Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

jaki kurs ma dolar

Podczas wtorkowej sesji złoty umocnił się, gdzie kurs EUR/PLN notowany był poniżej 4,46, z kolei USD/PLN znalazł się poniżej 3,65. Para EUR/USD pozostała powyżej 1,22.

Wtorkowa sesja przyniosła szereg publikacji makroekonomicznych na rynku lokalnym

Wskaźnik PMI dla przemysłu za maj wzrósł do rekordowego poziomu 57,2 pkt vs 53,7 za kwiecień (konsensus rynkowy zakładał 54). Odczyt koniunktury potwierdza wzrostowy trend aktywności gospodarczej odbudowującej się po pandemicznym kryzysie. Szacunki GUS-u ukazały dynamikę inflacji CPI, która wyniosła zgodnie z założeniami rynku 4,8% r/r za maj. Na najwyższy odczyt inflacji od dekady polska waluta zareagowała jedynie lekkim umocnieniem, jednak rynki będą oczekiwać reakcji RPP w związku z niemal dwukrotnie wyższym odczyt względem celu NBP zakładającego stabilizację inflacji na poziomie 2,5%.

Z punktu widzenia rynków bazowych szereg istotnych odczytów makro również miał miejsce podczas wtorkowej sesji

Indeksy przemysłowe PMI w maju rosły również w innych krajach europejskich w tym w regionie Europy Środkowo-Wschodniej (Czechy 61,8, Węgry 52,8) jak również i strefy euro 63,1 (Francja 59,4 pkt., Włochy 62,3, Niemcy 64,6, Hiszpania 59,4), co potwierdza post-kryzysowe, silne odbicie gospodarcze w Europie kontynentalnej. Dane wpłynęły na utrzymanie założeń inwestorów, że postępujący proces szczepień przyczyni się do szybszego otwarcia gospodarki i cofnięcia ustanowionych restrykcji w wyniku nabierania przez europejską populację odporności stadnej. W tym kontekście od początku bieżącego kwartału dyskontowany jest szybszy wzrost gospodarczy w Europie, który obrazuje stromienie się rentowności europejskich obligacji co przekłada się na mocniejsze euro względem amerykańskiego dolara. Słabość dolara jest dodatkowo potęgowana poprzez pogłębienie zakładów na spadek wartości waluty w spekulacyjnych kontraktach typu futures, których wartość w ujęciu netto wynosi obecnie ok 17 mld USD wobec reszty walut G10.

Wtorkowa sesjsa nie przyniosła wielkich zmian na europejskim rynku dłużnym

Pomimo wspomnianych rewizji w górę wskazań indeksów PMI, nie doszło do przeceny obligacji, gdzie rentowności 10-letnich Bundów pozostawały nieznacznie powyżej -0,20%. Również wstępne dane o inflacji ze strefy euro nie prowadziły do wzmożonej zmienności. Główny indeks HICP zanotował wzrost w maju do 2,0% r/r i jest obecnie w okolicach celu EBC, który jest określany jako blisko, ale poniżej 2%. Jednak wciąż na zdecydowanie niższym poziomie utrzymuje się inflacja bazowa, które w maju wyniosła zaledwie 0,9% r/r.

Podobnie jak w strefie euro niewielkiej zmianie uległy notowania polskich obligacji skarbowych

Reklama

Rentowności papierów 10-letnich pozostały utrzymały się we wtorek poniżej 1,90%, a w kolejnych dniach zakładamy dalszy ruch w dół w stronę 1,80%. Pomimo wzrostu inflacji zdecydowanie powyżej celu NBP, istotne jest, że w RPP wciąż przeważa opinia, że w tym roku nie powinno dojść do podwyżki stóp procentowych. W związku z tym gołębie stanowisko w polityce pieniężnej może nie ulec zmianie przed lipcowym posiedzeniem, kiedy prezentowane będą nowe projekcje makroekonomiczne NBP.

Po nieobecności amerykańskich inwestorów w poniedziałek,

w trakcie wtorkowej sesji doszło do wzrostów rentowności US Treasuries, które w sektorze 10-letnim powróciły powyżej 1,60%. Wśród najciekawszych publikacji znalazł się indeks ISM dla przemysłu, który wzrósł w maju do 61,2 pkt z 60,7 w kwietniu i okazał się nieco lepszy od konsensusu na poziomie 60,9. W ostatnich tygodniach zauważalnie przyhamował trend wzrostowy rentowności obligacji amerykańskich, który był widoczny na początku tego roku. Nastroje w Fed wskazują, że wciąż utrzymana zostanie akomodacyjna polityka. R. Quarles z zarządu Banku stwierdził, że zmiany inflacji (PCE bazowa wzrosła w kwietniu do 3,1% r/r) powinny okazać się przejściowe. Również L. Brainard z zarządu Fed uważa, że wciąż daleko jest do osiągniecia celów w polityce pieniężnej, które zakładają 2% inflację w średnim terminie oraz powrót do pełnego zatrudnienia. W tym tygodniu istotne będą dane dotyczące wzrostu zatrudnienia w USA w maju (piątek), które dadzą odpowiedź, czy po rozczarowującym kwietniu nastąpiła poprawa.

Czytaj więcej