Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

jak zmieni się cena bawełny w 2023

Czy towar towarzyszący ludzkości od tysiącleci może być wciąż atrakcyjny inwestycyjnie w 2023 roku? Co wspólnego ma bawełna z globalnym PKB, co z ropą naftową, a co z wypadkami drogowymi? Czy cena tego surowca może przebić wieloletnie maksima w tym roku?

 

  • Cena bawełny konsoliduje się od wielu miesięcy.
  • Kurs bawełny zależy nie tylko od gry podaży i popytu, ale też od… ceny ropy naftowej czy liczby wypadków drogowych.
  • Zbiory bawełny zależą w dużej mierze od El Niño.
  • USA i Indie szacują szanse na wystąpienie El Niño w 2023 roku na 90%.

 

Cena bawełny tkwi w siedmiomiesięcznej konsolidacji o zasięgu około 10 centów. Rynek oczekuje na zmianę sytuacji fundamentalnej na rynku bawełny bądź rynkach skorelowanych, by kurs tego surowca mógł obrać jasny kierunek. Jak wygląda sytuacja fundamentalna na rynku bawełny? W którym kierunku kurs może się wybić z tej długiej konsolidacji? Postaramy się opisać to aktywo i jego charakterystykę i wytłumaczyć sytuację na rynku.

Reklama

 

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

 

Zastosowanie bawełny jest zaskakująco szerokie

Bawełna jest jednym z najstarszych, niejadalnych surowców znanych człowiekowi. Pierwsze wzmianki o zastosowaniu bawełny w produkcji tkanin pochodzą z około 6 tysięcy lat p.n.e. z Indii. Z kolei 3 tysiące lat przed Chrystusem Egipt stał się jednym z głównych producentów i eksporterów bawełny.

Reklama

W tamtych czasach bawełna była luksusowym towarem, a egipskie bawełniane tkaniny cieszyły się ogromnym popytem w całym starożytnym świecie. Z kolei mechaniczne przędze do bawełny wynaleziono w Chinach między XVII a X wiekiem naszej ery.

Rewolucja przemysłowa XVIII wieku zwiększyła popyt na bawełnę, a to skłoniło amerykańskich plantatorów do zwiększenia podaży, wykorzystując do tego pracę niewolników. W efekcie można stwierdzić, że bez bawełny mogłoby nie dojść do Wojny Secesyjnej i zakończenia niewolnictwa w USA w XIX wieku. Także po zakończeniu wojny domowej bawełna pozostawała bardzo ważnym towarem dla Stanów Zjednoczonych.

Warto odnotować, że bawełna nie znajduje jedynie zastosowania w przemyśle odzieżowym – choć odpowiada on za około 75% zapotrzebowania na ten surowiec. Osobno oczywiście jest przemysł tekstylny, w którym bawełnę wykorzystuje się do produkcji ręczników, pościeli, obrusów etc. Przemysł meblarski wykorzystuje bawełnę do celów tapicerskich, z kolei wysokiej jakości bawełnę stosuje się także przy produkcji pieniędzy czy w wyrobach medycznych.

Pierwsze kontrakty terminowe na bawełnę pojawiły się, gdy w 1870 roku powstała New York Cotton Exchange.

Zobacz również: Inwestowanie i spekulacja na rynku bawełny - instrumenty pochodne, trading z dźwignią

 

Kto produkuje, a kto potrzebuje

Reklama

Globalną podaż bawełny w sezonie 2022/23 prognozuje się na 25,33 mln ton. Piątkę największych producentów bawełny otwierają Chiny (6,68 mln ton), potem są Indie (5,33 mln ton), USA (3,15 mln ton), Brazylia (2,83 mln ton) oraz Australia (1,19 mln ton). Z liczących się producentów warto wspomnieć także Turcję i Pakistan.

Popyt z kolei jest wypadkową produkcji własnej i importu. W tym drugim sezon 2022/23 to rynek o wadze ponad 8,24 mln ton bawełny. Największymi importerami są Chiny (1,48 mln ton), Bangladesz (1,50 mln ton), Wietnam (1,37 mln ton), Pakistan (0,93 mln ton) i Turcja (0,87 mln ton). Indonezja i Indie importują w bieżącym sezonie poniżej 0,4 mln ton.

