Po silnym początku tygodnia na warszawskim parkiecie, gdzie za sprawą blue-chipów krajowe indeksy wyraźnie zyskiwały wbrew nastrojom na rynkach bazowych, kolejne dni przyniosły wyrównanie siły relatywnej i dostosowanie się do sytuacji na europejskich i amerykańskich giełdach. Ostatecznie w piątek szeroki WIG wzrósł o kosmetyczne 0,05%. Relatywnie najlepszy okazał się segment dużych spółek, który jako jedyny zakończył dzień wzrostami, które wyniosły 0,23%. mWIG40 tracił natomiast 0,49%, a sWIG80 0,27%. W wymiarze całego tygodnia WIG zyskał 2,24%, co nie wystarczyło, aby wyrwać warszawski parkiet z trendu bocznego, w którym notowania WIG jak i WIG20 przebywają od początku roku.
W ostatnim tygodniu przede wszystkim dało się wyróżnić in plus trzy sektory
W pierwszej kolejności było to WIGGórnictwo. W trakcie tygodnia ten segment rynku wzrósł aż o 8,96%, głównie za sprawą silnych wzrostów KGHM (+5,87%) na piątkowej sesji, co było wynikiem kontynuacji dynamicznego trendu wzrostowego na notowaniach miedzi. Bardzo dobry tydzień zanotowały również banki. WIG-Banki w ciągu tygodnia wzrósł aż o 8,93%, z tą różnicą w stosunku do WIG-Górnictwo, iż w tym wypadku skala wzrostów wynikała z dwóch pierwszych sesji ubiegłego tygodnia, gdy to sektor bankowy zyskiwał także na rynkach bazowych, jako odpowiedź inwestorów na obawy o zwiększoną inflację, co w konsekwencji powinno prowadzić do wzrostu stóp procentowych w gospodarkach, czyli pożądanego układu z punktu widzenia działalności bankowej.
Ostatnim wyróżniającym się segmentem rynku w ubiegłym tygodniu był WIG-Media,
który wzrósł o 6,3%. Z makroekonomicznego punktu widzenia na rynkach wciąż obowiązują te same czynniki. Główną kwestią ostatnich dni pozostaje obawa o wzrost rentowności amerykańskich obligacji i przełożenie tego na rynek akcji. W związku z powyższym na parkietach w ostatnich dniach odczuwalne było oczekiwanie większej korekty, która na ten moment się nie zrealizowała. Powodem wzrostu rentowności obligacji pozostają natomiast obawy względem ścieżki inflacji, która według inwestorów będzie rosła w związku z bezprecedensową skalą luzowania polityki monetarnej jak i fiskalnej.
Oczekiwania co do dzisiejszej sesji
Sesja w Azji przebiegła w mieszanych nastrojach. Chociaż tokijski Nikkei 225 kończy sesję w zielonym kolorze, znaczna część parkietów regionu zamyka się przy widocznych spadkach notowań. Od godziny 8:00 obserwujemy nerwowość inwestorów na kontraktach terminowych na S&P 500 i DAX30, które tracą już ponad 0,5%. Powyższe pozwala oczekiwać także słabości warszawskiego parkietu na otwarciu
