Weekendowe deklaracje krajów zachodnich wywołały wstrząs na rynkach finansowych w momencie rozpoczęcia poniedziałkowego handlu. Zachód zdecydował się na daleko idące i surowe sankcje wymierzone w rosyjski sektor finansowy.
Rosyjski rubel bardzo ucierpiał, spadając dziś o około 30% w stosunku do dolara amerykańskiego i euro
Duże ruchy można jednak zaobserwować również na rynkach towarowych, ponieważ inwestorzy obawiają się, że ostre sankcje wobec Rosji mogą doprowadzić do odwetu w postaci zakazu eksportu. Ponieważ Rosja jest jednym z kluczowych dostawców palladu na świecie, cena tego metalu szlachetnego wyraźnie wzrosła. W pewnym momencie pallad zyskiwał ponad 5%, jednak wzrosty te zostały już częściowo zniwelowane.
Patrząc technicznie na wykres Palladu na interwale D1, pod koniec stycznia doszło do zmiany sentymentu na wzrostowy
Notowania zdołały przebić się powyżej kluczowej strefy oporowej przy okrągłym poziomie 2000$, a następnie pokonały kolejną strefę horyzontalną przy 2245$. Aktualnie obserwujemy próbę sforsowania następnej strefy oporu przy 2520$, która była broniona przez sprzedających w minionym tygodniu. Jeśli notowania zdołają przebić się przez tę przeszkodę, celem dla rynkowych byków może stać się nawet poziom 2900$.
Źródło: xStation5
