Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

co dalej z frankowiczami

W czerwcu zapadną kluczowe decyzje w kwestiach frankowych. Trybunał Sprawiedliwości UE ma wydać wyrok w sprawie C-520/21, która dotyczy wynagrodzenia za korzystanie z kapitału po unieważnieniu umowy kredytu we frankach szwajcarskich (CHF). 

 

  • 15 czerwca ma zapaść wyrok w sprawie  C-520/21 potocznie zwanej “sprawą Frankowiczów”. 
  • Oczekuje się, że TSUE podzieli negatywną opinię rzecznika TSUE, a to przyczyni się do kolejnych pozwów o stwierdzenie nieważności umów kredytowych. 
  • Decyzja ta będzie obciążająca dla sektora bankowego, osoby mające kredyt w złotówkach mogą czuć się dodatkowo poszkodowane.

 

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

 

Reklama

 

Frankowicze wygrają? Kluczowy wyrok za rogiem 

15 czerwca Trybunał Sprawiedliwości UE ma przedstawić wyrok w sprawie kluczowej kwestii, która obejmuje umowy Frankowiczów z bankami. Mowa o tzw. wynagrodzeniu za korzystanie z kapitału. W połowie czerwca ma zostać także ogłoszona decyzja dotycząca wniosków o zawieszenie płatności rat. 

Warto przypomnieć, że jeszcze w połowie lutego opublikowano opinię rzecznika TSUE, która dotyczyła wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Sprawa ta trafiła do trybunału ze względu na sądowy spór Banku Millenium i Arkadiusza Szczęśniaka reprezentującego Stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu. W przypadku, gdy dłużnik (do momentu prawnego zakwestionowania umowy) zdążył spłacić więcej, niż pożyczył, wówczas jeśli kontrakt zostanie uznany za niewiążący, kredytobiorca może uznać, że bank bezumownie korzystał z jego środków. 

Zobacz również: Ta spółka z GPW zarabia krocie na kredytach frankowych, porozmawialiśmy z jej prezesem o planach na przyszłość

 

 

Reklama

Potencjalnym zagrożeniem może być natomiast prawo unijne, szczególnie zapisy dotyczące dyrektywy konsumenckie. Mogą one blokować domaganie się przez kredytobiorców wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału. 

 

Notowania CHF/PLN

 grafika numer 1 grafika numer 1

Źródło: TradingView 

  

Wyrok niesprawiedliwy dla osób mających kredyty złotówkowe?

“Gdyby treść rozstrzygnięcia pokrywała się z treścią opinii rzecznika to byłby ogromny cios dla sektora bankowego, finansowego, dla jego kondycji, dla możliwości finansowania gospodarki, kredytowania przedsiębiorstw. Koszt będzie wyrażał się w konieczności znaczącego zwiększenia rezerw i dużych ograniczeń w bieżących możliwościach kredytowania. Konsekwencje z punktu widzenia ekonomiczno-finansowego będą dotkliwe” - skomentował Dariusz Białek, prezes ZBP. 

Reklama

Białek wskazuje także, że pozytywny wynik będzie niekorzystny dla osób, które mają kredyt w polskiej walucie. Jeśli decyzja Trybunału będzie negatywna z perspektywy banków, wówczas będzie oznaczać to transfer ogromnego kapitału do stosunkowo niewielkiej grupy kredytobiorców. Białek wyjaśnia, że w skali kraju “tylko” 330 tys. czynnych kredytów walutowych stanowią Frankowicze. Portal PropertyNews, cytując prezesa ZBP, wspomniał, że Polacy, którzy muszą spłacać kredyt w złotówkach, mogą czuć się poszkodowani. Dla jednej grupy kredytobiorców wyrok będzie oznaczał de facto darmowy kredyt na nieruchomość, która pozostanie w majątku klienta. Ponadto przez lata wartość domu czy mieszkania wzrosła, a dana osoba mogła czerpać z tego bezpośredni zysk, m.in. poprzez wynajem. 

Zobacz również: Gigant polskiej bankowości zaskakuje wynikami za I kwartał! I podaje niesamowite liczby odnośnie kredytów frankowych

 

Notowania WIG-banki 

 grafika numer 2 grafika numer 2

Źródło: GPW Benchmark 

 

Z majowej opinii KNF wynika, że wyrok negatywny z perspektywy sektora bankowego będzie skutkował utworzeniem przez sektor dodatkowych rezerw. Według wcześniejszych szacunków instytucje komercyjne stracą na całej sprawie ok. 100 mld zł. Banki mogą zostać zmuszone do drastycznych cięć w liczbie udzielanych kredytów, co w obecnym otoczeniu makroekonomicznym będzie szczególnie dotkliwe. Najbardziej ucierpią kredyty inwestycyjne oraz długoterminowe finansowe projektów. W praktyce wszyscy zapłacimy za pogorszenie tych perspektyw. Biorąc pod uwagę, że banki komercyjne stanowią główne źródło finansowania, gospodarka może odczuć skutki stagnacji w sektorze.

Czytaj więcej