Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

dzień trzech wiedźm 2021

Trzeci piątek trzeciego miesiąca każdego kwartału to ważny dzień dla każdego tradera, myślę że co najmniej tak bardzo jak pierwszy piątek miesiąca. Co się wtedy dzieje na rynku i skąd wzięły się te tytułowe Trzy Wiedźmy?

 

____Kontrakty terminowe GPW____

 

Czym jest i skąd się wziął dzień trzech wiedźm?

Reklama

Zaczynamy kolejny odcinek naszej serii “Z dźwignią na GPW”, której partnerem jest Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie i która jest poświęcona kontraktom terminowym. W 27. odcinku zajmę się tytułowym Dniem Trzech Wiedźm, który jest bezpośrednio powiązany z rynkiem terminowym.

Zanim jednak zacznę, standardowo przypominam, że kontrakty terminowe futures są lewarowanymi instrumentami pochodnymi, które cechują się bardzo wysokim ryzykiem inwestycyjnym. Korzystając z futuresów, w skrajnych przypadkach, możesz stracić więcej niż zainwestowałeś, dlatego też ten rodzaj instrumentu nie jest odpowiedni dla każdego uczestnika rynku.

Wracając do tematu - myślę, że każdemu kto ma choć trochę wspólnego ze spekulacją i interesuje się tym, co dzieje się na rynkach finansowych obiło się o uszy pojęcie Dnia Trzech Wiedźm. W ten dość oryginalny sposób zaczęto nazywać trzeci piątek każdego trzeciego miesiąca kwartału, czyli marca, czerwca, września i grudnia. W Stanach Zjednoczonych Dzień Trzech Wiedźm określa się też jako “freaky friday”, czyli “zakręcony piątek”. Dlaczego akurat Dzień Trzech Wiedźm przypada na piątek w tych miesiącach? Odpowiedź jest prosta - właśnie wtedy nadchodzi dzień rozliczenia lub inaczej mówiąc - wygasania kontraktów terminowych i opcji. 

To cykliczne wydarzenie samo w sobie nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem - nie jest tajemnicą, że właśnie w tych dniach dochodzi do wygaśnięcia kolejnych serii futuresów, a przecież rynek najmocniej reaguje na wydarzenia nieoczekiwane, które trudno było przewidzieć albo te, które okazały się znacząco inne od wcześniejszych prognoz. Dlaczego więc dzień wygasania futuresów i opcji na akcje oraz indeksy giełdowe otrzymał miano Dnia Trzech Wiedźm? 

Reklama

Wynika to przede wszystkim z tego, że na amerykańskim rynku statystycznie trzeci piątek trzeciego miesiąca kwartału notuje znacznie wyższą zmienność cenową akcji i indeksów, wyższą wartość obrotów i ogólną aktywność uczestników rynku. Mówiąc prościej - w “zakręcony piątek” wielokrotnie dochodziło do bardzo dużych ruchów cenowych, a świeca na interwale dziennym miała dłuższe knoty niż ciało, co wskazywało na dużą walkę popytu z podażą w trakcie sesji. W takich dniach szczególnie ostrożni muszą być traderzy z ciasno ustawionymi zleceniami zabezpieczającymi, bo może się okazać, że cena zaledwie dotknie ich Stop Lossa i w ciągu kilku sekund wróci do poprzednich poziomów, zamykając pozycję ze stratą.

Szczególnie istotna jest ostatnia godzina handlu w dniu wygasania kontraktów, nazywana też Godziną Trzech Wiedźm. Wówczas zmienność notowań akcji, a tym samym indeksów, które mają je w swoim portfelu, wchodzi w kulminacyjny moment i może dojść do nieoczekiwanych ruchów cenowych.

 

Czy w Dzień Trzech Wiedźm zawsze spodziewać się dużych wahań?

No ale ktoś mógłby zadać słuszne pytanie - dlaczego, skoro to futuresy i opcje wygasają, dochodzi do większych niż zazwyczaj wahań cenowych na rynku kasowym, czyli na akcjach i tym samym na indeksach? No i dlaczego akurat w dniu rozliczenia kontraktów, szczególnie w ostatniej godzinie, uczestnicy rynku są znacznie bardziej aktywni?

