Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

dlaczego WIG20 rośnie najsilniej

Początek sesji w Warszawie w dniu wczorajszym nie pozwalał oczekiwań na zbyt wiele. Słabe otwarcie na DAX 30, czy bliskość kluczowego oporu w wypadku indeksu WIG20 na poziomie 1884 pkt., wskazywały na prawdopodobny brak presji strony popytowej. Niemniej jednak pierwsze trzy godziny sesji w Warszawie należały do kupujących, po czym nastąpiła konsolidacja, która skorelowana ponownie była z zachowaniem rynków bazowych. Do oderwania się warszawskiego parkietu od pozostałych rynków doszło w ostatniej fazie sesji, gdy to pomimo spadków m.in. na DAX 30, WIG20 dynamicznie zyskiwał i ostatecznie pokonał wskazany powyżej opór i tym samym z wzrostem na poziomie 2,41% był wyraźnie najsilniejszym indeksem w Europie.

Za tak dobrą sesją stoją przede wszystkim największe spółki – KGHM zyskał 4,87%, CD Projekt 4,68%, a PKO BP 2,64%. Zdecydowane przebicie poziomu 1884 pkt., czyli ekstremów z lipca br. utworzonych po fali wzrostów na warszawskiej giełdzie, która miała miejsce po marcowej wyprzedaży związanej z pandemią koronawirusa, jest jednoznacznie pozytywnym czynnikiem z punktu widzenia analizy technicznej. Powyższe otwiera drogę do testu kolejnej strefy oporu na poziomie 2040 pkt. Relatywnie słabiej radziły sobie segmenty średnich (mWIG +1,07%) i małych (sWIG +1,20%) spółek.

W dniu wczorajszym pozytywny sentyment było widać także wokół giełd w Moskwie, Kijowie, czy Budapeszcie. Wsparciem dla notowań giełd w regionie jest spadająca wartość amerykańskiego dolara. Indeks dolara, czyli wartość dolara w stosunku do koszyka pozostałych najważniejszych na świecie walut, znajduje się obecnie na najniższych poziomach od kwietnia 2018 roku, co wspiera rynki rozwijające się. Z drugiej strony wydaje się, iż w krótkim okresie trwający od marca trend deprecjacji może spotkać się z korektą, co byłoby negatywnym czynnikiem także z punktu widzenia warszawskiego parkietu.

Reklama

Sesja w Azji kończy się w większości pozytywnymi rozdaniami, w odpowiedzi na kosmetyczne zmiany indeksów w dniu wczorajszym w Stanach Zjednoczonych. W godzinach porannych notowania kontraktów na S&P 500 jak i na DAX 30 wskazują na marginalne (ok. 0,1%) cofnięcie, co pozwala oczekiwań neutralnego otwarcia w Warszawie. Warto mieć na uwadze, iż wczorajsze silne wzrosty w segmencie bluechipów miały miejsce w oderwaniu od sytuacji na rynkach bazowych, co będzie testem dla strony popytowej w wypadku pojawienia się presji sprzedających. Kluczowym z punktu widzenia WIG20 jest utrzymanie notowań powyżej przebitego oporu na poziomie

Czytaj więcej

Artykuły związane z dlaczego WIG20 rośnie najsilniej