Kraje OPEC, po raz pierwszy od 8 lat, wstępnie porozumiały się, że zmniejszą produkcję czarnego złota. W efekcie tego, cena w dolarach za ropę naftową typu Brent wzrosła od początku roku już o 32 proc, do poziomu blisko 49 USD za baryłkę. Ten bardzo dobry wynik był spowodowany nieracjonalnie niskimi wycenami ropy, które zostały osiągnięte po mocnych spadkach surowca z lat 2014-2015. Niestety, równocześnie cechowały się nieopłacalnością wydobycia dla większości krajów. Obecna cena wydaje się być również relatywnie niska, przynajmniej z punktu widzenia rentowności jej produkcji. Jak więc inwestować w ten surowiec, aby unikać strat?
Wykres cen ropy naftowej w ciągu ostatnich 3 lat
Przypomnijmy, że ropa naftowa odgrywa bardzo istotną rolę w gospodarce światowej i w życiu każdego człowieka, zamieszkującego kraje rozwinięte. Surowiec ten jest bardzo cenny, ponieważ jego podaż jest docelowo ograniczona (mniej więcej połowa światowych rezerw ropy naftowej została już wydobyta). Przy tym świat aktualnie jest bardzo uzależniony od korzystania z benzyny, ropopochodnych dróg asfaltowych, smoły, lepików używanych do izolacji przeciwwodnej i przeciwwilgociowej dachów, fundamentów, czy różnego rodzaju smarów i olejów oraz tworzyw sztucznych.
W krótkiej perspektywie czasu istotnym ograniczeniem do dalszych jej wzrostów jest fakt, iż na rynkach nadal mamy nadpodaż ropy i bardzo wysokie zapasy wśród eksporterów tego surowca. Przy tym wstępne porozumienie krajów OPEC zostało co prawda osiągnięte, ale ostateczne decyzje mają zapaść na oficjalnym spotkaniu kartelu pod koniec listopada. Trzeba też pamiętać, że kraje OPEC w przeszłości często przekraczały ustanawiane limity, czasem bardzo ewidentnie. Cena surowca może więc być w tym czasie jeszcze zmienna. Dla rynków, takie porozumienie, wydaje się być dużym zaskoczeniem, gdyż jeszcze do niedawna inwestorzy byli bowiem bez nadziei na jakąkolwiek ugodę.
Co jednak ważne, wszystko wskazuje na to, że w tym roku, na ropie naftowej zaczęło formować się dno. Jeśli weźmiemy więc pod uwagę długoterminowy horyzont czasu, cena czarnego złota ma już potencjał wzrostowy. Z raportu Grupy Orlen za 2015 r. wynika, że w perspektywie 5 lat należy spodziewać się wzrostu cen ropy naftowej, który początkowo będzie powolny, ale od 2018 r. prawdopodobnie silnie przyspieszy. Opublikowany w lipcu długoterminowy potencjał wzrostowy dla ropy ma także uzasadnienie w teorii cyklu koniunkturalnego. W momencie prognozowanego, mocnego odbicia inflacji, inwestorzy obawiają się, że Banki Centralne zaczną podnosić stopy procentowe. Przez to inwestycja w akcje będzie mniej atrakcyjna. W związku z tym przenoszą swoje środki na surowce, których cena rośnie z powodu silniejszego wzrostu gospodarczego i ich zwiększonej konsumpcji.
Przed zainwestowaniem własnych pieniędzy w ropę naftową, należy pamiętać, że każda inwestycja obarczona jest pewnym ryzykiem. Jeśli się jednak zdecydujemy zainwestować własne środki w ropę naftową, możemy to zrobić również pośrednio poprzez krajowe TFI. Do wyboru mamy fundusze takie jak: Skarbiec Rynków Surowcowych (Skarbiec FIO) oraz BPH Globalny Żywności i Surowców (BPH FIO Parasolowy), Allianz Surowców i Energii (Allianz FIO), PKO Surowców Globalny (Parasolowy FIO), a także nowopowstały Legg Mason Globalnych Zasobów (Legg Mason Parasol Zagraniczny SFIO). Tutaj należy wyróżnić fundusz z oferty PKO TFI za wysoką ocenę jakości i efektywności zarządzania. Od początku br. jego stopa zwrotu wynosi bowiem ok. 68%. Ponadprzeciętną pozycję w naszym rankingu ma również fundusz ze stajni Allianz TFI. Reszta funduszy jest już natomiast dużo gorzej oceniania.
Inwestorzy powinni obserwować wszelkie zmiany na rynku ropy, jak np. zmiany zapasów i reagować na nie. Aktualnie kluczowe dla cen surowca, jest jednak potwierdzenie porozumienia oraz ograniczenia poziomów wydobycia ropy przez poszczególne kraje OPEC w listopadzie br. Również na poziomie funduszy powinniśmy bacznie patrzeć na aktualizacje ich ocen rankingowych oraz ratingowych z wykorzystaniem narzędzia Targeto.pl – Obserwowane. Wówczas dostaniemy alert sms lub e-mail z odpowiednimi zmianami, co przyśpieszy nasze decyzje inwestycyjne oraz nada im jakości.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję