Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

ceny wynajmu 2022

Według monitoringu JLL rynku pierwotnego w 6 największych aglomeracjach deweloperzy w 3q21 sprzedali 15 tys. mieszkań (-23% q/q). Liczba mieszkań wprowadzonych do sprzedaży w aglomeracjach monitorowanych przez JLL w 3q21 wyniosła 13,8 tys. (-13% q/q i +6% r/r).

Oferta deweloperska w 6 miastach na koniec 3q21 zmalała do 36,6 tys. mieszkań (-3,2% q/q; -25,7% r/r), jest to najniższy poziom od 3q10. Sytuacja była zróżnicowana w poszczególnych aglomeracjach - wobec poprzedniego kwartału oferta silnie zmalała we Wrocławiu (-19,5% q/q), Krakowie (-9,1% q/q) i Trójmieście (-5,4% q/q); w Łodzi wzrosła (+20,5% q/q, a w Warszawie i Poznaniu oferta była zbliżona do poprzedniego kwartału. Przytoczone statystyki sygnalizują ograniczenia w podaży mieszkań (i mniejszą liczbę mieszkań wprowadzanych do sprzedaży), co przy wysokim popycie przekłada się na wysokie ceny mieszkań. Na wysoki poziom cen mieszkań wpływają też rosnące koszty budowy.

Regionalne rynki mieszkaniowe: wzrost stawek wynajmu, różnice w poziomie salda migracji, wzrost dostępności mieszkań - raport PKO - 1Regionalne rynki mieszkaniowe: wzrost stawek wynajmu, różnice w poziomie salda migracji, wzrost dostępności mieszkań - raport PKO - 1

Na rynku wynajmu po kilku kwartałach spadkowych tendencji stawek wynajmu, związanych z dużą podażą mieszkań i popytem ograniczonym przez warunki pandemii, w 3q21 nastąpiła zmiana trendu na rosnący. Niemniej stawki wynajmu nie osiągnęły jeszcze poziomu notowanego w 1q20, tj. przed wybuchem epidemii COVID-19 w Polsce. Według monitoringu firmy Mzuri w 3q21 wzrosły stawki w Warszawie (+4,6% r/r vs -11,8% r/r w 2q21), Krakowie (+3,1% r/r vs -13,9% r/r w 2q21) oraz Wrocławiu (+3,3% r/r vs -10% r/r w 2q21); w pozostałych analizowanych największych miastach były bliskie poziomu z 3q20. Zmianę sytuacji na rynku sugerują też notowania stawek ofertowych wynajmu w portalach ogłoszeniowych, które wskazują na odbicie stawek od sierpnia’21 we wszystkich analizowanych miastach (por. Roz. 3, Wykres 18).

Reklama

W 1h21 sygnalizowane od dawna negatywne tendencje demograficzne zarysowują się wyraźniej – o ile w 1h20 ujemny przyrost naturalny wystąpił w 8 stolicach województw (na 16), to w 1h21 wystąpił we wszystkich stolicach. Najmniejszy wskaźnik przyrostu naturalnego wystąpił w Łodzi (-10,9) i Katowicach (-9,2); najsłabiej negatywne procesy demograficzne dotykają Kraków (-0,9) i Rzeszów (-1,1). Saldo migracji netto na 1000 ludności w 1h21 sygnalizuje zmniejszenie wskaźnika migracji w przypadku Katowic, Poznania, Krakowa, Wrocławia i Warszawy. Może to być konsekwencja większego udziału zdalnej pracy podczas pandemii. Wysokie ujemne saldo migracji cechuje Bydgoszcz (-5,8), Białystok (-2,1) i Kielce (-2,1); natomiast miastami napływowymi pozostają Rzeszów (7,3), Kraków (3,0) i Gdańsk (2,5).

Dostępność mieszkania, wyrażona liczbą metrów do nabycia za przeciętne wynagrodzenie w 3q21 (Tab. 7) w 8 miastach wojewódzkich zmalała wobec 3q20 - pogorszenie dostępności jest konsekwencją szybszego wzrostu cen mieszkań niż wzrost wynagrodzeń w tych miastach. W Warszawie, Krakowie, Gdańsku i Rzeszowie dostępność mieszkań była podobna jak rok temu, w 4 stolicach województw lekko wzrosła.

 

***Materiał pochodzi z raportu PKO BP: Nieruchomości Mieszkaniowe, Analizy Nieruchomości, którego pełną zawartość możesz zobaczyć i pobrać klikając w poniższy przycisk:

Pobierz raport

Czytaj więcej