Kurs pary po posiedzeniu FOMC powrócił do walki o przebicie poziomu 1,11, choć de facto J. Powell starał się nie dawać powodów do osłabienia dolara. Dziś kurs będzie kształtowany przez retorykę EBC.
Krajowy dług i złoty na fali. Sesje z ub. piątku i tego wtorku przyniosły wyraźniejsze umocnienie krajowego długu i rentowności 2-latek oraz 10-latek spadły w okolicę 5,80- 5,84%. Częściowo pomógł niższy od oczekiwań odczyt krajowej inflacji, ale też wsparcie przyszło z rynków bazowych – zarówno Treasuries jak i Bundy umacniały się w tym tygodniu. Złoty nadal korzysta ze słabości dolara, ale EUR-PLN nie chce schodzić na niższe poziomy niż wyznaczone w piątek minimum (ok. 4,5630). To jednocześnie rejon minimum z połowy ub. roku. Obrona wsparcia sugeruje możliwość korekty wzrostowej.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję