Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

inflacja w sklepie

  • W sierpniu wzrost kosztów codziennych zakupów wyniósł ponad 4% rdr.
  • Eksperci prognozują dalsze podwyżki cen w następnych miesiącach
  • Powodem ekstremalne warunki pogodowe, brak tarczy antyinflacyjnej, rosnące wynagrodzenia i koszty usług

 

Polacy zapłacą w sklepach więcej niż miesiąc temu

Ceny w polskich sklepach są coraz wyższe. W sierpniu wzrost kosztów codziennych zakupów wyniósł ponad 4% rdr., a w lipcu prawie 4%. W czerwcu ceny zwiększyły się o średnio 3%, a w maju – o blisko 3%.

Zgodnie z raportem „Indeks cen w sklepach detalicznych” autorstwa UCE RESEARCH i Uniwersytetu WSB Merito prawdopodobnie dojdzie do kolejnego skoku cen. Eksperci przewidują też, że w najbliższych miesiącach trend utrzyma się, a najczęściej kupowane produkty będą drożeć o 4-6% rdr.

Wywołujące go czynniki jeszcze długo się nie wyczerpią. Rosną wynagrodzenia i ceny usług, a przez to – koszty finalne dóbr dostarczanych na rynek – podkreśla dr Piotr Arak, główny ekonomista VeloBanku.

Na podwyżkę cen wpływ mają również ekstremalne warunki pogodowe. Ekstremalne susze, czy powodzie zwiększyły koszty upraw i zmniejszyły jakość oraz ilość zebranych plonów. Anomalie pogodowe, również te występujące w innych miejscach na świecie, mają wpływ na wzrost cen towarów importowanych, na przykład kawy. W styczniu 2022 roku cena kawy Jacobs Kroenung mielonej 500g wynosiła 15,9 PLN. W sierpniu trzeba było zapłacić za nią już 29,99 PLN. To wzrost o prawie 90% w niecałe trzy lata.

 

Reklama

Wykres. Zmiana ceny produktu (PLN) na przestrzeni 4 lat

 grafika numer 1 grafika numer 1

Źródło: PanParagon 

 

Susza spowodowała, że koszty upraw, które wymagały nawadniania, bardzo mocno wzrosły. W wielu przypadkach wodę trzeba było dowozić beczkowozami. Co więcej, parzące słońce dosłownie gotowało dojrzewające warzywa i owoce. Do tego dołączyły jeszcze – jak wiadomo – powodzie i zalania, a także silne wiatry.

Te wszystkie zjawiska pogodowe wpłynęły na samą wielkość podaży, jakość produktów i koszty ich wytworzenia. Dlatego w zdecydowany sposób będą podbijały dalszy przyrost cen w sklepach, zwłaszcza rodzimej żywności – wyjaśnia dr inż. Anna Motylska-Kuźma z Uniwersytetu Dolnośląskiego DSW.

 

Nadchodzi wrześniowy wzrost cen

Według ekspertów wrześniowy wzrost cen może być jeszcze większy niż sierpniowy. Ostatecznie może przekroczyć nawet 4,5% rdr

Przestała obowiązywać tarcza antyinflacyjna na energię i w związku z tym zwiększyły się koszty prowadzenia działalności. Dlatego w najbliższym czasie tempo wzrostu cen znacząco przyspieszy. Dopiero w przyszłym roku sytuacja powinna się ustabilizować. Inflacja – według projekcji NBP z lipca br. – będzie w 2025 roku wynosić 5,2% – zaznacza dr Artur Fiks z Uniwersytetu WSB Merito.

Reklama

 

Jak informowała redakcja FXMAG, we wrześniu 2024 roku indeks cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI) był o 4,9% wyższy w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku. To najwyższy odczyt od grudnia 2023 roku i blisko dwukrotnie przewyższający cel 2,5% Narodowego Banku Polskiego. 

 

 grafika numer 2 grafika numer 2Źródło: Macronext

 

Zobacz również: Inflacja w Polsce najwyższa od grudnia. Są już nowe dane. Jest zaskoczenie

 

TOP5 produktów, za które zapłacimy więcej

Reklama

W sierpniu br. na 17 monitorowanych kategorii podrożało już 16. Potaniała tylko jedna. Wśród pięciu produktów, które zdrożały najbardziej znalazły się napoje alkoholowe, słodycze i desery, owoce, warzywa i chemia gospodarcza. Potaniały jedynie artykuły sypkie, takie jak mąka, cukier i sól. 

Analiza ponad 86 tys. cen detalicznych wykazała też, że ponownie na szczycie drożyzny znalazły się napoje bezalkoholowe z podwyżką rdr. na poziomie 10,2%, jak również słodycze i desery – 9,3%. Ale poza tym widać mocne przetasowania wśród najbardziej drożejących kategorii. Dołączyły do nich – nietypowo jak na sezon letni – owoce i warzywa. Podrożały odpowiednio o 9,1% i 6,3% rdr. TOP5 zamknęła chemia gospodarcza z wynikiem 5,3% rdr. Ponadto zdrożały nawet tłuszcze, które miesiącami były na minusie. Ujemny wynik zanotowały tylko art. sypkie – 3,9% rdr - czytamy na stronie Retailnet

Ponadto, zdrożały również tłuszcze. W styczniu 2022 roku za masło 82% tłuszczu 200g trzeba było zapłacić 6,92 PLN. W sierpniu 2024 roku było to już 7,99 PLN. To wzrost o około 15,46%. 

 

Wykres. Zmiana ceny produktu (PLN) na przestrzeni 4 lat

 grafika numer 3 grafika numer 3

Źródło: PanParagon

Reklama

 

Zobacz również: Ziemniaki są już 3 razy droższe. Taniej raczej nie będzie, ostrzegają eksperci

Czytaj więcej

Artykuły związane z inflacja w sklepie