Najlepszą rzeczą dla najważniejszej kryptowaluty w 2022 roku jest to, że ten rok dobiega końca. Kurs Bitcoina oscyluje w granicach 16500 dolarów, a to oznacza, że rok kończymy ponad 60% przeceną. Jak będzie wyglądało kolejnych 12 miesięcy w wykonaniu króla kryptowalut?
Sponsorem serii jest PrimeXBT
Rok 2023 w wykonaniu Bitcoina
Po pierwsze czynniki ryzyka, które występowały w minionych 12 miesiącach niezupełnie zniknęły. Dalej niepewnie sytuacja wygląda na najważniejszych giełdach kryptowalut. Niepewność czuć również wśród stablecoinów. Kryptowaluty zaliczane są do aktywów ryzykownych, a patrząc na to co dzieje się z notowaniami spółek technologicznych trochę nierozsądnym jest oczekiwanie, że wspomniane aktywa zachowywać się będą od siebie niezależnie. Na to po prostu się nie zanosi albo inaczej na to nie do końca pozwalają stopy procentowe.
Sprawdź: Znany bankier twierdzi, że bitcoin BTC jest bezwartościowy
Oglądaj analizę wideo
Czy warto kupić Bitcoina w 2023 roku?
Oczywiście w takim rynkowym otoczeniu pojawia się mnóstwo głosów, że skoro jest już tak źle to może być już tylko lepiej. Najgorsze rzeczy są zdyskontowane. Nie do końca się z tym zgadzam, bo przestrzeń do księgowania negatywnych scenariuszy jeszcze jest. Sami nie wiemy ile i z jakiej szafy zaczną wysypywać się przysłowiowe „trupy”. Tak naprawdę nie wiemy jeszcze w 100%, którym firmom uda się przetrwać upadek giełdy FTX, a które przez to bankructwo zostaną pociągnięte na samo dno. Dla mnie w I kwartale 2023 roku więcej mamy ryzyk niż szans. To nie jest jednak tak, że rynek kryptowalut różni się w tym temacie od rynku akcyjnego. Tu uważam, że sytuacja wygląda generalnie podobnie. Z resztą mało jest głosów mówiących o tym, że praktycznie od początku 2023 roku jest szansa na solidne wzrosty zarówno na rynku akcyjnym jak i na rynku kryptowalut.
Sprawdź: Znany polski analityk rynku kryptowalut przewiduje dominację BTC i radzi zachować ostrożność
Sponsorem serii jest PrimeXBT
Jak może wyglądać druga połowa 2023 roku?
Generalnie jeżeli I i II kwartał przyszłego roku okażą się słabymi dla aktywów ryzykownych to wtedy w drugiej połowie roku przestrzeń do wzrostów na zasadzie „wszystko co złe jest już w cenach” może się rzeczywiście pojawić. Wtedy zwolennicy walut cyfrowych powinni trzymać kciuki za utrzymanie stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Gdybyśmy jeszcze w 2023 weszli w cykl obniżek stóp w USA to kapitał z pewnością nie napłynąłby szybko do ryzykownych aktywów.