- Kim jest Tomasz Bardziłowski?
- Jakie doświadczenie ma Bardziłowski?
- Czemu KNF może mieć obiekcje przy zatwierdzaniu go na prezesa GPW?
Wczoraj NWZA GPW nominowało Tomasza Bardziłowskiego na stanowisko prezesa. Musi on jeszcze otrzymać zgodę Komisji Nadzoru Finansowego, zanim formalnie obejmie stołek.
I tutaj pojawia się problem.
Nieszczęsny przystanek w karierze: Vestor DM
Według KNF, w skład zarządu spółki prowadzącej rynek regulowany – czyli GPW - powinny wchodzić osoby posiadające wykształcenie wyższe, co najmniej trzyletni staż pracy w instytucjach rynku finansowego oraz nieposzlakowaną opinię w związku ze sprawowanymi funkcjami. Tomasz Bardziłowski z pewnością spełnia te dwa pierwsze warunki.
Jednak co do trzeciego, takiej stuprocentowej pewności już nie ma. Wybrany przez NWZA GPW na stanowisko prezesa tej spółki Tomasz Bardziłowski w przeszłości pełnił funkcję dyrektora i wiceprezesa Vestor DM, któremu to podmiotowi licencja na świadczenie usług została przez KNF odebrana we wrześniu 2019 r.
Przypomnijmy, że KNF jako szczególnie naganną oceniła okoliczność, że niezgodne z prawem działania Vestor DM odbywały się za wiedzą i z inicjatywy osób wchodzących w skład zarządu. Bardziłowski był we władzach Vestor DM od 2016 roku do lutego 2019, kiedy to zrezygnował.
„Naruszenia były związane z prowadzeniem przez Vestor w latach 2016-2017 usługi oferowania instrumentów finansowych. W szczególności dotyczyło to oferowania przez Dom Maklerski, ze świadomością zamieszczenia w warunkach emisji obligacji emitowanych przez FAS Polska sp. z o.o. (następnie przekształcony w FAS Polska SA), nieprawdziwych informacji dotyczących zobowiązań przeterminowanych. Wynikiem działania Domu Maklerskiego było prowadzenie ofert obligacji z naruszeniem przepisów ustawy o obligacjach a jednocześnie Vestor nie zapewnił prawidłowo działającego systemu nadzoru zgodności działalności z prawem, w związku z czym podmiot naruszył obowiązek firmy inwestycyjnej działania w sposób rzetelny i profesjonalny, zgodnie z zasadami uczciwego obrotu” - tłumaczyła KNF.
Vestor nie zapewnił skutecznie działającego systemu zarządzania konfliktem interesów – wskazywała KNF.
„Działając w warunkach istniejącego konfliktu interesów, Vestor zawierał kolejne umowy o oferowanie obligacji FAS pomimo świadomości co do niemożności terminowego spłacania zobowiązań przez emitenta oraz występowania zobowiązań przeterminowanych, a jednocześnie działanie takie służyło realizacji interesów osobistych członków zarządu Vestor” – tłumaczył nadzór.
W efekcie w dniu 24 września 2019 roku KNF w związku z naruszeniami, jakich dopuścił się Vestor Dom Maklerski SA podjęła jednogłośnie decyzję o:
- cofnięciu zezwolenia na prowadzenie działalności maklerskiej,
- ustaleniu terminu dwóch miesięcy na zakończenie działalności,
- nałożeniu kary pieniężnej w wysokości 1,7 miliona złotych.
Czytaj również: Biznes Palikota zaczyna wypłacać zaległe pensje! Nowe wątki w sprawie MPWiW
Zapytaliśmy Skarb Państwa czy wiedział o tej sprawie, zgłaszając Bardziłowskiego jako kandydata na prezesa? Jeśli tak, to z jakiego powodu ta kwestia nie przeszkadzała w zgłoszeniu kandydatury Bardziłowskiego na szefa GPW? Ministerstwo Aktywów Państwowych odpowiedziało: “Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie S.A. w dniu 5 lutego 2024 r. postanowiło o wyborze Pana Tomasza Bardziłowskiego na stanowisko Prezesa Zarządu GPW S.A. Jednocześnie uchwała NWZ GPW S.A. przewiduje, że powołanie będzie skuteczne z chwilą doręczenia Spółce decyzji Komisji Nadzoru Finansowego wyrażającej zgodę na zmianę w składzie Zarządu Giełdy.”
Czy fakt zasiadania przez Tomasza Bardziłowskiego w zarządzie Vestor DM może mieć negatywny wpływ na zatwierdzenie jego nominacji przez KNF na stanowisko prezesa GPW? Zadaliśmy to pytanie KNF, która odpowiedziała ustami Jacka Barszczewskiego, dyrektora Dep. Komunikacji Społecznej UKNF:
"Komisja Nadzoru Finansowego wypowie się w sprawie zmian w składzie zarządu Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie dokonanych w dniu 5 lutego 2024 roku, standardowo po przeprowadzeniu postępowania administracyjnego w tym przedmiocie, w ramach którego dokona kompleksowej weryfikacji spełniania warunków określonych w ustawie o obrocie instrumentami finansowym odnoszących się do kandydatów do zarządu spółki prowadzącej rynek regulowany oraz w zakresie tego, czy zmiany w zarządzie zapewniają prowadzenie działalności spółki w sposób niezagrażający bezpieczeństwu obrotu instrumentami finansowymi lub należycie zabezpieczający interesy uczestników tego obrotu."
Osoby z rynku kapitałowego, z którymi rozmawiał FXMAG, twierdzą, że ta sprawa Vestor DM może mieć znaczenie, choć ponoć to nie Tomasz Bardziłowski był osobiście odpowiedzialny za nadużycia tegoż brokera. I przypominają, że KNF kilka lat temu mocno zwlekała z udzieleniem zgody na prezesurę GPW Rafałowi Antczakowi, który miał zbyt małe doświadczenie na stanowiskach menedżerskich. W końcu Antczak sam zrezygnował.
O całą sprawę zapytaliśmy również samego Tomasza Bardziłowskiego. Gdy tylko otrzymamy odpowiedź, zaktualizujemy tekst.
Czytaj również: Kim jest Paweł Malinowski? Daniel Obajtek i jego apartamenty w tle
Kim jest Tomasz Bardziłowski?
Tomasz Bardziłowski został przyjęty przez rynek jako prezes GPW dość ciepło. Ma duże doświadczenie, jest pasjonatem giełdy i finansów.
Bardziłowski karierę zaczynał w 1997 roku. Był m.in. dyrektorem zarządzającym Credit Suisse Securities, prezesem CAIB Securities, oraz wiceprezesem wspomnianego już Vestor DM. Ostatnie kilka lat pracował w Ipopema Securities, gdzie pełnił funkcję dyrektora zarządzającego.
Jeśli chodzi o wykształcenie, to ukończył studia licencjackie w Szkole Głównej Handlowej, magisterskie na University of Amsterdam, podyplomowe na IESE Business School oraz doktoranckie na Akademii Leona Koźmińskiego. Był wielokrotnie nagradzany jako analityk zajmujący się spółkami giełdowymi oraz jako doradca w transakcjach rynku kapitałowego.
