Wczorajsza sesja na krajowym rynku przyniosła osłabienie notowań w segmencie największych spółek. Indeks najbardziej obciążyły spółki wydobywcze, PZU i DINOPL, ogólnie liczba spółek spadkowych po wczorajszej sesji była w przewadze. Na wykresie 60-min FW20 kurs instrumentu osiągnął teoretyczną strefę wsparcia 2400 pkt. określoną zniesieniem 38,2% z wcześniejszej fali wzrostowej. Odbicie w ostatnich godzinach sesji umacnia tak oznaczoną barierę. Na wskaźnikach AT nie ma jeszcze sygnałów odwrócenia.
Na diagramie dziennym minimum wczorajszej sesji było bliskie wsparciu uprzednio pokonanego wrześniowego szczytu 2393 pkt. Wczorajsza świeca przyjęła postać młota, co przy wczorajszym wzroście wolumenu sugeruje, że przy niższych rejestrach cenowych dość znacząco aktywizował się popyt. Na wskaźnikach AT jest jednak widoczne pogorszenie, do wcześniejszego sygnału sprzedaży na MACD dołączyło przełamanie średniej 15-sesyjnej.
Na giełdach zagranicznych większość głównych indeksów wczoraj zniżkowała, niejako usprawiedliwiając słabszy sentyment na rodzimym rynku. Poranne notowania kontraktów terminowych nie wykazują większych ruchów stwarzając neutralny grunt przed otwarciem sesji dla FW20. Przed sesją wyniki finansowe opublikował PKNORLEN, główne pozycje dot. sprzedaży i zysków są wyższe od prognoz rynkowych co powinno wspierać wzrost cen akcji z pozytywnym przełożeniem na WIG20.
