Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

czym jest rynek długu

Po wczorajszym raporcie o CPI amerykańska krzywa podniosła się w ruchu wypłaszczającym. Na głównych węzłach zmiany wyniosły +14, +4 i +4 pb. do odpowiednio 4,43% (2Y), 3,94% (10Y) i 3,93% (30Y). Osłabieniu papierów sprzyjała także nieszczególnie udana aukcja UST, na której Departament Skarbu ulokował 18 mld USD w 30-letnich papierach (niższe bidto-cover i udział zagranicy).

Z kolei w Europie niemiecka krzywa także płaszczyła się, ale w ruchu spadkowym. Zmiany na głównych węzłach wyniosły +4, -5 i -7 pb. do odpowiednio 1,91% (2Y), 2,30% (10Y) i 2,32% (30Y). Ten zniżkowy ruch wynika z plotki opublikowanej przez agencję Reutera, że docelowa stopa procentowa w strefie euro powinna według modelu EBC wynosić 2,25%, co jest istotnie poniżej dotychczasowych oczekiwań inwestorów. Było to zresztą jedynm z powodów odreagowania na giełdach w dalszej części sesji.

Dzisiaj spodziewamy się, że w wypadku UST utrzymywać się będzie presja na dalsze rozszerzenie spreadu 2-10Y i analogicznych zmian na europejskich rynkach. Sprzyjać temu mogą dane o sprzedaży detalicznej z USA. Nominalne dynamiki mogą przy wyższej inflacji prezentować się poprawnie, niemniej w ujęciu realnym będą pobudzać obawy dotyczące przyszłego wzrostu konsumpcji. Tym samym perspektywa najbliższych decyzji FOMC będzie utrzymywać wysoko rentowności na krótkim końcu UST, natomiast oczekiwania na pogorszenie koniunktury będą temperować dochodowości na środku i długim końcu krzywej UST.

 

BLS i EBC dyktują kierunek na rynku długu [kalendarz publikacji makroekonomicznych] - 1BLS i EBC dyktują kierunek na rynku długu [kalendarz publikacji makroekonomicznych] - 1

Reklama

 

SPW odrabiają straty

W czwartek SPW prawie odrobiły to, co straciły w środę. Krzywa na głównych węzłach obniżyła się o 21, 36 i 37 pb. do odpowiednio 7,94% (2Y), 7,99% (5Y) i 7,82% (10Y). Potwierdza to nasze przypuszczenia, że ostatnie ruchy były przejściowe i mogły wynikać z zamykania stop-loss’ów. 8,0%-owe rentowności są atrakcyjne dla inwestorów i ten poziom wydaje się być linią silnego oporu. Spodziewamy się, że o ile nie będzie wyraźnych pozytywnych niespodzianek w wypadku odczytów na rynkach bazowych, ceny polskich obligacji będą kontynuować odrabianie strat. Można dodać, że dzisiejsze krajowe dane nie powinny mieć wpływu na wycenę obligacji.

Czytaj więcej

Artykuły związane z czym jest rynek długu