Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Czy Wenezuela jest bogatym krajem?

  • Dlaczego Wenezuela jest w kryzysie? 
  • Jaki jest wzrost gospodarczy Polski?
  • Czy Polska zmierza w stronę socjalizmu?

 

Wenezuela pogrążona w kryzysie

W lutym Wenezuela wreszcie opuściła koszmar hiperinflacji, która jeszcze w 2019 roku osiągnęła oszałamiający poziom 400 000%. Choć obecnie inflacja pozostaje bardzo wysoka — nadal wynosi około 50% rocznie — w porównaniu do dramatycznych wzrostów z przeszłości i regionalnych standardów, sytuacja wydaje się bardziej kontrolowana.

Choć wciąż utrzymująca się inflacja znacząco pogarsza warunki życia Wenezuelczyków. Przypomnijmy, że minimalna pensja pozostaje na poziomie 130 boliwarów (około 3,50 dolara).

Kryzys gospodarczy, który dotknął Wenezuelę, był w dużej mierze wynikiem jej silnego uzależnienia od ropy naftowej oraz międzynarodowych sankcji nałożonych przez Stany Zjednoczone. Pomimo prób zmiany kursu przez władze, kraj wciąż jest głęboko uzależniony od sektora naftowego, co w dalszym ciągu negatywnie wpływa na inne obszary gospodarki. Odkrycie ogromnych złóż ropy w Wenezueli przyniosło najpierw okres niespotykanego rozkwitu, czyniąc ją jednym z najbogatszych krajów kontynentu, ale z czasem doprowadziło również do poważnego upadku gospodarczego. 

Można stwierdzić, że była ona (ropa - przyp. red.) zarówno błogosławieństwem, jak i przekleństwem. - komentował politolog Dawid Błaszkiewicz.

 

Reklama

Błaszkiewicz zauważa, że poza potrzebą poprawy standardu życia i redukcji nierówności, Wenezuela stoi przed poważnym wyzwaniem związanym z ogromnym zadłużeniem zagranicznym. Dług Wenezueli wynosi około 150% jej PKB.

 

Więcej o przyczynach kryzysu przeczytasz tutaj: Wenezuela - kraj trzycyfrowej inflacji i czarnego rynku walutowego

 

Wzrost gospodarczy Polski i Wenezueli

Ostatnio na platformie X (dawny Twitter) pojawiły się dyskusje na temat PKB per capita Polski i Wenezueli. Według danych Our World in Data, na początku XX wieku PKB na osobę w obu tych krajach było na podobnym poziomie. Jednak od końca lat 90. sytuacja uległa znaczącej zmianie: Polska, przechodząc na gospodarkę rynkową, zaczęła się bogacić, podczas gdy Wenezuela obrała zupełnie inny kierunek.

Wykres. PKB per capita, w latach 1998-2022.

 grafika numer 1 grafika numer 1

Reklama

Źródło: Our World in Data.

 

Niesamowity wykres, Wenezuela była kiedyś bogatsza od Polski. Polska wprowadziła zasady wolnego rynku, Wenezuela poszła za socjalizmem. Kapitalizm czyni ludzi bogatszymi, socjalizm zawsze kończy się gorzką biedą i nędzą. Dlaczego młodzi ludzie są tak zafascynowani socjalizmem? - pisał na X Michael A. Arouet.

 

Takie dane stają się jeszcze bardziej intrygujące, biorąc pod uwagę, że Wenezuela dysponuje największymi rezerwami ropy naftowej na świecie. Jej bogactwa naturalne mogłyby zapewnić stabilny rozwój gospodarki. Kraj, położony nad Morzem Karaibskim i Atlantykiem, ma złoża czarnego złota szacowane na ponad 300 miliardów baryłek.

 

Wykres. Kraje z największymi zasobami czarnego złota na świecie. 

Reklama

 grafika numer 3 grafika numer 3

Źródło: Statista.

