Na indeksie dolarowym widoczna jest korekta, czyli spadki po dotarciu w okolice oporu 99.50. Jej długość to ok. 180 pipsów, co jest wartością porównywalną z dotychczasowymi podobnymi falami spadkowymi. Ważnym aspektem tworzenia wsparcia 97.50 jest dwukrotne jego testowanie, co wskazuje na dużą determinację posiadaczy długich pozycji, co do chęci kontynuacji trendu wzrostowego.
Wniosek nasuwa się sam, czyli próba pokonania oporu 99.50. Jeżeli to się uda, to przeskoczenie równej wartości 100.00 nie powinno stanowić problemu, gdyż ważny opór znajduje się dopiero na cenie 101.00.
Pod wykresem jest wskaźnik MACD, który tylko wyhamował we wzrostach, ale nie oddaliła się znacząco od ostatnich maksimów. Dodatkowo brak negatywnej dywergencji należy zapisać na plus dla wzrostów. RSI po opuszczeniu strefy wykupienia ponownie kieruje się w te rejony, jednak jest jeszcze zapas, aby kolejne białe świece zagościły na dziennym wykresie tego instrumentu.
Jak widać, trudno znaleźć negatywne informacje na temat dziennego wykresu USDi. Dopóki cena znajduje się powyżej 97.50, czyli najbliższego wsparcia, to kierunek wzrostowy wydaje się pierwszoplanową opcją. Dziś na pewno warto obserwować opór 99.50, brak jego przełamania może wpłynąć na rozbudowanie zielonej konsolidacji w czasie.
