Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

kampania reklamowa nbp

Narodowy Bank Polski w ostatnim czasie jest niezwykle aktywny medialnie, próbując przekonać nas - czyli społeczeństwo - że wysoka inflacja przestała być już problemem. W swoim najnowszym spocie opublikowanym na YouTube NBP po raz kolejny zapewnia, że „jesteśmy na dobrej drodze”, udowadniając że ceny w sklepach nie tylko przestały rosnąć, ale nawet… zaczęły spadać. Szczególnie, gdy bohater spotu NBP dziwnym trafem kupuje akurat te artykuły, których ceny w porównaniu do poprzedniego miesiąca spadały, choć wcale nie są niższe niż roku temu.

 

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

 

Jesteśmy na dobrej drodze!

Reklama

W środę Narodowy Bank Polski na swoim kanale YouTube opublikował 45-sekundowy materiał video zatytułowany „Dzięki NBP Polska jest na dobrej drodze”. Swoją drogą, nasz bank centralny nie bawi się w fałszywą skromność i już samym tytułem swojego najnowszego video sugeruje jaki przekaz otrzymamy w opisywanym spocie. W materiale możemy obejrzeć starszego mężczyznę robiącego zakupy w osiedlowym lub wiejskim sklepie. Kupił on zaledwie trzy produkty, zaś ich wybór nie jest przypadkowy - na ladzie pojawiają się masłocukier i mąka. 

Następnie, po otrzymaniu reszty z zapłaconej kwoty, mężczyzna zwraca się do kamery: „Zauważyłem, że znowu zostało mi więcej. Ceny już nie rosną, a niektóre produkty są nawet tańsze niż kilka miesięcy temu”.

Później zaś do głosu dopuszczony zostaje lektor (który notabene jest syntezatora mowy), który tłumaczy, że od 5 miesięcy wskaźnik inflacji już nie rośnie, „mimo trwającej wojny i negatywnych wpływów z zagranicy”.

Na sam koniec pojawia się natomiast kilkusekundowy fragment z wypowiedzi prezesa Glapińskiego na konferencji prasowej, który zapewnia, że „skończyliśmy z grozą inflacji”.

 

Zobacz także: Inflacja w Polsce we wrześniu. Analitycy nie mają złudzeń - będzie jednocyfrowa i zaskakująca!

 

Reklama

 

NBP w ostatnim czasie przyzwyczaiło nas do raczej karykaturalnej komunikacji medialnej, między innymi swoimi banerami i „inflacjobusami”, trzeba jednak przyznać, że opisywany materiał video to nowa jakość w komunikacji NBP.

Abstrahując od samej gry aktorskiej i realizacji klipu, ciekawe jest to, że bohater spotu kupił akurat mąkę, cukier i masło, a nie np. jaja czy kawę. Jak nietrudno się domyślić, wybór tych produktów nie był przypadkowy. Gdyby starszy pan kupił wspomniane jajka czy kawę, to raczej trudno byłoby mu stwierdzić, że „zostało mu więcej”, bo byłoby to zaprzeczeniem danych GUS. W przypadku mąki, cukru i masła ceny w sierpniu rzeczywiście zanotowały nieznaczny spadek w porównaniu do lipca. Wg danych GUS cukier w zeszłym miesiącu był tańszy o 0,2 proc. niż w lipcu i potaniał o 2,1 proc. od początku roku. Jego cena w porównaniu do sierpnia zeszłego roku poszła jednak w górę o 4,5 proc.

Jeśli chodzi o masło, to w sierpniu jego ceny spadły o 1,6 proc. w skali miesiąca i aż o 11,4 proc. w ujęciu rocznym. Jeśli chodzi o mąkę, to w sierpniu podrożała ona o 0,8 proc. w porównaniu do poprzedniego miesiąca, jednak jej ceny spadły o 2,3 proc. od początku roku.

Ogółem jednak, żywność i napoje bezalkoholowe w sierpniu zanotowały wzrost cen o 12,7 proc. w skali roku oraz spadły o 0,9 proc. w ujęciu miesięcznym.

 

Reklama

Wstępny odczyt inflacji za wrzesień poznamy w najbliższy piątek. W sierpniu wskaźnik CPI wyniósł 10,1 proc. rdr oraz 0% w skali miesiąca.

 

Czytaj również: Limity tankowania na stacjach paliw - prezes Orlenu domaga się przeprosin od konkurencji

Czytaj więcej

Artykuły związane z kampania reklamowa nbp