Para AUD/USD spadła do świeżych dziennych minimów, wokół rejonu 0,7365-60, wkraczając o poranku w sesję europejską. Para z trudem wykorzystała pozytywne odbicie w ciągu dnia poprzedniego, wynoszące około 60 pipsów od kilkudniowych minimów i po raz kolejny spotkała się z nową podażą w okolicach 0,7400. Obawy o wzrost liczby nowych przypadków COVID-19 w najludniejszym stanie Australii nadal działały jako przeszkoda dla dolara australijskiego i wywierały presję na parę AUD/USD.
W rzeczywistości Nowa Południowa Walia zgłosiła w poniedziałek 145 nowych przypadków,
w porównaniu z 141 dzień wcześniej, ponieważ stara się powstrzymać wybuch wysoce zaraźliwego wariantu koronawirusa Delta. Władze powiedziały, że chcą, aby liczba ta była bliska zeru przed zniesieniem ograniczeń w dniu 30 lipca. To w dużej mierze zniwelowało optymizm dotyczący możliwego złagodzenia blokady w Victorii.
Poza tym ogólnie łagodniejszy ton wokół rynków akcji wywarł dodatkową presję na postrzeganego jako bardziej ryzykownego Australijczyka. To, wraz ze skromną siłą dolara amerykańskiego, przyczyniło się do zatrzymania pozytywnego tonu odnośnie pary AUD/USD. Dolar znalazł wsparcie dzięki dalszemu wzrostowi rentowności 10-letnich amerykańskich obligacji skarbowych, zbliżając się z powrotem do progu 1,30%.
Idąc dalej, uczestnicy rynku oczekują teraz na dane makroekonomiczne z USA,
będą to m.in. publikacje zamówień na dobra trwałe i indeks zaufania konsumentów wg. Conference Board. Kluczowy będzie jednak wynik dwudniowego posiedzenia FOMC w sprawie polityki pieniężnej, które rozpocznie się we dzisiaj, co pomoże określić kolejny etap kierunkowego ruchu pary AUD/USD. Biorąc pod uwagę ryzyko związane z kluczowymi wydarzeniami, najnowsze dane dotyczące inflacji australijskich konsumentów, które zostaną opublikowane w środę na początku sesji handlowej, dostarczą znaczącego impulsu.
Tymczasem niezdolność pary AUD/USD do skorzystania z odbicia od minimów YTD sugeruje, że ostatni trend spadkowy może być daleki od zakończenia.
