Piątkowe notowania wykazały niewielkie zmiany szerokiego indeksu WIG w ślad za jeszcze mniejszym odchyleniem w grupie największych spółek, gdzie niewielkie spadki banków i spółek górniczych, mimo ogólnej przewagi liczby spółek wzrostowych, powstrzymały indeks przed zwyżką.
Lepiej zachowywały się mniejsze i średnie spółki,
chociaż patrząc na wykres dzienny mWIG40 to jest kontynuacja skromnego odreagowania po wtorkowym i środowym mocnym spadku indeksu. Dla indeksu WIG piątkową doji nie można uznać za potwierdzenie wcześniejszej formacji harami. Patrząc na niskie obroty powoli na rynki wkracza sezon wakacyjny. Dziś nie pracują giełdy amerykański co będzie dodatkowo wpływać na niższą aktywność inwestycyjną na krajowym rynku.
Czwartkowy odczyty o rekordowo wysokim wskaźniku PMI dla krajowego przemysłu nie dostarczył na zbyt długo optymizmu
Może się wydawać, że z jednej strony potencjał do dalszego wzrostu jest przez to ograniczony, z drugiej strony w raporcie jest wskazana wysoka presja inflacyjna po stronie zarówno kosztów produkcji jak i produkcji sprzedanej. Rosnące koszty produkcji zawsze rodzą obawy, że w pewnym momencie zdolność do zwiększania lub utrzymywania marż będzie się wyczerpywać. W odniesieniu do presji inflacyjnej prezes NBP w ostatnich wypowiedziach sugeruje że jeżeli w kolejnych kwartałach wg. projekcji inflacja będzie napędzana czynnikami popytowymi (teraz jest teza, że to głównie czynniki podażowe i niezależne od polityki RPP) to możliwa jest zmian polityki pieniężnej, ale nie wcześniej niż jesienią.
Na rynkach zagranicznych uwagę zwracają nowe rekordowe poziomy dla amerykańskiego S&P 500
Do optymizmu pobudzają dobre odczyty z rynku pracy wykazujące wyższy od prognoz przyrost nowych etatów, zwłaszcza w sektorze prywatnym. W dzisiejszym kalendarium zwracamy uwagę na publikowane odczyty wskaźników PMI w sektorze usług dla głównych gospodarek.
WIG w układzie dziennym