Lista głównych krajów kreujących popyt na bawełnę jako surowiec jest kombinacją producentów i importerów. Ponownie w sezonie 2022/23 pierwszą szóstkę konsumpcji otwierają Chiny (7,94 mln ton), dalej są Indie (5,00 mln ton), Pakistan (1,87 mln ton), Bangladesz (1,63 mln ton), Turcja (1,58 mln ton) i Wietnam (1,39 mln ton). Oczywiście, tylko część z tej przetworzonej bawełny pozostaje na lokalnym rynku. Zdecydowana większość trafia na eksport do sklepów odzieżowych w Europie czy Ameryce Północnej.

Zobacz również: Cena surowca idzie na rekord, wiele zależy od popytu na czekoladę i… Unii Europejskiej

 

Prognozy produkcji, importu i konsumpcji bawełny na sezon 2023/24  grafika numer 1 grafika numer 1

Źródło: opracowanie własne na podstawie danych USDA

Reklama

 

Recesja i wypadki kontra bawełna

Wydawać by się mogło, że surowiec wykorzystywany w tak podstawowym sektorze, jakim jest branża odzieżowa, tekstylna czy medyczna jest surowcem odpornym na kryzysy i recesje. Jednak jeden z raportów amerykańskiego Departamentu Rolnictwa (USDA) z maja 2023 pokazał interesujący wykres zmiany globalnego PKB wraz z wykresem zmiany zużycia bawełny na świecie (rys. 2).

Widać na nim wyraźnie korelację pomiędzy globalną sytuacją ekonomiczną a zapotrzebowaniem na bawełnę. Kryzys po upadku Lehman Brothers, kryzys w strefie euro czy pandemia koronawirusa COVID-19 odciskały się negatywnie na popycie. Oczywiście, nie oznacza to, że ludzie zaczynali chodzić nago. Jednak spadło zarówno zapotrzebowanie na nową odzież, jak i - z oszczędności - na remonty czy wymianę mebli. Dotyczyło to zarówno konsumentów - w postaci osób fizycznych - jak i firm szukających redukcji kosztów.

Zobacz również: Cena tego metalu ruszy na historyczne maksima, to tylko kwestia czasu

 

Zmiany globalnego PKB ze zmianą zużycia bawełny na świecie

  grafika numer 2 grafika numer 2

Reklama

Źródło: “Cotton: World Markets and Trade", USDA (maj 2023)

 

Dodatkowo, pandemia ograniczyła mobilność ludzi na świecie, przyczyniając się do zmniejszenia zapotrzebowania na niektóre produkty medyczne wytwarzane z bawełny. Ograniczona mobilność spowodowała gwałtowny spadek liczby różnych zdarzeń, w których pojawiali się ranni wymagający opatrunków. Przykładem może być wykres z raportu Policji Polskiej „Wypadki drogowe w Polsce w 2022 roku” (rys. 3). Wyraźnie widać gwałtowne przyśpieszenie z mniej niż 5% r/r spadku liczby wypadków drogowym do ponad 22% po wprowadzeniu ograniczeń pandemicznych w Polsce. W kolejnych latach liczba wypadków malała znów poniżej 5%. Samo w sobie byłoby to niewystarczającym impulsem do zmniejszenia zapotrzebowania, ale łącząc ze spadkiem zainteresowania branży odzieżowej jak i meblarskiej suma dobijała do 15 milionów 480-funtowych bali (około 217,7 kg) mniejszego zapotrzebowania.

   grafika numer 3 grafika numer 3

Źródło: „Wypadki drogowe w Polsce w 2022 rok", Komenda Główna Policji

Reklama

 

Korelacja z rynkiem ropy naftowej

Bawełna jest skorelowana nie tylko z globalną sytuacją gospodarczą, ale także z rynkiem ropy naftowej. Wynika to z faktu, że produkty ropopochodne stanowią konkurencję dla naturalnych włókien, takich jak bawełna.

Wśród materiałów pozyskiwanych z ropy naftowej - mających zastosowanie w branży tekstylnej - znajdziemy poliestry, nylon, materiały akrylowe, elastany (znane szerzej jako Lycra lub Spandex), poliuretany czy mikrofibra. Tym samym zmiana cen ropy naftowej – surowca bazowego – wpływa na zmianę materiałów pochodnych będących konkurencją dla bawełny. Na wykresie (rys. 4) prezentującym okres dwóch lat (interwał D1) na kontraktach na bawełnę oraz ropę naftową typu Brent można zauważyć istnienie tej korelacji.

