Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Glapiński trybunał stanu

Na początku listopada pojawiły się nieoficjalne doniesienia medialne mówiące o tym, że przyszła koalicja rządząca planuje postawienie przed Trybunałem Stanu obecnego prezesa NBP Adama Glapińskiego. Dziś do tych spekulacji odniósł się Donald Tusk, który najprawdopodobniej już niedługo stanie na czele nowego rządu.

 

Na skróty:

  • Donald Tusk odniósł się do spekulacji na temat postawienia prezesa NBP przed Trybunałem Stanu
  • Nawet gdyby nie udało się udowodnić winy prezesa NBP, na czas postępowania musiałby on zawiesić pełnienie swojej funkcji
  • We wtorek sejm wybrał nowy skład Trybunału Stanu
  • Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej FXMAG

 

Glapiński przed Trybunałem Stanu?

Kilkanaście dni temu opinię publiczną rozgrzały nieoficjalne doniesienia portalu RMF FM, który poinformował o tym, że przyszła koalicja rządząca ma zamiar postawić Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu.

Reklama

Pretekstem do tego ma być konflikt w zarządzie NBP oraz rzekome złamanie przez prezesa ustawy o banku centralnym poprzez nieudostępnianie wszystkim członkom zarządu protokołów z posiedzeń Rady Polityki Pieniężnej.

Wcześniej zaś jako powód potencjalnego postawienia Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu wskazywano uruchomienie pandemicznego programu skupu aktywów przez NBP, który pokrywał deficyt budżetowy, co zdaniem części polityków obecnej opozycji jest niezgodne z konstytucją.

We wtorek przewodniczący Koalicji Obywatelskiej Donald Tusk, który najprawdopodobniej stanie na czele nowego rządu, odniósł się do tej kwestii, odpowiadając na pytanie agencji PAP. Tusk dość lakonicznie stwierdził, że koalicja ma większość w sejmie, co już teraz pozwoliłoby postawić prezesa NBP przed Trybunałem Stanu. „Będziemy analizować tę sprawę” - dodał Donald Tusk.

 

Zobacz także: Wynagrodzenia w Polsce - zaskakujące dane. Sprawdź, czy zarabiasz powyżej średniej!

 

Reklama

Rzeczywiście, obecna koalicja KO-Trzecia Droga-Lewica, która jeszcze nie uformowała rządu, ma zdolność do postawienia Glapińskiego przez Trybunałem Stanu.

Aby złożyć wniosek o postawienie przed TS prezesa NBP wystarczy podpis zaledwie 115 posłów. Do przegłosowania wniosku konieczna jest większość bezwzględna w sejmie, czyli 231 głosów. Przyszła koalicja rządząca najprawdopodobniej będzie mieć łącznie 248 posłów (o ile nie dojdzie do partyjnych roszad), co oznacza że jego przegłosowanie może być tylko formalnością.

Podjęcie uchwały o postawieniu przed Trybunałem Stanu skutkuje zawieszeniem w pełnionych czynnościach na czas postępowania. Do usunięcia prezesa NBP ze stanowiska przez zakończeniem sześcioletniej kadencji w 2028 roku konieczny jest jednak wyrok Trybunału Stanu potwierdzający, że doszło do naruszenia ustawy zasadniczej.

 

Reklama

 

To zaś może okazać się trudne, bo np. oskarżanie Glapińskiego o wprowadzenie programu skupu aktywów ma dość wątpliwe uzasadnienie. Przede wszystkim dlatego, że decyzja o jego uruchomieniu była podjęta przez Radę Polityki Pieniężnej, a nie przez samego prezesa NBP (który wprawdzie stoi na czele RPP, ale jego głos ma taką samą ważność jako pozostałych członków Rady). Uwagę zwraca na to m.in. ekonomista Łukasz Hardt, który w tamtym okresie był członkiem RPP.

 

Zobacz także: Adam Glapiński dziś znów przemówi! O co chodzi z kolejną konferencją prezesa NBP?

 

Dzień po listopadowym wystąpieniu prezesa Glapińskiego (po posiedzeniu RPP) NBP zwołał kolejną nadzwyczajną konferencję, w której udział wzięli wszyscy członkowie zarządu banku centralnego oraz przedstawiciele departamentu prawnego NBP.

Reklama

Glapiński stwierdził podczas konferencji, że „mamy do czynienia z zamachem na niezależność banku centralnego”, zaś wiceprezes Marta Kightley udowadniała, że skup aktywów prowadzony przez NBP był w pełni zgodny z ustawą o banku centralnym.

Wiceprezes NBP w wywiadzie dla Business Insidera stwierdziła również, że groźby postawienia Glapińskiego przed Trybunałem Stanu są „dęte i polityczne”, a NBP jego gotowy do tego, by zaalarmować Europejski Bank Centralny, Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Bank Światowy o ataku na jego niezależność.

 

Czytaj również: Kto atakuje niezależność banku centralnego? Prezes NBP zabrał głos 

Czytaj więcej

Artykuły związane z Glapiński trybunał stanu