Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

deutsche bank pl

24 marca akcje Deutsche Banku (DB), jednej z największych instytucji kredytowych w Europie, zanotowały spadek o 14%. Ucieczka inwestorów wywołała spekulacje o tym, czy niemiecki bank jest stabilny i czy nie grozi mu los niedawnych bankrutów: amerykańskiego Silicon Valley Bank oraz szwajcarskiego Credit Suisse. Choć 27 marca kurs akcji Deutsche Banku wzrósł, co uspokoiło sytuację na rynkach, to w komentarzach wciąż powraca pytanie, czy jego problemy nie powinny być postrzegane jako zwiastun poważniejszego kryzysu w sektorze bankowym UE.

W ubiegłym roku DB osiągnął największy od 15 lat zysk – 5,5 mld euro, który był ukoronowaniem przyjętych przez ostatnie zarządy strategii uzdrawiania finansów tej instytucji. Ponadto bank jest stosunkowo dobrze zabezpieczony przed ryzykiem związanym z obligacjami i wahaniami stóp procentowych, które uderzyły w Silicon Valley Bank. Nie ma także jednoznacznych zagrożeń dla jego płynności – instrumenty finansowe, które posiada, stanowią dostateczną rezerwę na wypadek bank run, czyli gwałtownego wycofywania depozytów. Również duże – sięgające 17 mld dolarów – zaangażowanie na przeżywającym zastój amerykańskim rynku nieruchomości komercyjnych nie stanowi, dzięki solidnemu zabezpieczeniu, nadmiernego ryzyka dla DB.

 

Komentarz

  • Wahania kursu akcji Deutsche Banku dowodzą dużej nerwowości panującej na rynkach finansowych. Inwestorzy wciąż szacują ryzyko związane z upadkiem Credit Suisse dla europejskiego systemu bankowego i sprawdzają jego słabe punkty. W uspokojeniu nastrojów nie pomaga zamieszanie wokół ochrony depozytów w USA, które może doprowadzić do kolejnych bankructw na tamtejszym rynku. Rosną obawy przed efektem domina, który przez międzynarodowe powiązania finansowe dotarłby również do sektora bankowego Unii Europejskiej.
  • Najbardziej przekonujące wyjaśnienie chwiejności kursu DB łączy notowania tego banku z rynkiem CDS (credit default swap), czyli instrumentów finansowych ubezpieczających przed ryzykiem upadku banków. Zainteresowanie nimi wśród inwestorów wzrosło po bankructwie Silicon Valley Bank i Credit Suisse. W przypadku Deutsche Banku koszty CDS zwiększyły się w ciągu dwóch dni z 1,42% do ponad 2% wartości inwestycji (np. pakietów akcji). Derywaty drożały jednak w odniesieniu do innych banków – także francuskich i brytyjskich, co również wywołało spadki kursów ich akcji.
  • Wahania na giełdach są także efektem fundamentalnej zmiany nastawienia inwestorów do skutków inflacji i wzrostu stóp procentowych dla sektora finansowego. Do niedawna dominowało przekonanie, że banki będą beneficjentami zaostrzenia kursu w polityce pieniężnej, gdyż po latach zerowych stóp procentowych pojawiła się szansa na wzrost zysków z udzielanych kredytów. Z czasem widoczne stały się jednak również zagrożenia. Banki kupowały w ostatnich latach dużo nisko oprocentowanych obligacji rządowych – w teorii bezpiecznych, preferencyjnie traktowanych przez regulacje o minimalnych wymogach kapitałowych dla instytucji finansowych. Wzrost stóp procentowych sprawił, że cena tych obligacji zaczęła spadać, co odbiło się na bilansach wielu banków i zachęciło inwestorów do spekulacji na rynkach...

 

Czytaj dalej na osw.waw.pl

Czytaj więcej

Artykuły związane z deutsche bank pl