Pierwsza sesja tygodnia, pod nieobecność Amerykanów, nie przyniosła na rynkach akcji większych zmian. Dopiero dzisiejsza sesja może wyznaczyć jakiś kierunek – większość azjatyckich indeksów nad ranem zyskuje, w czołówce znalazł się indeks KOSPI (+1,7%) i Nikkei 225 (+1%). Kontrakty terminowe na indeksy głównych rynków rozwiniętych lekko zyskują.
Dzisiejsze kalendarium makro wypełniają odczyty indeksów PMI dla usług dla strefy euro, Niemiec i Francji. Poznaliśmy już odczyt wspomnianego indeksu dla Chin, który zaskoczył pozytywnie osiągając wartość 54,5 pkt. wobec konsensusu na poziomie 49,6 pkt., co stanowi kolejny dowód na mocne odbicie po luzowaniu obostrzeń covidowych w Chinach. Już w czerwcu widoczne było silne zachowanie chińskiego rynku akcji na tle globu, podczas gdy pozostałe rynki akcji odnotowywały silne spadki, benchmarkowy indeks MSCI China solidnie zyskał. W drugiej części dnia poznamy dane z USA o zamówieniach w przemyśle, zamówieniach na dobra trwałego użytku i na dobra bez środków transportu.
W poniedziałek indeks WIG20 zyskał 0,3%, ale wciąż znajduje się poniżej poziomu 1700 pkt. Wśród blue chipów najmocniejsze wczoraj były koncerny paliwowe – PKN Orlen (+4,7%) i Lotos (+4,1%), a największy spadek odnotowało CCC (-6,5%), kurs spółki zbliżył się do poziomu ok. 42 zł, który już 3 krotnie w ostatnich dwóch miesiącach stanowił wsparcie. Najmocniej indeks obciążał jednak sektor bankowy, po zapowiedzi możliwości obciążenia go dodatkowym podatkiem.
Na krajowym rynku większą zmianę odnotował indeks małych spółek sWIG80 (-1,4%), w którym najmocniej przeceniło się wczoraj Asseco BS (-10,1%) i BNP Paribas (-9,8%). Asseco znalazło się na poziomie tegorocznego minimum. Na przeciwległym biegunie w indeksie sesję zakończył Bumech (+12,7%) i Molecure (+10,2%).
Z pozostałych spółek
TS Games oszacował przychody za II kw. na 123 mln zł, zarząd spółki zdecydował o zamknięciu prac nad Football Elite i dokonaniu odpisu z tego tytułu w wysokości 8,5 mln zł.
