Początek tygodnia charakteryzował się ograniczoną zmiennością na rynku walutowym co przełożyło się na stabilizację kursu EUR/PLN w pobliżu 4,71 oraz wzrost kursu USD/PLN w pobliże 4,34 przy spadku kursu EUR/USD w pobliże 1,0850.
Według wstępnego szacunku gospodarka Polski urosła o 4,9% w całym 2022 r. czyli nieznacznie powyżej oczekiwanego przez ekonomistów 4,8% wzrostu. Nieco wyższy odczyt PKB należy prawdopodobnie zawdzięczać solidnemu popytowi inwestycyjnemu i eksportowi, jednak dane te nie miały istotnego wpływu na notowania złotego. Przy relatywnie pustym kalendarzu makroekonomicznym z Polski (w tym tygodniu zaplanowana jest jeszcze tylko publikacja indeksu PMI dla przemysłu) złoty pozostanie pod wpływem impulsów z rynków bazowych, które napłyną w środę i czwartek wraz z decyzjami FOMC i EBC. Podwyżki stóp o 25 pb przez Fed i 50 pb. przez EBC są już przez rynek wycenione stąd dla inwestorów kluczowa będzie interpretacja przekazu płynącego ze strony J. Powella oraz Ch. Lagarde w kontekście docelowego poziomu stóp procentowych oraz terminu zakończenia cyklu zacieśniania pieniężnego w USA i strefie euro co będzie skonfrontowane z obecnymi, dość umiarkowanymi wycenami rynkowymi (5% dla stopy Fed i 3,75% dla stopy refinansowej EBC). Do czasu tych rozstrzygnięć oczekujemy dalszej konsolidacji kursu EUR/PLN w pobliżu 4,71 a kursu USD/PLN powyżej 4,32.
W naszym regionie pod presją znalazł się węgierski forint po tym jak agencja S&P obniżyła w piątek wieczorem ratingi Węgier w walucie zagranicznej i lokalnej o jeden poziom do BBB-/A-3 z BBB/A-2 uzasadniając to min. utrzymującą się wysoką inflacją. Stąd kurs EUR/HUF wzrósł podczas poniedziałkowej sesji w pobliże poziomu 392 jednak pod koniec dnia forint zdołał odrobić większość strat.
Na globalnym rynku stopy procentowej przed posiedzeniami Fed i EBC widzimy rosnącą presję na wzrost krzywych dochodowości. W efekcie rosną też notowania krajowych kontraktów IRS. Przy bardziej stabilnym rynku długu wspieranym wykupem PS0123 obserwujemy zawężenie się asset swap spreadów (w sektorach 5 i 10 lat w okolice 50 pb.).
Do czwartku obawy przed bardziej „jastrzębim” od oczekiwań rynkowych tonem komentarzy EBC i Fed mogą tworzyć presję na wzrost rentowności obligacji skarbowych na świecie. W efekcie mimo wysokiego popytu na polskie papiery ze strony lokalnych instytucji finansowych ich rentowności mogą wzrosnąć wyraźniej powyżej 6%. Za takim scenariuszem przemawiać może we wtorek m.in. publikacja przez Ministerstwo Finansów i BGK szczegółów lutowych aukcji obligacji. Oczekiwać można, że MF sprzeda w przyszłym miesiącu papiery za 10 mld PLN na aukcji zamiany i regularnej. Nie można jednak wykluczyć, że zarówno resort finansów jak i BGK będą chciały wykorzystać dobrą koniunkturę na rynku długu i pojawi się pokusa uplasowania większych emisji. Dodatkowo przed posiedzeniami banków centralnych poznamy wstępne dane nt. inflacji z poszczególnych państw i całej strefy euro. Oczekiwania rynkowe wskazywały, że HICP w styczniu wzrośnie o 9,0% r/r wobec 9,2% w poprzednim miesiącu (publikacja w środę). Te prognozy były jednak w dużej mierze oparte na założeniu silnego spadku inflacji we Włoszech i w Hiszpanii. Jak już jednak wiemy, hiszpańska inflacja nie spadła do 4,7% r/r, ale wzrosła do 5,8%. We Francji i w Niemczech z kolei oczekiwane są odczyty o 0,3-0,4 pkt. proc. wyższe niż w grudniu. Jeśli potwierdzą się te negatywne zaskoczenia po stronie wyższej presji cenowej w strefie euro, EBC stanie przed jeszcze większą presją w czwartek.
