Spółka petrochemiczna Polwax w piątek 20 grudnia poinformowała o skierowaniu do Orlen Projekt wezwania do zapłaty niemal 140 mln złotych. Chodzi o brak porozumienia w związku z budową instalacji odolejania, którą miał wykonać Orlen. To jednak nie koniec roszczeń - Polwax zapowiedział, że łączna kwota żądanego zadośćuczynienia przekroczy 270 mln złotych. Na piątkowej sesji akcje Polwaxu zyskały niemal 10%.
W całej sprawie chodzi o umowę z kwietnia 2017 r., w której Orlen Projekt podjął się budowy instalacji odolejania rozpuszczalnikowego gaczy parafinowych dla Polwaxu, która miała kosztować ok. 180 mln złotych. Polwax nie zgodził się na realizację inwestycji, gdyż Orlen przedstawił warianty projektów, których koszt był znacznie wyższy od zakładanego w umowie (198-213 mln złotych). O rezygnacji ze współpracy z Orlen Projekt poinformowano w czwartek.
Na żądaną przez Polwax karę składa się 101,5 mln złotych szkody w postaci rzeczywistej straty oraz 38 mln złotych z tytułu utraconych korzyści.
Spółka Orlen Projekt jest w pełni zależna od PKN Orlen i należy do grupy kapitałowej. Jej podstawowa działalność opiera się na budowie instalacji produkcyjnych dla PKN Orlen, jak łatwo się jednak domyślić, spółka świadczy usługi również podmiotom zewnętrznym. Spółka specjalizuje się w projektowaniu i budowie nowych oraz modernizacji istniejących obiektów w branży rafineryjnej, petrochemicznej i chemicznej.
Na piątkowej sesji akcje Orlenu straciły 1,45%, spadając do 84,1000 PLN przy wartości obrotu przekraczającej 151 mln złotych.
Akcjonariusze Polwaxu zareagowali wyjątkowo optymistycznie na zerwanie współpracy z Orlen Projekt - kurs akcji na piątkowej sesji wzrósł o 9,59%, osiągając cenę 3,2000 PLN.
