Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

amerykańska gospodarka 2022

W 2022 rok wchodzimy z rozgrzanym rynkiem pracy. Dynamika zatrudnienia nie jest imponująca, ale to naszym zdaniem wynik ograniczeń podażowych związanych z opóźnieniem powrotów na rynek pracy. Znaczące odejścia osób w wieku 55+ sprawiają, że nie ma w ogóle co marzyć o powrocie wskaźników aktywności zawodowej do poziomów sprzed pandemii. Cześć problemów dot. aktywności osób w kwiecie wieku (25-55) da się jednak przezwyciężyć. Te dotyczące bezpieczeństwa epidemicznego być może niedługo znikną same. Z kolei problemy wymagające bodźców finansowych potrzebują upływu czasu, dalszego wzrostu płac, wyczerpania oszczędności i zmiany otoczenia makroekonomicznego.

Podsumowanie ostatnich danych

Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w USA przyrosło w grudniu ledwie o 199 tys. osób. Widać, że jeszcze dużo brakuje do poziomów sprzed pandemii. Widać też, że przyrosty zatrudnienia wyhamowały (choć może być to pochopny wniosek, nie widać tego wyhamowania w s z ę d z i e, o czym wypowiemy się później w wątku dot. wątpliwości).

Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 1Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 1

Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 2Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 2

Reklama

Zaobserwowaliśmy spadek stopy bezrobocia z 4,2% do 3,9% (już niewiele brakuje do przed-pandemicznego 3,5%, jeszcze lepiej wygląda sytuacja w przypadku stopy bezrobocia U-6 czyli tzw. underemployment rate) przy stabilizacji współczynnika aktywności zawodowej (tu niezmiennie bardzo dużo brakuje – patrz wykres).

Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 3Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 3

Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 4Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 4

Tymczasem popyt na pracę (mierzony liczbą wakatów) pozostaje na bardzo wysokim, bezprecedensowym poziomie. Rozbieżność pomiędzy wakatami i przyjęciami pozostaje bardzo duża. W najbliższym czasie popyt na pracę może się nieco schłodzić (kończąca się stymulacja fiskalna, spowolnienie wzrostu PKB), ale dotychczasowo otwarte wakaty raczej nie będą likwidowane (bo nie zostały zapełnione). Można co najwyżej liczyć na wolniejsze tempo otwierania nowych stanowisk. Aktualne niedobory na rynku pracy w zasadzie gwarantują, że 2022 roku upłynie nadal pod znakiem kontynuacji rynku pracownika.

Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 5Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 5

Reklama

Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 6Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 6

Główne (nawracające) wątpliwości

Z perspektywy miesięcznych zmian zatrudnienia wątpliwości można mnożyć. Dlaczego dane są tak rozbieżne z danymi o ADP, dlaczego wskazania obu ankiet (ankiety gospodarstw domowych i ankiety przedsiębiorstw) tak bardzo się różnią? Można polemizować, czy zastosowane poprawki sezonowe są poprawne, czy BLS znów coś pozmieniało (z czym zupełnie standardowo część ekonomistów i analityków "nie zgadza się"). To wszystko szczegóły, istotne z punktu widzenia interpretacji zaledwie części pojedynczego odczytu. Rozbieżności były, są i będą. Najłatwiej to pokazać na przykładzie różnych (miesięcznych) wskazań ankiet, czy to podczas ostatniej odbudowy zatrudnienia, czy w okresie pomiędzy ostatnimi dwoma recesjami. Obrazowanie całego cyklu jest jednak w zasadzie identyczne i jak już wspomniano - wątpliwości można mieć w poszczególnych miesiącach, ale ogólny obraz wyłaniający się z danych z biegiem czasu jest zwykle bardzo spójny.

Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 7Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 7

Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 8Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 8

Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 9Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 9

Kto w USA będzie pracował?

Reklama

Starcie wysokiego popytu na pracę oraz szybkiego spadku stopy bezrobocia (pokłosie niewielkiej zmiany aktywności zawodowej) spowodowało, że istotnie szybciej zaczęły rosnąć też płace. W tym przypadku można stosować wiele miar, jednak zdecydowaliśmy się wziąć na tapet przeciętne płace tygodniowe dla pracowników produkcyjnych (bez menedżerów). Z jednej strony pokazuje to jednocześnie dostosowanie długości trwania tygodnia pracy (ludzie pracują średnio dłużej niż przed pandemią) oraz wyższe stawki godzinowe. Z drugiej nie bierzemy pod uwagę stanowisk kierowniczych, których obecny problem z siłą roboczą dotyczy w mniejszym stopniu.

Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 10Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 10

Gospodarka amerykańska tworzyła między ostatnimi dwiema recesjami średniomiesięcznie 167 tys. (ankieta firm) lub 146 (ankieta gospodarstw domowych), czyli pomiędzy 1,7-2,0 mln miejsc pracy rocznie. Niech to będzie normalne tempo. Projekcje demograficzne sugerują, że populacja Stanów Zjednoczonych będzie cały czas rosła, choć w wolniejszym tempie. W najbliższych kilku latach przyrost naturalny będzie wynosił około 2,5 mln rocznie. Liczność (5-letnich) grup wiekowych tuż przed wiekiem produkcyjnym i tuż przed wiekiem nieprodukcyjnym jest podobna (po około 20 mln osób). Choć jest to ujęcie bardzo uproszczone można założyć, że dopływ siły roboczej na rynek amerykański będzie w kolejnych latach dostateczny, aby równoważyć typowy popyt na pracę. Sama demografia jest wciąż korzystna w zakresie obsługi popytu na pracę.

Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 11Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 11

Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 12Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 12

Reklama

Niekorzystne są jednak ostatnie zmiany w aktywności zawodowej i to właśnie one odpowiadają za lukę pomiędzy popytem i podażą na rynku pracy. Popatrzmy najpierw na przekroje wiekowe. Lata 90-te wyznaczyły górkę aktywności osób w wieku 25-55, wczesny XXI wiek górkę dla aktywności w grupach 55+. Od tego czasu aktywność najmłodszych roczników systematycznie spadała. Pandemia tylko tymczasowo wpłynęła na dalszy spadek aktywności młodych (znów jest mniej więcej tak jak było). Aktywność osób w kwiecie wieku jest dużo niższa i ledwo rośnie. Aktywność starszych tąpnęła w pandemii i nadal spada (istnieją opracowania, które sugerują, że odejścia na emeryturę są przyspieszone względem naturalnych trendów demograficznych).

Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 13Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 13

Przekroje wg płci opowiadają rozbieżne historie. Aktywność mężczyzn stale spada. Aktywność kobiet rosła (z niskim poziomów) do kryzysu "dotcomowego", ale po kryzysie finansowym lekko odbiła. W czasie pandemii aktywność obu grup tąpnęła i od tego czasu ledwo rośnie; aktywność kobiet rośnie wolniej.

Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 14Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 14

Warto zauważyć, że w każdym z przypadków mamy do czynienia z trendami, które są dłuższe od cyklu. Nie można w przypadku aktywności zawodowej stwierdzić, że w każdej recesji (i w każdym ożywieniu) zachowywała się ona tak samo. Tym razem walka trwa przynajmniej o przywrócenie poziomów aktywności sprzed pandemii. Czy jest to możliwe? To zależy gdzie.

Od początku pandemii siłę roboczą opuściło około 5 mln osób

Reklama

Większość (około 3,5 mln) to osoby 55+, wśród których z kolei większość z nich odzwierciedla przyspieszona lub planowane odejścia na emeryturę. To będzie trudne od odwrócenia bez gwałtownego pogorszenia stanu ich finansów. W przypadku osób w kwiecie wieku (około 1,5 mln) większość nie jest zniechęcona i uznaje wyjście z zasobu pracy jako tymczasowe. Tu tkwi potencjał. Młodzi (16-24) w dużej mierze wrócili już na rynek pracy.

Czynnikiem zniechęcającym do powrotów na rynek pracy (i zachęcającym do wcześniejszych wyjść) są wysokie, istotnie zwiększone podczas pandemii oszczędności (mierzone jako niezrealizowana konsumpcja, ale także jako majątek emerytalny czy inne oszczędności w formie majątku). Pakiety fiskalne (w tym zwiększone zasiłki dla bezrobotnych), wstrzemięźliwość konsumpcyjna, szybciej rosnące płace, hossa na giełdzie zrobiły swoje. Nadwyżka strumienia oszczędności ponad trend sprzed pandemii przekracza 10% PKB. Wiele osób po prostu się "dorobiło" i nie szuka już źródeł dochodu lub znalazła inne. Można zaryzykować stwierdzenie, że z uwagi na nowe produkty inwestycyjne (klasy aktywów) potencjał do kreowania wygranych (i przegranych) istotnie się zwiększył. Ci, którzy mieli szczęście, do normalnej pracy już nie wrócą. Wiele osób może po prostu też opóźniać powrót na rynek pracy, ale go nie wykluczać.

Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 15Amerykański rynek pracy: start w 2022 rok - 15

Cały czas trwa pandemia

Efektów omikrona jeszcze nie widzieliśmy w danych makro, jednak jego zaraźliwość implikuje, że zarazi się dużo więcej osób niż podczas poprzednich fal. Cześć osób może nadal nie czuć się bezpiecznie i unika kontaktu. To dodatkowe wyzwanie dla matek, które oprócz tradycyjnej opieki nad dziećmi mogą mieć pod swoją pieczą także osoby starsze. To grupy, które będą chorować i nie ma tu znaczenia, czy ciężko, czy lekko. Dla niektórych pracowników problemem (i o tym donosiły już nie tylko informacje prasowe, ale także badania koniunktury Fed) może być obowiązek szczepień. Z powodów epidemicznych będzie jeszcze gorzej zanim będzie lepiej.

W grze mogą być też przetasowania sektorowe, regionalne oraz niedopasowanie związane z wykształceniem. Wysoka liczba wakatów konkuruje w tym momencie więc nie tylko o osoby, których nie ma na rynku, lecz także o te, których nie ma na rynku lokalnym (wciąż mniejszość pracowników może świadczyć pracę zdalnie).

Co zatem znajduje się w zestawie czynników, które mogłyby sprzyjać powrotowi na rynek pracy?

Reklama

Z jednej strony jest to na pewno poprawa bezpieczeństwa (i poprawa opieki na dziećmi i ludźmi starszymi), z drugiej zwiększenie mobilności (rozumiane dosłownie, Amerykanie stali się ostatnio bardziej home-attached,czyli przekładając na polski: przywiązują się do miejsca zamieszkania). Najważniejsze wydają się jednak bodźce finansowe: wyczerpanie oszczędności (zwiększenie chęci podejmowania pracy), wyższe płace godzinowe (mniejsza rozbieżność z płacą progową), być może inflacja (zmniejszenie realnych zarobków, zwiększenie kosztów związanych z zamieszkiwaniem), zbliżające się podwyżki stóp procentowych (zwiększenie kosztów obsługi kredytów). Wszystko jeszcze przed nami.

Czytaj więcej