Na krajowym rynku stopy procentowej środowa sesja przyniosła stabilizację krzywych dochodowości przy braku istotniejszych impulsów zarówno w kraju jak i na świecie. W tej sytuacji inwestorzy mogli bardziej koncentrować się na czwartkowej regularnej aukcji obligacji. Na rynkach bazowych stabilizacji notowań sprzyjało z kolei oczekiwanie na publikacje ,,minutes” z ostatniego posiedzenia Fed.
Ministerstwo Finansów w czwartek będzie oferować papiery serii OK0724, PS0527, WZ1127, WS0428, WZ1131 i DS0432 za 4-7 mld PLN. Wynik aukcji będzie istotnym sygnałem dla inwestorów. Sam fakt, że MF podniosło minimalną wartość oferty o 1 mld PLN sugeruje, że spodziewa się większego zainteresowania. Zapewne popyt zgłoszą głównie polskie banki wraz z inwestorami zagranicznymi. Obie grupy pozostawały najbardziej aktywne od początku roku. Do zakupów na aukcji zachęcać mogą wysokie nominalne rentowności, a także wypowiedzi przedstawicieli banków centralnych w regionie CEE-3, którzy sygnalizują zbliżający się powoli koniec podwyżek stóp procentowych.
Zobacz także: Kursy walutowe i aktualne prognozy FOREX
Gdyby faktycznie taki scenariusz się zmaterializował, wówczas realna staje się zmiana trendu na rynku długu w II połowie 2022 r. i w efekcie spadek rentowności polskich obligacji. Biorąc to pod uwagę, największym zainteresowaniem inwestorów cieszyć się mogą papiery o stałym kuponie z dłuższym terminem wykupu (podobnie jak na ostatnich aukcjach). Mimo tych pozytywnych oczekiwań popyt przekraczający 7 mld PLN należy uznać za bardzo pozytywną informację. W związku ze wzrostem podaży na rynku, rentowności 10-letnich obligacji do końca tygodnia powinny utrzymywać się blisko 6,50%. Rentowności 2-letnich papierów mogą przesuwać się w kierunku 6,50%, w oczekiwaniu na publikację wstępnych danych nt. inflacji w maju.
W środę kurs EUR/PLN ustabilizował się w pobliżu 4,60 a kurs USD/PLN wzrósł w pobliże 4,31 przy spadku kursu EUR/USD poniżej 1,07.
Zobacz także: Euro, dolar, frank, funt, korona norweska - zobacz, ile możesz zapłacić za te waluty!
Umocnienie euro zostało wstrzymane po pojawieniu się komentarzy ze strony decydentów z EBC wyraźnie studzących oczekiwania rynkowe na podwyżkę stóp o 50 pb. w lipcu. Zarówno F. Pianetta jak i O. Rehn optują za umiarkowanym zacieśnianiem pieniężnym (podwyżki w skali 25 pb. od lipca) gdyż nadmierna normalizacja mogłaby zagrozić wzrostowi gospodarczemu w strefie euro. Z drugiej strony ,,minuty'' Fed uderzyły w lekko gołębi ton, gdyż wskazały na potencjał pauzy po dwóch 50 pb. podwyżkach stóp w czerwcu i lipcu. Zahamowanie odbicia na EUR/USD wraz ze wzrostem globalnej awersji do ryzyka, w wyniku powrotu napięć pomiędzy Chinami a USA odnośnie spornego Tajwanu, dały w środę impuls do powrotu EUR/PLN powyżej 4,60 i uważamy, że kurs powinien utrzymać się w pobliżu tego poziomu do końca tygodnia.
W regionie, węgierski forint uległ istotnej przecenie po tym jak wiceprezes MNB B. Virag powiedział, że tempo podwyżek stóp może spowolnić do 50 pb z 100 pb. dostarczonych podczas dwóch ostatnich posiedzeń monetarnych Banku. Komentarze wiceprezesa mogą sugerować zbliżający się koniec cyklu zacieśniania pieniężnego na Węgrzech. Kurs EUR/HUF w reakcji wzrósł ponad 2,5% powyżej 390 forintów. Z kolei w relacji do złotego forint jest najtańszy w historii (HUF/PLN poniżej 1,18 gr.) gdyż złotego faworyzuje brak zapowiedzi zmian restrykcyjnego podejścia NBP, większa dynamika wzrostu gospodarczego oraz polepszające się relacje z UE, które mogą skutkować o wiele szybszą wypłatą istotnych środków unijnych w ramach KPO niż na Węgrzech.
Zobacz także: Bezlitosny rynek walutowy: będzie się działo!