 

Z drugiej strony, my, jako Polacy, możemy się pochwalić rekordowym wzrostem gospodarczym (PKB w drugim kwartale 2024 wzrosło o 3,2% r/r) oraz rekordowym wzrostem płac (Od 2019 roku Polska zajmuje trzecie miejsce wśród krajów OECD pod względem wzrostu płacy realnej). Jesteśmy ekonomicznym fenomenem Europy!

 

Polska to ewenement: niebezpieczne tendencje

O polskim socjalizmie rozmawialiśmy z Marcinem Materną z Biura Analiz Rynków Kapitałowych z Banku Millennium. 

Reklama

Wenezuela była bogatsza od Polski, ale to bardziej dlatego, że Polska była bardzo biedna. Socjalizm sprawdza się tylko na papierze, warto jednak ustalić, z czym mamy pod tym pojęciem do czynienia. Czy szeroką własność państwową czy tylko wysokie wydatki socjalne dla obywateli kosztem wysokich podatków.

Polska generalnie jest trochę ewenementem, jeśli chodzi o oba te czynniki - mamy jedną z największych udziałów Skarbu Państwa w gospodarce, i poza finansami niestety nie odbija się to korzystanie na gospodarce (skutkiem tego jest m.in., fatalna sytuacja w energetyce czy kopalniach węgla kamiennego). Wysoki udział w branży finansowej też trudno powiedzieć czy jest korzystny dla Polski czy nie - na pewno ułatwia lekkomyślną politykę fiskalną, bo bankom państwowym zawsze można nakazać zakupy obligacji. Taki układ prowadzi do drugiego czynnika - w Polsce mamy bardzo wysokie wydatki socjalne, przy w sumie wcale nie aż tak wysokich podatkach (np. właściwie zarzucono ideę podatku progresywnego, umożliwiając najlepiej zarabiającym na przejście na b2B i płacenie bardzo niskich stawek czy to podatki czy składki zdrowotnej - podatkiem progresywnym objęci są tylko nieliczni, którym pracodawca takiej zmiany nie umożliwia). Przy wysokich wydatkach socjalnych (i wciąż rosnących - to jedyne co mają do zaoferowania politycy w wyborach), doprowadziło to do jednego z najwyższych w Europie deficytów budżetowych, z którym to problemem nic się nie robi.

A pamiętajmy, że czekają nas kolejne wysokie wydatki związane z ESG, rozbudową armii. Nie jestem optymistą co do deficytu budżetowego, jego wysoki poziom zbiegnie się z postępującym pogorszeniem się jakości usług publicznych - politycy zajmują się piecami czy zakrętkami do butelek, a mamy ogromny problem w służbie zdrowia czy edukacji. Brak recyclingu zakrętek jest problemem narodowym, a wzrost umieralności z powodu niedostępności do służby zdrowia zamiata się pod dywan.

Ale to jest niestety tak, gdy państwo zabiera się za coraz to nowe aktywności (ostatnio, po fiasku mierzei wiślanej oczkiem w głowie jest CPK czy elektrownie atomowe, zamiast po prostu ogłosić przetarg i zlecić te zadania prywatnym firmom) przy braku odpowiedniej bazy fachowców do realizacji tych projektów i przy nieodpowiednim zarządzaniem już obsługiwanymi tematami (czyli - "co nie działa to nie działa i tego nie naprawimy, bo nie wiemy jak, pójdźmy więc do przodu i zajmijmy się jakimś nowym - najlepiej 20-30 letnim - tematem, tu porażka nie będzie tak szybko widoczna). Brak odpowiedniego zarządzania Państwem to niestety przypomina trochę socjalizm, gdzie cele polityczne zawsze stały przed ekonomicznymi. I pod tym względem niestety zaczynamy przypominać poprzedni ustrój.

 

Zobacz: Kolosalne wydatki rządu USA. Deficyt budżetowy sięgnie 1,9 biliona dolarów

Czytaj więcej

Artykuły związane z Czy Wenezuela jest bogatym krajem?