Większa zmienność na rynku kasowym w Dniu Trzech Wiedźm wynika z tego, że wygasający kontrakt jest rozliczany po cenie swojego instrumentu bazowego, czyli np. indeksu S&P500 albo akcji Apple. Dlatego też traderzy posiadający pozycje na futuresach lub opcjach chcą wpłynąć na cenę instrumentu bazowego, oczywiście na swoją korzyść - np. posiadającym pozycję długą na kontrakcie zależy na podbiciu ceny akcji czy indeksu, które są instrumentem bazowym dla jego lewarowanej pozycji na kontraktach.

Reklama

Dlaczego jednak największa zmienność wypada akurat w dniu wygasania kontraktów? Wydaje się to dość oczywiste, traderzy wybierają “ostatnią chwilę” (w tym szczególnie ostatnią godzinę sesji), aby spróbować wpłynąć na instrumenty bazowe tak, aby ich wynik na wygasającym futuresie lub opcjach był jak najlepszy. W momencie zakończenia sesji, konkretna seria kontraktów zostaje rozliczona i tak naprawdę odchodzi do historii, a traderzy księgują zysk lub stratę. 

 

Inwestuję na polskiej giełdzie. Czy muszę zwracać uwagę na Dzień Trzech Wiedźm?

Dzień Trzech Wiedźm na giełdzie to zjawisko, które zaczęto określać właśnie w taki sposób na początku lat 80. ubiegłego wieku. Właśnie wtedy - konkretnie w 1982 r. - na chicagowskiej giełdzie CME rozpoczęły się notowania futuresa na indeks S&P500, co niewiele później przełożyło się na wspomniane skoki zmienności i anomalie cenowe na giełdach w dniu wygasania kolejnych serii tego futuresa.

Czy jednak Dzień Trzech Wiedźm występuje na warszawskiej giełdzie i jest czymś, na co zarówno traderzy kontraktów terminowych jak i handlujący akcjami powinni zwracać uwagę? Oczywiście, warszawska giełda jest nieporównywalnie mniej płynna niż amerykańskie giełdy, znaczenie rynku kontraktów terminowych również jest znacznie niższe, przez co też piątki, na których wygasają kontrakty nie są aż tak “szalone” jak np. w Stanach Zjednoczonych.

Nie da się jednak ukryć, że w dniu wygasania kontraktów indeksowi WIG20 zdarzało się osiągać nawet ponad 3-4% zmienność, co jest naprawdę sporym jednosesyjnym wahaniem jak na indeks największych spółek. W dniu wygasania kontraktów notowany jest także zauważalnie wyższy wolumen obrotu na GPW - ostatni Dzień Trzech Wiedźm miał miejsce w piątek 18 czerwca.

Reklama

Na dwóch czołowych indeksach (z których każdy ma swojego futuresa) - WIG20 mWIG40 - widać w tym dniu znaczny wzrost wolumenu obrotu, mimo tego że akurat zmienność notowań nie była wtedy ponadprzeciętna. W przypadku WIG20 wolumen był natomiast ponaddwukrotnie wyższy niż na poprzedzających sesjach, nie mówiąc już o sesjach po wygaśnięciu czerwcowych kontraktów. W przypadku mWIG40 wzrost wolumenu w dniu rozliczenia kontraktów również jest ewidentny - ponad 9,2 mln, czyli dużo więcej (średnio 2x lub 3x) niż na sesjach przed i po wygaśnięciu kontraktów.

Jeśli chodzi zaś o samo rozliczenie wygasających kontraktów, to stosowane są rozwiązania, które mają ograniczyć wpływ potencjalnych manipulacji rynkowych na ostatniej sesji - w przypadku futuresów na indeksy ostateczny kurs rozliczeniowy jest wyznaczany na podstawie średniej arytmetycznej notowań indeksu bazowego z ostatniej godziny notowań w trakcie sesji z dnia wygaśnięcia, ale po odrzuceniu 5 najwyższych i najniższych wartości. 

Czytaj więcej

Artykuły związane z dzień trzech wiedźm 2021