Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

co to jest spirala cenowo-płacowa

Rada Polityki Pieniężnej przez długi czas prowadziła silnie ekspansywną politykę pieniężną utrzymując niemal zerowe nominalne stopy procentowe, pomimo narastania ryzyk inflacyjnych i pogłębiania się ujemnych realnych stóp procentowych. Jeszcze we wrześniu prezes NBP twierdził, że podwyżki stóp procentowych byłyby błędem, a już w październiku RPP niespodziewanie podniosła stopy procentowe, o 40 pkt. baz., rozpoczynając cykl zacieśniania warunków monetarnych.

Rozpoczęcie podwyżek stóp jeszcze w roku 2021 było zgodne z naszymi oczekiwaniami, jednak tempo dostosowania monetarnego jest znacznie szybsze. Realizuje się zatem scenariusz, w którym opóźniona w naszej ocenie reakcja RPP na narastające ryzyka inflacyjne wymusiła gwałtowniejszą i silniejszą skalę dostosowania parametrów polityki pieniężnej. W zaledwie nieco ponad 2 miesiące stopa referencyjna wzrosła o 165 pkt. baz. (stopa referencyjna na poziomie 1,75%), co oznacza, iż tempo podwyżek stóp jest wyraźnie szybsze niż w poprzednich cyklach zacieśniania monetarnego. Indeks restrykcyjności polskiej polityki pieniężnej wskazuje na wciąż bardziej ekspansywną politykę monetarną niż przed wybuchem kryzysu epidemicznego. To efekt nie tylko poziomu realnej stopy procentowej, ale także wartości złotego, który jest najsłabszy od 2011 roku, mierząc nominalnym efektywnym kursem walutowym.

Polityka pieniężna - RPP goni dynamicznie rosnącą inflację. Czy ścieżka podwyżek stóp procentowych będzie wystarczająca do opanowania szalenie rosnących cen? - 1Polityka pieniężna - RPP goni dynamicznie rosnącą inflację. Czy ścieżka podwyżek stóp procentowych będzie wystarczająca do opanowania szalenie rosnących cen? - 1

Nagły zwrot w kursie polityki pieniężnej ukierunkowany jest na zakotwiczenie oczekiwań inflacyjnych i powstrzymanie narastania spirali cenowo-płacowej

Badania ankietowe oraz indeksy nastrojów konsumentów wskazują na nasilenie obaw konsumentów o inflację. Odsetek osób spodziewających się znacznego wzrostu cen w perspektywie kolejnych 12 miesięcy przekracza 40%. Także w badaniach nastrojów konsumentów komponent spodziewanych cen wzrósł do poziomu najwyższego od 2011 r., nie licząc przejściowej zwyżki na początku pandemii. Ryzyko odkotwiczenia oczekiwań inflacyjnych i nasilenia presji płacowej jest w naszej ocenie znaczne. Ewentualne nasilenie pandemii w związku z nowym wariantem koronawirusa nie powinno istotnie wpłynąć na reakcje banku centralnego, który w większej mierze będzie skoncentrowany na walce z inflacją i zakotwiczaniu oczekiwań inflacyjnych.

Wyceniana obecnie przez rynki finansowe ścieżka podwyżek stóp procentowych może być niewystarczająca do sprowadzenia inflacji do celu NBP

Pomimo gwałtownych podwyżek w 4Q 2021 w naszej ocenie obecny poziom stóp procentowych w Polsce wciąż jest nieadekwatny do aktualnej, ale także spodziewanej w 2022 r. sytuacji gospodarczej. Realna stopa procentowa jest wciąż silnie ujemny pomimo dotychczasowych, ale także wycenianych aktualnie przez rynki finansowe podwyżek stóp procentowych. Uwzględniając słabego złotego, warunki monetarne pozostają łagodne, szczególnie odnosząc je do poprzednich cykli zacieśniania monetarnego. Szczególnie, jeśli weźmie się pod uwagę warunki na rynku pracy, presję płacową, oczekiwania inflacyjne, a w rezultacie miary inflacji bazowej. Może to oznaczać, że wyceniana obecnie przez rynki finansowe ścieżka zacieśnienia monetarnego (podwyżka stopy referencyjnej do ok. 3%) może nie przynieść pożądanego skutku w postaci sprowadzenia inflacji bazowej do celu NBP w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej. Szczególnie, że wciąż ekspansywny charakter ma polityka fiskalna, a mając na uwadze perspektywę wyborów parlamentarnych w roku 2023 nie oczekujemy, aby uległa istotnej zmianie. Dlatego też należy coraz poważniej brać pod uwagę scenariusz, w którym stopa referencyjna przekroczy 4%. Przy czym kolejna podwyżka o 50 pkt. baz. nastąpi w styczniu 2022. Czynnikiem niepewności co do terminów kolejnych podwyżek jest zmiana składu Rady oraz koniec kadencji prezesa NBP jednak w naszej ocenie nie zmienią one perspektyw polityki pieniężnej w średnim okresie.

Reklama

Polityka pieniężna - RPP goni dynamicznie rosnącą inflację. Czy ścieżka podwyżek stóp procentowych będzie wystarczająca do opanowania szalenie rosnących cen? - 2Polityka pieniężna - RPP goni dynamicznie rosnącą inflację. Czy ścieżka podwyżek stóp procentowych będzie wystarczająca do opanowania szalenie rosnących cen? - 2

Bank centralny mógłby szybciej sprowadzić inflację do celu wykorzystując bardziej efektywnie kanał kursowy, tj. wspierając umocnienie złotego

Próby takiej aktywności miały miejsce na przełomie listopada i grudnia, kiedy interwencje werbalne oraz operacja dostrajająca płynności pozwoliła zawrócić kursowi EUR/PLN z 12-letniego szczytu. W naszej ocenie jednak do wyraźnego umocnienia polskiej waluty potrzebne byłoby załagodzenie napięć pomiędzy polskim rządem a Komisją Europejską, a także wyraźna zmiana postawy banku centralnego. Na walucie ciąży bowiem silne podkopanie wiarygodności banku centralnego jako strażnika wartości złotego, który przez długi czas dopuszczał do osłabienia złotego, pomimo coraz silniejszej presji na polską walutę, a pod koniec ubiegłego roku wręcz osłabiał złotego.

***Materiał pochodzi z raportu Banku Millenium: Makro i Rynek 2022: W sidłach inflacji, którego pełną zawartość możesz zobaczyć i pobrać klikając w poniższy przycisk:

Pobierz raport

Czytaj więcej

Artykuły związane z co to jest spirala cenowo-płacowa