Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Johnson & Johnson

Znany koncern z branży farmaceutycznej i kosmetycznej Johnson & Johnson przedstawił wyniki finansowe za drugi kwartał 2019 r. Okazały się one lepsze niż w ubiegłym roku i przewyższyły oczekiwania analityków. Sukces spółki przyćmiewają liczne pozwy sądowe. Co zarzuca się znanej spółce?

 

Johnson & Johnson to amerykański międzynarodowy koncern farmaceutyczny i kosmetyczny, którego produkty znane są na całym świecie. 16 lipca przed sesją na amerykańskiej giełdzie spółka przedstawiła wyniki za drugi kwartał 2019 r.

Według szacunków analityków przychody spółki miały wynieść 20,29 mld USD. Tymczasem okazały się one wyższe i wyniosły 20,56 mld USD. W drugim kwartale 2019 r. wszystkie trzy segmenty działalności Johnson & Johnson: produkty konsumenckie, farmaceutyki i wyroby medyczne osiągnęły lepsze wyniki niż oczekiwano. Segment farmaceutyczny, który odpowiada za połowę przychodów spółki, odnotował przychody w wysokości 10,5 mld USD. W segmencie konsumenckim przychody wyniosły 3,5 mld USD, a w segmencie wyrobów medycznych spółka osiągnęła przychody w wysokości 6,5 mld USD.

Reklama

W drugim kwartale zysk netto wyniósł 5,61 mld USD wobec 3,95 mld USD w analogicznym kwartale ubiegłego roku. Stanowi to wzrost o 42%. Zysk na akcję wyniósł 2,08 USD wobec 1,45 USD rok wcześniej. Skorygowany zysk na akcję wyniósł 2,58 USD wobec oczekiwanych przez analityków 2,46 USD.

Sprzedaż netto spadła o 1,3% do 20,56 mld USD, ale i tak była powyżej oczekiwań analityków, którzy spodziewali się, że wyniesie 20,29 mld USD.

Spółka zwiększyła prognozę sprzedaży w całym 2019 r. do 80,9 – 81,6 mld USD z wcześniej zakładanego przedziału 80,4 – 81,2 mld USD. Spółka nie podniosła natomiast swej prognozy zysku, podtrzymując wcześniejsze szacunki w przedziale 8,53-8,63 USD na akcję.

Mimo tak znakomitych wyników, cena akcji Johnson & Johnson na wtorkowej sesji spadła o 1%. CNBC zwraca uwagę, że niepokój inwestorów mogą wzbudzać wniesione pozwy do sądu przeciwko spółce związane z pudrem dla niemowląt na bazie talku i rzekomą rolą spółki w kryzysie opioidowym. Według zarzutów puder miał spowodować raka jajnika i inne nowotwory. Spółce zarzuca się też znaczący wkład w epidemię uzależnień od przeciwbólowych leków opioidowych. Spółka otrzymuje prywatne pozwy od kobiet w sprawie pudru. Ma także na pieńku z prokuratorem generalnym stanu Oklahoma ze względu na produkowane przez spółkę leki przeciwbólowe o właściwościach uzależniających.

Dyrektor finansowy spółki – Joseph Wolk odniósł się do licznych pozwów wniesionych przeciwko spółce. Stwierdził, że spółka będzie bronić swej działalności i pudru dla dzieci. Znaczącą datą będzie tu 22 lipca, kiedy sędzia oceni, czy dostępne dowody są dopuszczalne. Wolk podsumował całą sprawę następującymi słowami: „W pełni się dostosowujemy i współpracujemy z Departamentem Sprawiedliwości. To wnikliwa organizacja i jestem pewien, że gdy przeanalizują wszystkie fakty, dojdą do tych samych wniosków, że spółka działa odpowiedzialnie, a produkt jest bezpieczny.”

Reklama

W tym kwartale spółka odłożyła 190 mln USD, aby bronić się w procesach sądowych.

 

Czytaj więcej