Zobacz równieżNatychmiast kupujcie złoto, w tym roku cena pobije rekord – radzi wielki bank inwestycyjny

  grafika numer 4 grafika numer 4

Źródło: Reuters Eikon

 

Sytuacja fundamentalna na rynku bawełny

Reklama

Sam fakt kolejnej recesji gospodarczej, według niektórych analityków czającej się tuż za rogiem, także skłania do ostrożności z transakcjami na wzrost wartości bawełny. Przyczyn recesji może być kilka. Począwszy od nierozwiązanego (na moment pisania artykułu) problemu budżetu federalnego w USA, poprzez upadek któregoś z dużych banków aż po znacznie mniejsze ożywienie gospodarcze w Chinach.

Zwłaszcza ten ostatni element, u największego konsumenta bawełny, może zaważyć na surowców w sposób podwójny: zmniejszając zapotrzebowanie w Państwie Środka oraz wpędzając świat w spowolnienie (lub kryzys), co zmniejszy globalny popyt.

Do niezaprzeczalnych czynników wspierających ceny surowca należy zaliczyć zmiany klimatyczne. Uprawy bawełny wymagają sporych ilości wody – są jednym z najbardziej wodochłonnych roślin uprawnych. Uśredniając, kilogram bawełny wymaga między 10 a 20 tysięcy litrów wody. Łącząc to z faktem, że 2016, 2019 i 2020 rok należały do najgorętszych w historii, nie kreuje się nam wizja wystraczająco deszczowego lata, by wzmocnić uprawy bawełny.

Tym bardziej, że rekordowe upały w 2016 roku wynikały z wystąpienia El Niño. El Niño to atmosferyczno-oceaniczne zjawisko, które charakteryzuje się nagłym ociepleniem powierzchni wód oceanicznych na wschodnim Pacyfiku, co prowadzi do zmian w atmosferze i warunkach klimatycznych na całym świecie. Pojawienie się El Niño zazwyczaj zwiastuje zmniejszenie opadów w rejonach wilgotnych i zwiększenie opadów na suchych obszarach. Niezależnie od siebie, USA i Indie szacują szanse na wystąpienie El Niño w 2023 roku na 90%. Niewątpliwie uprawy bawełny zostaną dotknięte tym zjawiskiem w negatywny sposób, zmniejszając jakość i ilość plonów – co naturalnie przełoży się na wzrost cen rynkowych surowca.

Zobacz równieżPolska skupuje złoto na potęgę! Lepiej dmuchać na zimne, mówi Glapiński

 

Sytuacja techniczna na rynku bawełny

Reklama

W maju 2022 roku bawełna osiągnęła wieloletnie szczyty przekraczające 155 centów za funt. Jednak to wciąż sporo mniej niż historyczne szczyty z marca 2011 roku wynoszące prawie 220 centów. Niemniej od sierpnia 2022 cena zeszła z 120 centów za funt osiągając dołek na 70 centach. Wyciągając zniesienia Fibonacciego na powyższym zakresie cen na interwale D1 (rys. 5) widać pokrycie się zniesienia 38,2% (na poziomie 88,94 centa za funt) ze szczytami wyceny z listopada i grudnia 2022 oraz stycznia 2023. Można więc ten poziom uznać za górne ograniczenie konsolidacji na tym rynku trwającej od początku listopada. Dolnym ograniczeniem jest poziom 78,75 centów za funt, jednak widać po cenach w styczniu i lutym 2023, że reakcja była także na zniesieniu 23,6% (na poziomie 81,69 centów za funt).

  grafika numer 5 grafika numer 5

Źródło: Reuters Eikon

 

Analiza techniczna pokazuje, że rynek ten jest w siedmiomiesięcznej konsolidacji o zasięgu około 10 centów. Tym samym nasuwa się wniosek, że rynek oczekuje na zmianę sytuacji fundamentalnej na rynku bawełny bądź rynkach skorelowanych by obrać jasny kierunek. Póki nie zmienią czynniki fundamentalne pozostaje czekać lub rozgrywać konsolidację. W przypadku pojawienia się El Niño rynek może ruszyć w stronę zniesienia 61,8% (czyli 100,67 centów za funt), co zbiega się z okrągłym, psychologicznym poziomem 100 centów za funt. Poziom ten zatrzymał na kilka dni spadki cen we wrześniu 2022, a także powstrzymał dalsze wzrosty w marcu i kwietniu 2019 roku.

Zobacz równieżUSA w obliczu recesji: czy cena złota ma szansę przyćmić srebro i inne metale szlachetne? 

Czytaj więcej

Artykuły związane z jak zmieni się cena bawełny w 2023