- Jak wyglądają wyniki finansowe spółek paliwowych?
- Czemu zyski Big Oil spadają?
- Dlaczego wokół Big Oil szykuje się wielki skandal?
Koncern BP poinformował o zysku sięgającym 2,7 mld USD, wypracowanym w I kwartale 2024. To oznacza spadek o 40% w porównaniu z rokiem poprzednim. Na wyniki miały wpływ niskie ceny energii i przestój rafinerii w USA.
Zyski koncernów paliwowych w dół
Spadek zysku o 40% r/r do 2,7 mld USD w I kwartale 2024 to wynik grubo poniżej prognoz. W porównaniu z 3 mld USD zysku w poprzednim kwartale i 5 mld USD rok wcześniej, ten wynik wygląda naprawdę blado.
To oznacza, że słabnie pozycja nowego dyrektora generalnego BP Murraya Auchinclossa. Obiecał on uprościć operacje BP i obniżyć koszty. BP ogłosiło dziś nowy cel, jakim jest zapewnienie oszczędności w wysokości co najmniej 2 mld USD do końca 2026 r. w porównaniu z 2023 r.
Na wyniki za I kwartał duży wpływ miały niższe ceny energii i negatywny wpływ przestoju rafinerii Whiting w stanie Indiana. BP przyznało również, że spada marża paliwowa. Czynniki te zostały częściowo skompensowane przez znacznie niższy poziom działań naprawczych w zakładach BP, a także dobre wyniki handlu ropą naftową i wyższe zrealizowane marże rafineryjne. Produkcja ropy naftowej i gazu ziemnego BP wzrosła o 2,1% r/r do 2,38 mln baryłek ekwiwalentu ropy dziennie.
Spółka BP utrzymała dywidendę na poziomie 7,27 centów amerykańskich na akcję, a także tempo skupu akcji własnych na poziomie 1,75 mld USD w ujęciu 3-miesięcznym.
Jak wypada BP na tle konkurentów? Shell poinformował o zysku netto w wysokości 7,7 mld USD za I kwartał (powyżej oczekiwań). Koncerny Exxon Mobil, Chevron i TotalEnergies odnotowały spadek zysków w porównaniu z rokiem poprzednim, z uwagi na gwałtowny spadek cen gazu ziemnego. Państwowy saudyjski gigant naftowy Aramco zarobił w I kwartale 27,3 mld USD, o 14% mniej r/r.
Zobacz także: Cztery razy więcej samochodów elektrycznych do 2027 - nakazuje rząd europejskiego mocarstwa
Notowania BP na tle SPX
Źródło: TradingView
Jak dwulicowe są firmy Big Oil
Chyba jednak mało kto żałuje wielkich koncernów paliwowych. Otóż okazuje się, że wielkie koncerny paliwowe zwane Big Oil oficjalnie wspierały wysiłki na rzecz ochrony klimatu, ale jednocześnie lobbowały przeciwko przepisom i regulacjom pro-klimatycznym. Ujawnili to kilka dni temu przedstawiciele amerykańskich Demokratów z komisji nadzoru Izby Reprezentantów.
"Przez dziesięciolecia przemysł paliw kopalnych wiedział o szkodliwości ekonomicznej i klimatycznej swoich produktów, ale oszukiwał amerykańską opinię publiczną, aby nadal zbierać ponad 600 mld USD rocznie w postaci dotacji, jednocześnie zgarniając rekordowe zyski" – powiedział mediom Demokrata z Rhode Island Sheldon Whitehouse, który przewodniczy wspomnianej komisji.
Ujawnione dokumenty dotyczą dużych firm naftowych Exxon, Shell, BP i Chevron, a także organizacji lobbingowych American Petroleum Institute (API) i US Chamber of Commerce. Pochodzą z 2015 roku, powstawały zaledwie kilka tygodni przed podpisaniem słynnego porozumienia klimatycznego w Paryżu.
„Większość dokumentów pokazujących oszustwa klimatyczne Big Oil pochodzi z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku. Te nowe rzucają światło na dwulicowość postępowania tych firm po porozumieniu paryskim” - powiedział Geoffrey Supran, profesor nadzwyczajny Uniwersytetu w Miami, który bada historię przemysłu paliw kopalnych.
Co dokładnie jest w ujawnionych dokumentach? Na przykład w notatce dla dyrektora generalnego Exxon z 2019 r. urzędnik zasugerował usunięcie odniesienia do porozumienia paryskiego z ważnego dokumentu, ponieważ pozostawienie go "mogłoby stworzyć potencjalne zobowiązanie do wspierania celów porozumienia paryskiego".
Inny przykład. W lutym 2020 r. BP ogłosiło plany, aby do 2050 r. stać się firmą o zerowej emisji CO2 netto i "pomóc światu osiągnąć zerową emisję netto". Jednak e-maile zarządu wskazują, że wątpił on w realność celu i obawiał się o swoje aktywa w kontekście drogi do realizacji tego celu. W mailach wyraźnie widać chęć podtrzymywania publicznego poparcia dla celów paryskich z jednej strony, a z drugiej widać brak poparcia dla realnej redukcji emisji.
W świetle ujawnionych dokumentów, Big Oil stanie w obliczu możliwości przegrania licznych procesów sądowych za kłamstwa na temat zagrożeń związanych z wykorzystaniem paliw kopalnych. Organizacja Center for Climate Integrity wskazuje, że dokumenty mogą popchnąć do przodu sprawy rozpoczęte przez m.in. miasto Chicago, hrabstwo Bucks w Pensylwanii, Puerto Rico i plemię Indian Shoalwater Bay.
