Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

aprecjacja złotego 2012

W czwartek dolar kontynuował osłabienie, to prawdopodobnie realizacja zysków z pozycji otwieranych w oczekiwaniu na rozpoczęcie taperingu przez Fed. Od dołka na 1,1530 para wzrosła do 1,1630. Słabszy dolar pozwolił na dalsza aprecjację złotego. Kurs €/PLN dotarł do 4,57.

Na bazowych rynkach długu trwało umocnienie. To prawdopodobnie również efekt realizacji zysków z pozycji otwieranych w oczekiwaniu na zmianę polityki Fed. Dokładają się do tego obawy, że wzrost cen np. surowców osłabi koniunkturę gospodarczą na świecie. POLGBs również zanotowały duże umocnienie, ale znów odbyło się to praktycznie przy zerowej płynności.

 

Realizacja zysków sugeruje dalszy wzrost €/US$

W naszej ocenie kurs €/US$ będzie kontynuować wzrost do 1,17. W dalszej kolejności para może wrócić do szczytów z sierpnia i września, tj. 1,19. Amerykańska waluta przestała reagować na pozytywne wiadomości, jak komentarze z Fed sugerujące zdecydowaną redukcję QE. Dokładają się do tego sygnały techniczne o wyczerpaniu trendu spadkowego na parze.

Na bazowych rynkach długu piątek powinien wyglądać podobnie jak środa i czwartek

Europejskie obligacje zaczną dzień umocnieniem, w ślad za ruchem Treasuries wczoraj wieczorem. Brak reakcji obligacji na np. zaskoczenie inflacją z USA sugeruje, że korekta / umocnienie na rynkach długu jeszcze potrwa. Tapering Fed jest już w cenach, a na rynku pojawiają się obawy, że wzrost cen surowców, np. gazu ziemnego, osłabi wzrost gospodarczy i wymusi wolniejszą normalizację polityki np. Fed.

Reklama

Nadal jednak spodziewamy się, że wzrost rentowności potrwa przez większą część tego kwartału. Fed nie przesunie rozpoczęcia taperingu, co potwierdzają komentarze z FOMC. Nałożą się na to wyższe podaże Treasuries i rosnące obawy członków Fed o dalszy wzrost oczekiwań inflacyjnych.

 

 

Słabszy dolar pomoże złotemu. Nadal brak płynności na POLGBs

Słabnący dolar sugeruje dalszy spadek kursu €/PLN. Inwestorzy nadal ignorują ryzyko związane z konfliktem z Komisją Europejską, rynek wycenia też dość agresywny scenariusz podwyżek stóp NBP. Technicznie widzimy pole do zejścia pary do 4,55.

Z niepokojem czekamy na listopad. Rynek wycenia kolejne 50pb podwyżki stóp już za miesiąc, czyli podobną skalę reakcji banku centralnego jak obserwujemy w Czechach, czy na Węgrzech. Listopadowa podwyżka stóp będzie jednak raczej mniejsza niż zakłada rynek, a jej ewentualny brak może przywrócić obawy, że NBP będzie prowadził istotnie łagodniejszą politykę niż nasi sąsiedzi. Oznaczałoby to duże ryzyko powrotu kursu €/PLN do ostatnich szczytów.

Na krajowym rynku długu nadal brakuje płynności

Reklama

Stąd możliwa jest dość duża reakcja na zmiany np. Bunda. Korekta na głównych rynkach sugeruje umocnienie papierów także w kraju. Nie widzimy też pola na dalszy wzrost oczekiwań na podwyżki stóp NBP. Osłabienie POLGBs, w połączeniu ze stromieniem krzywej dochodowości, wydaje się jednak najbardziej prawdopodobnym scenariuszem na większą część tego kwartału. Nakłada się na to wyższa podaż SPW w przyjętym przez rząd budżecie na 2022

Czytaj więcej

Artykuły związane z aprecjacja złotego 2012