Po przecenie z końca roku NATGAS powraca na wyższe wartości. Jest to o tyle zaskakujące, że skala wspomnianych spadków sugerowała trwałą zmianę trendu na spadkowy.
Jednym z krytycznych oporów była strefa 4.80-5.0$, która poddała się przedwczoraj. Jak widać na wskaźniku MACD, oddaliło to jego słupki od linii zero, potwierdzając dominację posiadaczy długich pozycji. Odmienne zdanie ma RSI, który dotknął linii 70 punktów i kieruje się na południe. Aby takie zachowanie oscylatora wpłynęło na decyzje inwestorów, to notowania gazu naturalnego ponownie powinny spaść poniżej żółtej strefy.
Problem w tym, że teraz jest ona wsparciem. Wystarczy jeden rzut oka na dołki, jakie powstały pomiędzy wrześniem i listopadem ubiegłego roku, aby uzmysłowić sobie, że to popyt decyduje teraz o przyszłości tego surowca.
Najbliższe ograniczenie to 5.60$, ale nie można wykluczyć ataku na szczyty skupione wokół 6.30$. Na wszelki wypadek wspomnę o niższym wsparciu 4.25$ i 3.80$ jaku przydatnymi wartościami, jeżeli w kolejnych dniach czarne świece zagaszą na tym wykresie.