynym zakładanym) było utrzymanie kosztu pieniądza na dotychczasowym poziomie. Analitycy byli zgodni w kwestii tego, że RPP po kilkumiesięcznej przerwie nie zdecyduje się na dwunastą podwyżkę stóp procentowych NBP w tym cyklu zacieśniania monetarnego. Tym samym stopa referencyjna pozostaje na poziomie 6,75% w skali roku, niezmiennym od posiedzenia RPP we wrześniu zeszłego roku.

Styczniowe posiedzenie RPP wypadło w dość ciekawym terminie - dzień przed publikacją szacunkowych danych na temat inflacji konsumenckiej w grudniu zeszłego roku. Zazwyczaj bowiem posiedzenia Rady odbywają się już po tym jak GUS opublikuje szybki szacunek wskaźnika CPI za ostatni miesiąc. Przed grudniowym posiedzeniem Rada Polityki Pieniężnej dostała mocny argument za tym, by nie podnosić stóp procentowych, którym były listopadowe odczyty inflacji (17,5% r/r wg ostatecznych danych GUS). Wskaźnik CPI za listopad zeszłego roku po raz pierwszy od dziewięciu miesięcy pokazał bowiem niewielki spadek dynamiki wzrostu cen w ujęciu rocznym (z 17,9% r/r w październiku). Tym razem grudniowy szybki odczyt inflacji poznamy dopiero w czwartek, czyli dzień po decyzji RPP.

Prognozy analityków zakładają jednak, że ostatni miesiąc minionego roku będzie kolejnym, w którym roczna dynamika wzrostu cen nieznacznie odpuści. Konsensus rynkowy spodziewa się bowiem grudniowego odczytu CPI na poziomie 17,3% r/r. We wtorek poznaliśmy też szacunkowe dane na temat grudniowej inflacji w Niemczech, które okazały się niższe od oczekiwań - zarówno inflacja konsumencka (CPI), jak i zharmonizowana (HICP) były zauważalnie niższe niż prognozowano. Wskaźnik CPI wyniósł bowiem 8,6% r/r, wobec oczekiwanych 9,1% r/r, natomiast HICP pokazał dynamikę 9,6% w skali roku, wobec prognozowanych 10,7% r/r.

Nie da się jednak ukryć, że nawet gdyby grudniowa inflacja w ujęciu rocznym okazała się wyższa od oczekiwań (a w skrajnym wypadku nawet od październikowego szczytu), to trudno byłoby liczyć na to, że RPP na kolejnym posiedzeniu w lutym powróci do podwyżek stóp procentowych - jak wielokrotnie podkreślał prezes NBP Adam Glapiński: „kolejne podwyżki stóp procentowych nie pomogłyby w walce z inflacją, a jednocześnie zaszkodziłyby polskiej gospodarce”. Zapewne słowa w podobnym tonie usłyszymy na jutrzejszej konferencji po styczniowym posiedzeniu (start o 15:00).

Zobacz także: Inflacja w grudniu w Polsce 2022. Nowe dane mogą zaskoczyć

Reklama

 

Kiedy pierwsze obniżki stóp procentowych?

Trudno lekceważyć fakt, że już od co najmniej kilku tygodni w przestrzeni publicznej częściej padają pytania dotyczące tego kiedy nadejdzie czas na pierwsze obniżki stóp procentowych, nie zaś tego czy stopy jeszcze pójdą w górę. O ile w tym momencie jest jeszcze stanowczo za wcześnie na prognozowanie tego kiedy RPP zdecyduje się na pierwsze cięcia stóp procentowych, o tyle warto śledzić to kiedy retoryka Rady zacznie zmierzać w tym kierunku. Z dotychczasowych wypowiedzi ekonomistów, jak i samych członków Rady Polityki Pieniężnej wynika, że raczej nie ma co liczyć na powrót do luzowania polityki monetarnej jeszcze w tym roku. Rozpoczęcia cyklu obniżek stóp procentowych można spodziewać się dopiero w pierwszym kwartale 2024 roku i to przy założeniu utrzymywania się trendu spadkowego dynamiki cen konsumpcyjnych.

W niedawnym wywiadzie nowo wybrana członkini RPP Gabriela Masłowska przyznała, że pierwsze obniżki stóp procentowych NBP jeszcze w tym roku są możliwe, ale mało prawdopodobne. Aby do tego doszło musiałyby wystąpić „nadzwyczajne okoliczności makroekonomiczne”, w tym przede wszystkim silny spadek inflacji. Główny analityk serwisu walutomat.pl Maciej Przygórzewski twierdzi jednak, że na przyszłe decyzje RPP mogą również wpływać tegoroczne wybory parlamentarne, które odbędą się na przełomie października i listopada. Ekonomista uważa, że całkiem realnym scenariuszem jest „symboliczna" obniżka stóp procentowych o 25 punktów bazowych jeszcze przed wyborami, po to by wysłać sygnał wyborcom, jednocześnie nie wpływając w istotny sposób na transmisję monetarną.

Zobacz także: Co dalej ze stopami procentowymi w 2023 roku – opinie członków RPP, analityków i ekspertów

 

 

Kiedy kolejne posiedzenia RPP? Harmonogram na 2023 rok

Reklama

Od tego roku powracają dwudniowe decyzyjne posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej, zawieszone w czasach pandemii. Warto dodać, że sytuacja, w której RPP podejmuje decyzję w momencie, w którym nieznany jest jeszcze szacunkowy odczyt inflacji konsumenckiej za poprzedni miesiąc wystąpiła wyłącznie na styczniowym posiedzeniu. Kolejne posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej w 2023 roku odbędą się kolejno:

luty

7-8 (wtorek-środa)

marzec

7-8 (wtorek-środa)

kwiecień

4-5 (wtorek-środa)

maj

9-10 (wtorek-środa)

czerwiec

5-6 (poniedziałek-wtorek)

lipiec

5-6 (środa-czwartek)

sierpień

21 (poniedziałek); posiedzenie niedecyzyjne

wrzesień

5-6 (wtorek-środa)

październik

3-4 (wtorek-środa)

listopad

7-8 (wtorek-środa)

grudzień

5-6 (wtorek-środa)

Czytaj więcej